Przewóz kotła z licznymi naruszeniami
21.02.2019
Ciężarówka była za ciężka, kierowca nie miał właściwego zezwolenia, aktualnych badań, a na dodatek naruszył normy czasu pracy. Sam pojazd, którym przewożono kocioł ciśnieniowy także nie był bez wad – ustalili podlascy inspektorzy ITD.
Ciężarówka, którą przewożono kocioł ciśnieniowy z Polski do Litwy, została zatrzymana przez inspektorów z podlaskiego WITD w Suwałkach w środę, 20 lutego. Jak się okazało, był to transport z wieloma naruszeniami.
Pojazd wraz z ładunkiem ważył o blisko 100% za dużo. Przy dopuszczalnej masie całkowitej 40 ton ważył niemal 75 ton. Przekroczone zostały też normy dotyczące dopuszczalnych nacisków na osie naczepy. Ciężarówka z ładunkiem była też o ponad 2 metry za długa. Kierowca nie posiadał właściwego zezwolenia, a właściciel nie spełnił wymogu obowiązującego przy tego typu transporcie - nie zabezpieczył pojazdu uprawnionego do pilotowania.
Nie były to jedyne naruszenia wykryte przez podlaską Inspekcję. Kierowca nie miał aktualnych badań lekarskich i psychologicznych. Dodatkowo naruszył normy czasu pracy, skracając odpoczynek dobowy o godzinę. Prowadził pojazd bez zalogowanej w tachografie karty szofera. Sam tachograf nie posiadał aktualnych badań okresowych. Brakowało również aktualnych badań okresowych ciągnika siodłowego i naczepy.
Kierowca dostał 6 mandatów na łączną kwotę blisko 3 tysięcy złotych. Wobec przedsiębiorcy inspektorzy wszczęli dwa postępowania administracyjne (na podstawie ustawy o transporcie drogowym, a także ustawy Prawo o ruchu drogowym), zagrożone łączną kwotą 30 tysięcy złotych.