Na bakier z przepisami
27.07.2023
Lekceważenie przepisów regulujących czas pracy, nierejestrowanie jazdy na karcie kierowcy, czy użycie magnesu do manipulacji czasem pracy – to nieprawidłowości, które wykazały kontrole przeprowadzone przez inspektorów wielkopolskiej i łódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego. Nie obyło się bez tymczasowej utraty prawa jazdy.
W środę (26 lipca), na autostradzie A2 na wysokości Żdżarów, inspektorzy z konińskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu zatrzymali pojazd członowy ukraińskiego przedsiębiorcy, którym z Ukrainy do Niemiec transportowano 24 t brykietu. Analiza danych cyfrowych z karty kierowcy i informacji zapisanych w tachografie wykazała nieprawidłowości związane z czasem jazdy. W okresie objętym kontrolą kierowca m.in. o ponad 9 godzin skrócił odpoczynek tygodniowy, Dwukrotnie przekroczył też czas jazdy ciągłej. W jednym przypadku o 3 godziny, a w drugim o pół godziny. Inspektorzy ukarali kierowcę mandatami karnymi, natomiast przedsiębiorca musiał zapłacić kaucję na poczet przyszłej kary.
Uchybienia, związane z przestrzeganiem czasu pracy przez kierowców, wykazały też kontrole przeprowadzone pod koniec ubiegłego tygodnia przez inspektorów łódzkiej i wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Na autostradzie A2, w okolicy MOP Polesie, inspektorzy z łowickiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi skontrolowali (21 lipca) zespół pojazdów tureckiego przewoźnika. Kierowca z Turcji nie okazał wymaganego zezwolenia na wykonywanie przewozów międzynarodowych i jechał bez karty kierowcy. Inspektorzy stwierdzili też nieprawidłowości związane z czasem pracy. Mężczyzna został ukarany mandatami karnymi i tymczasowo stracił prawo jazdy za jazdę bez karty kierowcy. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, a do czasu uzyskania zezwolenia i uiszczenia kaucji zestaw został skierowany na parking.
Natomiast 20 lipca na wielkopolskim odcinku autostrady A2 inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu zatrzymali do kontroli ciężarówkę litewskiego przewoźnika, którą wiezione było mięso z Danii do Estonii. Białoruski kierowca o ponad 20 godzin skrócił odpoczynek tygodniowy. Został za to ukarany mandatem karnym w wysokości 2050 zł. Dodatkowo przewoźnik wpłacił kaucję na poczet przyszłej kary w związku z wszczętym postępowaniem administracyjnym.
Sieradzcy inspektorzy łódzkiej ITD (18 lipca) zatrzymali autokar, na ekspresowej „ósemce”, w okolicy Walichnów, który miał jechać do Włoch, zabierając po drodze turystów z Wrocławia. Autokarem kierowała dwuosobowa załoga. Kontrola wykazała, że obaj kierowcy nie rejestrują na kartach swoich aktywności, a tachograf zainstalowany w pojeździe jest w trybie OUT, czyli wyłączającym stosowanie przepisów związanych z przestrzeganiem ograniczeń czasu jazdy. Poza tym kierowcy naruszyli przepisy o okresach odpoczynków i brakowało wymaganych wpisów manualnych. Inspektorzy zatrzymali kierującym prawo jazdy na okres 3 miesięcy i wszczęli postępowanie administracyjne. Wydane przez inspektorów pokwitowania uprawniały do kontynuacji jazdy przez najbliższe 24 godziny.
Tego samego dnia, na zachodniej obwodnicy Gniezna (S5) wielkopolscy inspektorzy zatrzymali zespół pojazdów z 20-stopowym kontenerem. Zestaw jechał z Gdańska do Żarowa. Analiza danych z urządzenia rejestrującego wykazała, że dzień wcześniej mężczyzna nie rejestrował swojej aktywności, przebytej drogi i prędkości pojazdu. Wszystko za sprawą magnesu przyłożonego do impulsatora skrzyni biegów. To nielegalny proceder. W związku z możliwym wpływem magnesu na zakłócenie pracy licznika przebiegu, inspektorzy wezwali na miejsce kontroli patrol Policji do dalszych czynności. Kontrola wykazała też za duży o ponad 3 t nacisk grupy trzech osi nienapędowych naczepy. Na kierowcę nałożono mandaty karne, a wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne.
