Pięć kontroli i pięć wyłączników tachografu
28.03.2022
W czterech mołdawskich i jednej tureckiej ciężarówce były zainstalowane wyłączniki tachografów. Kierowcy mogli więc rejestrować rzekomy odpoczynek w trakcie jazdy. Niedozwolone urządzenia w pojazdach stwierdzili inspektorzy lubelskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Zestawy skierowano do serwisu tachografów. Wobec przewoźników toczą się postępowania administracyjne.
W piątek (25 marca), na krajowej „dziewiętnastce” na terenie powiatu radzyńskiego, funkcjonariusze ITD zatrzymali do kontroli cztery ciągniki siodłowe z naczepami-cysternami. Każdy z pojazdów należał do mołdawskiej firmy transportowej i przewoził wino z Mołdawii do Białorusi. Kontrole tachografów i ich instalacji wykazały, że ciężarówki mogą mieć zainstalowane urządzenia służące do manipulowania czasem pracy kierowców. Zostały więc skierowane do uprawnionego serwisu tachografów. Tam tylko potwierdzono przypuszczenia inspektorów. W każdym z czterech samochodów ciężarowych stwierdzono niedozwolone ingerencje w instalacje tachografów. Kierowcy, za pomocą pilota, mogli dezaktywować tachograf i rejestrować rzekomy odpoczynek zamiast jazdy. To z kolei pozwalało im na przejechanie znacznie dłuższej trasy bez wymaganych przerw i odpoczynków. Instalacje tachografów przywrócono do stanu zgodnego z przepisami na koszt właściciela ciężarówek. Wobec mołdawskiego przewoźnika wszczęto postępowania administracyjne.
Tego samego dnia, ten sam patrol, ponownie w punkcie kontrolnym przy krajowej „dziewiętnastce”, zatrzymał do kontroli ciężarówkę należącą do tureckiego przewoźnika. W tym przypadku inspektorzy również stwierdzili w pojeździe niedozwolony wyłącznik tachografu. Samochód ciężarowy skierowali do serwisu tachografów, gdzie przywrócono instalacje do właściwego stanu. Przewoźnik z Turcji także pokrył koszt prac wykonanych w serwisie tachografów oraz wpłacił kaucje na poczet kary pieniężnej.
