Przewozy pełne zastrzeżeń
05.05.2023
Brak wymaganych dokumentów, na podstawie których możliwe jest wykonywanie przewozu, lekceważenie przepisów, nierejestrowany czas jazdy i mocno zużyte ogumienie. Nieprawidłowości stwierdzili inspektorzy wielkopolskiej i śląskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Jeden z kierowców na 3 miesiące pożegnał się z prawem jazdy.
W środę (3 maja), w pobliżu MOP Sierakowo na ekspresowej „piątce”, leszczyński patrol wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli pojazd członowy. Kierowca ciężarówki zignorował, obowiązujące w trakcie majówki, ograniczenia w ruchu dla pojazdów i zespołów pojazdów o dmc ponad 12 ton. Pojazdem tym był wykonywany z Niemiec do Polski transport autobusu. Jazda wbrew zakazowi to jeszcze nie wszystko. Od momentu przekroczenia granicy, kierowca prowadził pojazd bez karty zalogowanej w tachografie. Nie miał też przy sobie wypisu na wykonywanie międzynarodowego zarobkowego przewozu rzeczy. Po sprawdzeniu w bazie danych, inspektorzy ustalili, że przedsiębiorca nie posiada ważnej licencji wspólnotowej. Zatrzymano prawo jazdy kierowcy na okres 3 miesięcy i ukarano go mandatem karnym. Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Odpowiedzialności nie uniknie również osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie.
Wypisu z licencji nie posiadał też kierowca pojazdu ciężarowego, którego kilka dni wcześniej leszczyńscy inspektorzy zatrzymali w Lesznie, na krajowej „dwunastce”. Pojazdem tym był wykonywany krajowy transport drogowy rzeczy. Funkcjonariusze stwierdzili jeszcze brak ważności badań technicznych od ponad 3 miesięcy i nieodczytanie danych z tachografu w wymaganym terminie. Zastrzeżenia inspektorów dotyczyły też mocno zużytego ogumienia jednego z kół na osi trzeciej. Opona była łysa i z widocznymi sporymi ubytkami. Konsekwencje wobec przedsiębiorcy oraz osoby zarządzającej transportem to postępowanie administracyjne, zagrożone karą finansową. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i nakazali kierowcy zjazd do najbliższego serwisu opon.
Tego samego dnia, w punkcie kontrolnym przy drodze krajowej nr 88 w Gliwicach, inspektorzy śląskiej ITD zatrzymali ciężarówkę na niemieckich numerach rejestracyjnych, jadącą do obwodu królewieckiego. Kontrolujący ustalili, że ładunek załadowany w Gliwicach nie był objęty zakazem obrotu z Rosją. Wątpliwości inspektorów wzbudziły za to dokumenty, na podstawie których niemiecki przewoźnik miał realizować transport. Okazane zezwolenie typu CEMT/ECMT nie miało ważnych certyfikatów dla pojazdów (osobne dla ciągnika siodłowego i naczepy). Inspektorzy stwierdzili też błąd w dzienniku podróży. Wpisany numer rejestracyjny naczepy nie odpowiadał numerowi kontrolowanego pojazdu. Inspektorzy nie uznali okazanego zezwolenia za właściwą podstawę do wykonywania transportu. Stwierdzono brak zezwolenia na wykonywanie międzynarodowego przewozu. Przewoźnik został zobowiązany do wpłaty kaucji w kwocie przewidywanej kary. Do czasu wpłaty kaucji i okazania właściwych dokumentów, pojazd skierowano na parking strzeżony.