Główny Inspektorat
Transportu Drogowego

Krzyczał, że jest Gruzinem i chce "na Straż Graniczną". Najpierw, idąc pod prąd, uderzał auta jadące Al. Jerozolimskimi w Warszawie, a potem zaatakował patrol Inspekcji Transportu Drogowego.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 18 września tuż po godz. 7.00, kiedy dwoje inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego jechało Al. Jerozolimskimi na planowane miejsce kontroli. Tuż po wyjeździe z siedziby Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, inspektorzy zauważyli idącego ulicą pod prąd mężczyznę, który krzyczał i wymachiwał rękami, próbując uderzać jadące auta.

Inspektorzy chcieli zatrzymać mężczyznę i sprawdzić, czy nie jest pod wpływem alkoholu. Kiedy jednak idący pod prąd dostrzegł zwalniający samochód ITD, wtargnął do części biurowej auta. Krzyczał w obcym języku. Inspektorzy wezwali policję i zatrzymali pojazd. Mężczyzna nie chciał początkowo otworzyć drzwi, powtarzając że jest Gruzinem i "chce na Straż Graniczną". Po odblokowaniu drzwi, obcokrajowiec zaatakował inspektora, chcąc dostać się na miejsce kierowcy. Zniszczył auto, wyrywając m.in. monitor jednego z komputerów zainstalowanych w samochodzie Inspekcji.

Mężczyzna został obezwładniony przez inspektora. Zakutego w kajdanki obywatela Gruzji, przekazano w ręce policji.