Przerwany nielegalny transport odpadów
10.08.2022
Rutynowa kontrola uzbekistańskiej ciężarówki zakończyła się interwencją funkcjonariuszy Policji i pracowników Inspekcji Ochrony Środowiska. Patrol z podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego udaremnił nielegalny przewóz odpadów. Zespół pojazdów nie był w żaden sposób oznakowany i kierowca nie miał żadnego dokumentu przewozowego. Nieprawidłowo wypełnił także zezwolenie na wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego rzeczy.
W poniedziałek (8 sierpnia), na krajowej „ósemce”, koło dawnego przejścia granicznego w Budzisku, inspektorzy ITD zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej ciężarówkę należącą do uzbekistańskiej firmy. Kierowca, który przewoził ładunek z Polski do Uzbekistanu, okazał nieprawidłowo wypisane zezwolenie uprawniające do wykonywania międzynarodowego transportu drogowego rzeczy. W trakcie dalszych czynności kontrolnych stwierdzono szereg poważnych nieprawidłowości. W naczepie typu „firanka” znajdowały się odpady. Tymczasem pojazd nie był oznakowany tablicą z napisem „odpady” lub „A” i kierowca nie miał żadnego dokumentu dotyczącego przewożonego ładunku. W tej sytuacji na miejsce kontroli zostali wezwani inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Ich zadaniem było m.in. sklasyfikowanie rodzaju przewożonego odpadu. Były to m.in. zużyte lub nienadające się do użytkowania pocięte pojazdy (kod odpadu: 16 01 04*) oraz filtry olejowe (kod odpadu: 16 01 07*). Ten ostatni rodzaj odpadów, ze względu na zanieczyszczenia zużytym olejem silnikowym, stanowił odpad niebezpieczny. Taki transport wymaga uzyskania zezwoleń, których w tym przypadku przewoźnik nie posiadał. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 183 Kodeksu Karnego na miejsce kontroli wezwano Policję. Inspektorzy ITD przekazali kierowcę do dalszych czynności funkcjonariuszom z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. Zestaw z ładunkiem odholowano na wyznaczony parking strzeżony. Za stwierdzone nieprawidłowości w transgranicznym przewozie odpadów, inspektorzy ITD wszczęli postępowanie administracyjne wobec uzbekistańskiego przewoźnika drogowego. Grozi mu maksymalna, ograniczona ustawowo kara w wysokości 12 tys. zł. Odrębne postępowania w tej sprawie są prowadzone przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Policję.