Pomogli kierowcom w nagłych wypadkach
13.01.2023
Szybka reakcja inspektorów śląskiej Inspekcji Transportu Drogowego zapobiegła całkowitemu spaleniu się samochodu osobowego. Wykorzystując gaśnice stłumili ogień przed przyjazdem straży pożarnej. Tego samego dnia wzywali także karetkę pogotowia do kierowcy polskiej ciężarówki, który zjechał do punktu kontrolnego i skarżył się na silny ból brzucha uniemożliwiający dalsze prowadzenie pojazdu.
W czwartek (12 stycznia) po południu, patrol ITD jadący do wyznaczonego miejsca kontroli zobaczył na autostradzie A4 w Mysłowicach pojazd blokujący lewy pas ruchu w kierunku Krakowa. Spod maski samochodu osobowego wydobywał się coraz gęstszy dym. Kierująca była już poza pojazdem, stała na pasie zieleni. Inspektorzy natychmiast zabezpieczyli miejsce zdarzenia za pomocą radiowozu oraz pachołków i dysków świetlnych. Niezwłocznie chwycili za gaśnice i stłumili ogień przed przyjazdem straży pożarnej. Inspektorzy zabezpieczali miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu patrolu Policji i pomocy drogowej, która usunęła pojazd z autostrady A4.
Tego samego dnia inny patrol śląskiej ITD pełnił czynności kontrolne na autostradzie A1 w pobliżu polsko-czeskiej granicy w Gorzyczkach. W pewnym momencie do zatoki przeznaczonej dla służb kontrolnych wjechał ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą. Inspektorzy podeszli do polskiej ciężarówki zapytać kierowcy o powód nagłego postoju w niedozwolonym do tego miejscu. Mężczyzna przekazał, że nie jest w stanie prowadzić dalej pojazdu z powodu silnego bólu brzucha i potrzebuje pomocy. Inspektorzy wezwali na miejsce karetkę pogotowia ratunkowego, której załoga zajęła się kierowcą.