W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Na bakier z przepisami

22.11.2022

Brak wymaganego zaświadczenia na wykonywanie przewozów na potrzeby własne, brak karty kierowcy i przeglądu okresowego pojazdu i tachografu to jedne z nieprawidłowości, które stwierdzili inspektorzy wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Za nierejestrowanie swojej aktywności w tachografie kierowca stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy. W innym przypadku aktualnego badania dopuszczającego do jazdy nie miała naczepa.

Pojazd skontrolowany przez leszczyńskich inspektorów wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego

Leszczyńscy inspektorzy wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego 17 listopada na ekspresowej „piątce” zatrzymali ciężarówkę, oznakowaną jako samochód pomocy drogowej. Pojazdem były przewożone panele siatki ogrodzeniowej. Kierowca „solówki” wykonał niebezpieczny manewr i zajechał drogę samochodowi osobowemu jadącemu lewym pasem. Inspektorzy nakazali kierowcy ciężarówki zjechać do punktu kontrolnego. W trakcie kontroli stwierdzono szereg naruszeń. Kierowca, a jednocześnie przedsiębiorca, wykonywał przewóz na potrzeby własne bez wymaganego zaświadczenia. Nie miał też ważnej karty kierowcy, bo o nią w ogóle nie wystąpił, mimo obowiązku rejestrowania na karcie kierowcy swojej aktywności. Natomiast pojazd od marca nie miał aktualnego okresowego badania technicznego, a tachograf bez okresowej legalizacji był od około roku. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Czeka go także postępowanie administracyjne, zagrożone karą pieniężną.

Ważnego badania technicznego nie miała także naczepa, należąca do zespołu pojazdów zatrzymanego przez konińskich inspektorów na autostradzie A2 dzień później. Pojazdem członowym litewskiego przedsiębiorcy był wykonywany międzynarodowy transport drogowy artykułów przemysłowych z Niemiec do Polski. Naczepa nie miała aktualnego badania od kilku dni. Inspektorzy pobrali od przewoźnika kaucję na poczet przyszłej kary.

Zdjęcia (2)

{"register":{"columns":[]}}