„Międzynarodówka” bez świadectw kierowcy
14.11.2022
Białorusini pracujący dla litewskiego przewoźnika nie mieli wymaganych świadectw kierowcy, czyli dokumentów potwierdzających ich legalne zatrudnienie. Mimo tego wykonywali międzynarodowy przewóz kwiatów z Niderlandów na Litwę. Jeden z kierowców przekroczył także dopuszczalny limit jazdy dziennej ciężarówką. Naruszenia stwierdzili inspektorzy z wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
W środę (9 listopada), na autostradzie A2 w Gołuskach, patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli drogowej ciągnik siodłowy z naczepą. Zestaw należący do litewskiej firmy prowadziła załoga dwóch kierowców, obywateli Białorusi. Wykonywali oni międzynarodowy przewóz kwiatów z Niderlandów na Litwę. Obaj mężczyźni nie okazali do kontroli świadectwa kierowcy. W rozmowie z inspektorami powiedzieli, że nie mają takich dokumentów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przedsiębiorca zatrudniający kierowców spoza Unii Europejskiej musi uzyskać dla nich świadectwo na wykonywanie międzynarodowego przewozu drogowego rzeczy (SK1). Potwierdza ono, że kierowca pracuje legalnie na terenie kraju unijnego i zgodnie z wymaganiami dotyczącymi przewozów drogowych. Świadectwo kierowcy powinno być uzyskane przez pracodawcę, zanim zatrudniony kierowca zacznie wykonywać przewozy międzynarodowe towarów. W toku dalszej kontroli stwierdzono też, że jeden z kierowców przekroczył limit jazdy dziennej. Spędził za kierownicą ciężarówki 11 godz. i 6 min., choć mógł jechać 10 godz. Stwierdzone naruszenia skutkować będą teraz wszczęciem postępowania administracyjnego wobec litewskiego przewoźnika i osoby zarządzającej transportem w firmie. Przedsiębiorca wpłacił 10 tys. 700 zł kaucji na poczet przewidywanej kary pieniężnej. W tej sytuacji transport kwiatów mógł być kontynuowany do miejsca ich rozładunku. Za stwierdzone naruszenie dozwolonych norm czasu pracy kierowcę ukarano 150-złotowym mandatem karnym.