Nieprawidłowy transport odpadów
16.10.2019
Miały być tylko odpady budowlane, a były również materiały niebezpieczne. Ciężarówkę przewożącą odpady niezgodnie z przepisami skontrolowali inspektorzy śląskiej Inspekcji Transportu Drogowego, policjanci i przedstawiciele Inspekcji Ochrony Środowiska. Z pojazdu wyciekały również pozostałości olejów i rozpuszczalników.
We wtorek (15 października) inspektorzy ITD z Katowic wspólnie z policjantami i pracownikami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska prowadzili kontrole ciężarówek przewożących odpady na terenie Dąbrowy Górniczej.
Do kontroli drogowej zatrzymano m.in. zespół pojazdów należący do przewoźnika z województwa łódzkiego. Kierującym ciężarówką był jednocześnie właściciel firmy. Do kontroli okazał dokument ważenia, na którym znajdowała się tylko informacja dotycząca nadawcy, przewoźnika, daty wysyłki, odbiorcy i rodzaju przewożonego ładunku. Z dokumentu tego wynikało, że przewozi odpady z budowy, remontów i demontażu. W rzeczywistości naczepa była wypełniona mieszaniną odpadów niebezpiecznych o kodzie 17 09 03*, tj. inne odpady z budowy, remontów i demontażu (w tym odpady zmieszane) zawierające substancje niebezpieczne oraz o kodzie 15 01 10*, tj. opakowania zawierające pozostałości substancji niebezpiecznych lub nimi zanieczyszczone.
Odpady były przewożone z miejscowości Bieruń na składowisko odpadów innych niż niebezpieczne w Lubochni. W trakcie kontroli ustalono, że przewożone odpady nie mogą być składowane w docelowym miejscu ich transportu. Ponadto z pojazdu wyciekała ciecz o konsystencji oleistej, zapachu oleju i rozpuszczalników, która zanieczyszczała jezdnię. Ciężarówka nie był też oznakowana tabliczkami z napisem "odpady".
Ciężarówka z odpadami została skierowana na parking strzeżony w Katowicach. Wobec krajowego przewoźnika wszczęto postępowania wyjaśniające w sprawie nałożenia kar za stwierdzone nieprawidłowości.
