O wiele ton za dużo
12.02.2024
Wszystkie pojazdy zatrzymane do kontroli przez inspektorów dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego były przeładowane. Jeden z busów ważył blisko 7,5 tony. Zdecydowanie za dużo ładunku wiózł też dostawczak, zatrzymany przez bydgoskich inspektorów. Do czasu rozładowania nadmiaru towaru, zakazano ich dalszej jazdy.
W czwartek (8 lutego) inspektorzy dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego po raz kolejny skontrolowali dostawczaki rozwożące towary z jednego z podwrocławskich centrów dystrybucji. W sumie sprawdzono 15 pojazdów. Każdy był przeładowany. Jeden z dostawczaków ważył dwa razy tyle, ile wynosiła jego dopuszczalna masa całkowita. Zamiast maksymalnie 3,5 t, inspekcyjna waga wskazała 7,4 t. Natomiast o 4 t przeładowany był pojazd ciężarowy o dmc do 12 t. Inspektorzy wszczęli postępowanie administracyjne wobec przedsiębiorcy. Kierowców ukarano mandatami karnymi i zakazano dalszej jazdy pojazdów do czasu ich doprowadzenia do stanu zgodnego z przepisami.
4,8 t zamiast 3,5 t ważył dostawczak, zatrzymany dzień wcześniej (7 lutego) w okolicy Torunia przez inspektorów kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowca jechał z ładunkiem z Czech do Polski. Analiza okazanych przez kierowcę dokumentów, dała inspektorom podstawę sądzić, że pojazd jest znacznie przeładowany. Potwierdziło to ważenie pojazdu. Rzeczywista masa dostawczaka przekraczała dopuszczalny limit tonażowy o 1,3 t. Kierowca został ukarany mandatem karnym, natomiast wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne. Inspektorzy zakazali kierowcy dalszej jazdy.
