Przewóz dzieci niesprawnym autobusem
17.10.2019
Trzeba było włączyć bieg i nacisnąć pedał hamulca, żeby wyłączyć silnik autobusu - w pojeździe uszkodzona była stacyjka. Zarówno kierowca, jak i przewoźnik wiedzieli o usterce. Mimo tego, niesprawny autobus bez ważnych badań technicznych wykorzystywano do przewozu dzieci. Inspekcja Transportu Drogowego wydała zakaz dalszej jazdy.
Autobus polskiego przewoźnika przewoził dzieci ze szkoły podstawowej w Sierakowicach do Kwidzynia. Pojazd skontrolowali w środę 16 października pomorscy inspektorzy ITD. Kontrola stanu technicznego ujawniła usterkę stacyjki. Kierowca nie mógł wyłączać silnika kluczykiem. Aby to zrobić, musiał włączyć bieg i nacisnąć pedał hamulca roboczego. Kierowca wiedział o usterce przed rozpoczęciem przewozu. Usterka nie była też zaskoczeniem dla przedsiębiorcy, który przyjechał na miejsce kontroli. Autobus nie posiadał także ważnych badan technicznych.
Kierowcy zakazano dalszej jazdy. Prowadzący został też ukarany mandatami karnymi. Wobec przewoźnika oraz zarządzającego transportem wszczęto postępowania administracyjne zagrożone karami finansowymi.