Główny Inspektorat
Transportu Drogowego

Mimo że przepisy tego zabraniają, kierowca, który przewoził niebezpieczny transport, zabrał w drogę swojego kuzyna. Był przekonany, że kontroli uniknie. "Myślałem, że Inspekcja w niedziele nie pracuje" - powiedział inspektorom.

Kierowca zatrzymany do kontroli w niedzielę, 21 października, wracał po rozładunku towaru w Legnicy. Przewoził trujący towar niebezpieczny. Dolnośląscy inspektorzy ITD zatrzymali szofera do kontroli na autostradzie A4.

Mężczyzna nie jechał sam. Zabrał w drogę swojego kuzyna. Tym samym złamał prawo, bo regulacje dotyczące transportu towarów niebezpiecznych (umowa ADR), zakazują zabierania osób postronnych w trasę. Tłumaczenia kierowcy były mało przekonujące. Szofer twierdził, że prawo złamał i zabrał w drogę kuzyna, bo myślał, że… w niedziele Inspekcja nie pracuje, i że uniknie kontroli.

Wobec polskiego przewoźnika, który zatrudnia kierowcę, inspektorzy ITD wszczęli postępowanie administracyjne zagrożone karą finansową.