W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Nieprawidłowości przy przewozie ciężkich ładunków

18.07.2024

Ciężarówki przewożące pojazdy budowlane, betonowe zbiorniki i ładunki drewna ważyły ponad 50 ton. Zdecydowanie za ciężkie były też dostawczaki. Kontrole przeprowadzone przez inspektorów kujawsko-pomorskiej, opolskiej, dolnośląskiej i świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego wykazały jeszcze inne nieprawidłowości – wśród nich m.in. wielokrotne naruszenie norm socjalnych przez jednego z kierowców.

Zespół pojazdów z batonowymi zbiornikami, skontrolowany przez bydgoskich inspektorów

W piątek (12 lipca), inspektorzy z grudziądzkiego oddziału kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali na A1, w okolicy Torunia, dwa zestawy przewożące pojazdy budowlane, tzw. wozidła. Po ich zważeniu i zmierzeniu okazało się, że masa całkowita wynosi w jednym przypadku ponad 57 ton, a w drugim 58 ton, natomiast szerokość to ponad 3,4 m, a wysokość ponad 4,4 m. Przewoźnik nie posiadał wymaganych w tym przypadku zezwoleń kategorii V. Dodatkowo, nie zapewniono wymaganego pilotażu. Tego samego dnia, na DK15 w okolicy Strzelna, inowrocławscy inspektorzy skontrolowali 6-osiowy pojazd członowy z maszyną budowlaną. Kierowca okazał do kontroli zezwolenie kategorii IV, ale i w tym przypadku weryfikacja wagi wykazała przekroczenie dopuszczalnych wartości. Nacisk potrójnej osi naczepy na drogę był przekroczony o blisko 5 ton, a podwójnej osi napędowej o tonę. Inspektorzy zakazali dalszej jazdy. Wobec przewoźników wszczęto postępowania wyjaśniające. 

Tydzień wcześniej, na ekspresowej „piątce” w okolicy Bydgoszczy, kujawsko-pomorscy funkcjonariusze zatrzymali zestaw, którym były przewożone szamba. Podejrzenie, że zespół pojazdów jest przeciążony, potwierdziły inspekcyjne wagi. Zamiast maksymalnie 40 ton, ważył ponad 51 ton. Za duży o blisko 8 ton był też nacisk podwójnej osi napędowej. Nieprawidłowości wykazała również kontrola czasu pracy kierowcy. Kierujący w kontrolowanym okresie dopuścił się skrócenia wymaganych 9-godzinnych odpoczynków dziennych o ponad 3 i 4 godziny, przekroczenia 4,5-godzinnej normy prowadzenia pojazdu bez przerwy o ponad 1 i 2 godziny, a także przekroczenia dopuszczalnego 10-godzinnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu o blisko 2 godziny. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym, a za wielokrotne naruszenie norm socjalnych został wobec niego skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Wobec przedsiębiorcy zostały wszczęte postępowania administracyjne. Przed dalszą jazdą część przewożonych zbiorników musiała zostać rozładowana. 

Na terenie województwa opolskiego między 8 a 12 lipca inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Opolu wspólnie ze Strażą Leśną przeprowadzili kontrole przewozu drewna. Sprawdzono 29 zestawów. Tylko w trzech przypadkach pojazdy były normatywne. Zespół pojazdów, zatrzymany 10 lipca w Piotrówce, ważył ponad 64 tony zamiast maksymalnie dopuszczalnych 40 ton i o blisko 6 ton miał przekroczone naciski podwójnej osi napędowej. Kontrola wykazała także, że masa własna wpisana w dowodzie rejestracyjnym pojazdu została zaniżona o 11 ton. Dodatkowo zestaw był za długi i brakowało towarzyszącego mu pojazdu pilotującego. Bilans działań opolskich inspektorów to 6 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych, 14 mandatów karnych i 19 postępowań administracyjnych. Kontrole wykazały również m.in. brak badań technicznych, uszkodzone światła i wycieki płynów eksploatacyjnych. Kierowcy przeładowanych pojazdów zostali zobowiązani do częściowego rozładunku. 

O kilka ton za dużo ważyły pojazdy, które skontrolowali inspektorzy dolnośląskiej i świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego. W piątek (12 lipca) inspektorzy dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali we Wrocławiu cztery przeładowane pojazdy dostawcze. Najbardziej przeciążony dostawczak ważył 5,2 tony. Nie dość, że nacisk tylnej osi napędowej pojazdu na drogę wynosił prawie tyle, co jego dopuszczalna masa całkowita (3,4 tony), to kontrola stanu technicznego wykazała na tej osi pęknięty bok jednej z opon. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Trzy dni wcześniej inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Kielcach w punkcie kontrolnym w MOP Podlesie zatrzymali pojazd, którego rzeczywisty tonaż był ponad dwukrotnie większy niż dopuszczalna masa całkowita pojazdu. Samochód zarejestrowany jako ciężarowy do 3,5 tony ważył ponad 7 ton. Kierowców za ciężkich pojazdów ukarano mandatami karnymi i zakazano im dalszej jazdy do czasu doprowadzenia pojazdów do stanu normatywnego.

Zdjęcia (11)

{"register":{"columns":[]}}