Główny Inspektorat
Transportu Drogowego

Posługiwał się kartą kolegi i przewoził grupę dzieci bez odebrania dziewięciu godzin wymaganego odpoczynku. 62-letni kierujący tłumaczył potem, że "zmuszony" był posłużyć się kartą innego kierowcy. Skontrolowali go poznańscy inspektorzy ITD.

Autobusem jechały dzieci na wycieczkę z Lusówka do katedry w Poznaniu. Za kółkiem siedział 62-letni kierowca. Pojazd skontrolowali inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego, którzy opierając się na wydrukach z karty kierowcy i pamięci tachografu stwierdzili, że dane się nie zgadzają. Kierowca zapisywał swój czas pracy na cudzej karcie. Został przesłuchany w charakterze świadka. Tłumaczył, że z uwagi na brak zarejestrowania na jego karcie wykonania prawidłowego odpoczynku dobowego (9 godzin), "zmuszony był" posłużyć się kartą innego kierowcy. Mężczyzna otrzymał od inspektorów z WITD w Poznaniu 2000 złotych mandatu. Przewoźnik może się spodziewać kary 3100 złotych w postępowaniu administracyjnym. Kierowca oczywiście dalej nie pojechał. Zastąpił go zmiennik.

Pamiętajmy: niewypoczęty kierowca za kółkiem może być niebezpieczny tak samo jak osoba, która prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu.