Pracował ponad normę - miał dwie karty
12.08.2024
Ukraiński kierowca, będący też przedsiębiorcą, używał dwóch własnych kart, które naprzemiennie wkładał do tachografu. Kontrola inspektorów mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego wykazała dziewięć naruszeń z zakresu czasu pracy. Mężczyzna stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
W środę (7 sierpnia), na krajowej „dziewiętnastce” w okolicy Łosic, inspektorzy z Siedlec zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. Zestawem przewożono ładunek z Ukrainy na Litwę. Kierującym był sam przedsiębiorca, który wykonywał międzynarodowy przewóz drogowy na rzecz swojej firmy. W trakcie weryfikacji danych z tachografu cyfrowego wyszło na jaw, że mężczyzna używa dwóch własnych, ważnych kart kierowcy. Po zsumowaniu jego aktywności z obu kart, funkcjonariusze stwierdzili m.in. przekroczony maksymalny czas prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy o 4,5 godziny i o prawie 6,5 godziny przekroczony limit dziennego czasu prowadzenia pojazdu powyżej 10 godzin. Kierowca zmniejszył też wymagany skrócony okres odpoczynku dziennego o ponad 6 godzin.
Za posiadanie oraz posługiwanie się więcej niż jedną własną ważną kartą w bieżącym dziennym czasie prowadzenia pojazdu, funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierowcy na najbliższe trzy miesiące. Zatrzymali także jedną z kart, którą mężczyzna bezprawnie posługiwał się w tachografie. Za stwierdzone naruszenia zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. W trakcie kontroli ukraiński przewoźnik wpłacił kaucję na poczet przewidywanej kary pieniężnej.
Fałszowanie i próba ukrywania rzeczywistego czasu pracy jest nie tylko przejawem nieuczciwej konkurencji na rynku transportu, ale przede wszystkim stanowi zagrożenie bezpieczeństwa na drodze dla wszystkich uczestników ruchu. Zmęczenie powoduje u kierowcy spowolnienie czasu reakcji i ogranicza jego zdolność do właściwej oceny sytuacji na drodze.