Nocne ważenie pojazdów na ekspresowej „ósemce”
12.09.2023
Wykluczeniem z dalszej jazdy dwóch przeładowanych ciężarówek i trzech pojazdów dostawczych, zakończyły się nocne działania kontrolne na ekspresowej „ósemce” w pobliżu Wolborza. Jeden ze skontrolowanych kierowców był w stanie po spożyciu alkoholu.
W nocy z czwartku na piątek (7/8 września), na ekspresowej „ósemce” koło Wolborza, inspektorzy łódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadzili działania ukierunkowane na kontrole rzeczywistej masy całkowitej i nacisków osi pojazdów.
Przez inspekcyjne wagi pierwszy przejechał zestaw należący do ukraińskiego przewoźnika, którym wykonywano transport dużej koparki gąsienicowej. Ciężarówka z ładunkiem ważyła 54,6 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Nienormatywny przewóz odbywał się bez wymaganego zezwolenia. Gabaryt skierowano na wyznaczony parking strzeżony, gdzie pojazd musi pozostać do czasu przedstawienia wymaganego zezwolenia. Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Grozi mu teraz wysoka kara pieniężna.
Inspektorzy transportu drogowego zatrzymali też polski ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą. Zestawem przewożono żywe świnie z pobliskiego gospodarstwa. Zwierząt załadowano za dużo, bo ciężarówka ważyła 43,2 t zamiast dopuszczalnych 40 t. O prawie 1 t przekroczony był także nacisk grupy osi naczepy na drogę. W trakcie kontroli, inspektorzy poczuli też woń alkoholu od kierowcy. Badanie trzeźwości wykazało 0,25 promila alkoholu w powietrzu wydychanym przez mężczyznę. Kierowca został przekazany do dalszych czynności funkcjonariuszom Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim. Przybyły na miejsce kontroli lekarz Inspekcji Weterynaryjnej zakazał transportu świń do miejsca docelowego. Zwierzęta wróciły do hodowcy w celu zapewnienia im odpoczynku. Za stwierdzone przekroczenia parametrów wagowych wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną.
W trakcie nocnych działań inspektorzy skontrolowali też tonaż trzech pojazdów dostawczych. Każdy z nich był przeładowany. Najcięższy furgon ważył 4,8 t zamiast dozwolonych 3,5 t. Kierowców busów ukarano mandatami i zakazano im dalszej jazdy do momentu przeładowania nadwyżki towarów na inne pojazdy.