Główny Inspektorat
Transportu Drogowego

Trzy przypadki ingerencji w prawidłowe działanie tachografów ujawniła lubuska Inspekcja Transportu Drogowego podczas kontroli ciężarówek na autostradzie A2.

Inspektorzy ustalili, że jeden z szoferów używał dwóch kart kierowcy. W pozostałych, dwóch przypadkach stwierdzili podłączenie do tachografu niedozwolonego urządzenia, które służyło do fałszowania danych rejestrowanych przez tachograf.

Ciężarówki, w których inspektorzy mieli podejrzenie ingerencji w pracę tachografu, były kierowane do warsztatu. Tam poddawano je szczegółowemu badaniu. W dwóch pojazdach stwierdzono podłączenie dodatkowych urządzeń elektronicznych, które sterowały pracą tachografu przy pomocy pendrive. Uruchomienie tego urządzenia powodowało zakłócenie prawidłowej pracy tachografu. Gdy pojazd faktycznie znajdował się w ruchu, tachograf rejestrował postój pojazdu i odpoczynek kierowcy. Kierowców tych pojazdów ukarano mandatami, a wobec przewoźników drogowych i zarządzających transportem wszczęto postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kar pieniężnych.

Surowe konsekwencje poniesie również kierowca, który posługiwał się cudzą kartą. Inspektorzy ustalili, że po wykorzystaniu maksymalnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu, wyjął on swoją kartę z tachografu i kontynuował jazdę na karcie innego kierowcy. Kontrolujący stwierdzili aż 35 naruszeń. Suma kar pieniężnych za popełnione nieprawidłowości to ponad 58 tysięcy złotych. Prawo ogranicza jednak sumę kar nałożonych na przedsiębiorcę do 12 tysięcy złotych, a na zarządzającego transportem do 3 tysięcy złotych. Suma grzywien nałożonych na kierowcę wyniosła ponad 15 tysięcy złotych.