Na magnesie do Niemiec
10.09.2019
Prawidłową pracę tachografu zakłócał magnes, podłączony do impulsatora skrzyni biegów. Niedozwolony element znaleźli w pojeździe inspektorzy z Poznania.
8 września w godzinach wieczornych, na autostradzie A2, przy punkcie poboru opłat w Gołuskach, wielkopolscy inspektorzy zatrzymali do kontroli pojazd krajowego przewoźnika. Wykonywano nim międzynarodowy zarobkowy przewóz drogowy rzeczy z Polski do Niemiec. W trakcie kontroli inspektorzy znaleźli w pojeździe niedozwolone urządzenie, w postaci magnesu zainstalowanego na impulsatorze skrzyni biegów. Zabieg ten pozwalał na fałszowanie rejestrowanych przez tachograf danych. Kierowca miał możliwość wyboru swojej aktywności - prowadząc pojazd, mógł rejestrować odpoczynek. Przy prawidłowej pracy tachografu, w momencie gdy pojazd się porusza, urządzenie automatycznie rejestruje jazdę. Wszelkie ingerencje w pracę urządzenia rejestrującego czas pracy kierowcy, przebytą przez pojazd drogę czy prędkość pojazdu są zabronione i obarczone wysoką karą pieniężną. Są to dane strategiczne zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa kierowcy i innych uczestników ruchu drogowego, jak i z punktu widzenia instytucji kontrolującej prawidłowość przebiegu przewozu. Kierowca otrzymał mandat karny w kwocie 2 tysięcy złotych. Ta sama kara grozi osobie zarządzającej transportem w firmie przewozowej, a jej właścicielowi 12 tysięcy złotych w postępowaniu administracyjnym.