Główny Inspektorat
Transportu Drogowego

Oderwane koło z pojazdu pomocy drogowej mogło wyrządzić wiele szkód. Sytuację opanował patrol ITD, a dalsza kontrola pokazała wiele innych nieprawidłowości.

Zdarzenie miało miejsce na odcinku autostrady A2, przy punkcie poboru opłat w Gołuskach. Kontrole w tymi miejscu przeprowadzali wielkopolscy inspektorzy ITD. Patrol Inspekcji dostrzegł, że z pojazdu pomocy drogowej, którym przewożono na lawecie używane auta z Niemiec do Polski, oderwało się koło. Niebezpieczną sytuację udało się szybko opanować, ale dalsza kontrola pojazdu specjalistycznego ujawniła liczne nieprawidłowości.

Kierowca pomocy drogowej nie przestrzegał norm czasu pracy. Skrócił czas dziennego odpoczynku o ponad godzinę. Nie posiadał także dokumentu przewozowego (CMR), który jest wymagany przy przewozie aut używanych. Sporo zastrzeżeń inspektorzy mieli do samego pojazdu pomocy drogowej. Samochód miał niesprawne światła cofania i pozycyjne z przedniej lewej strony, wadliwe opony. Brakowało także nalepki kontrolnej numeru rejestracyjnego pojazdu na przedniej szybie. Natomiast przyczepa, którą przewożono auta miała niesprawny prawy kierunkowskaz, uszkodzoną piastę, brakowało koła.

Inspektorzy zatrzymali dowody rejestracyjne obydwu pojazdów. Kierowcę ukarano mandatem, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie zagrożone karą 1300 złotych.