Przez Polskę na wyłączniku
30.11.2021
Słowacki przewoźnik, który zainstalował w samochodzie nielegalny wyłącznik tachografu, poniesie teraz konsekwencje swojej decyzji. Jego kierowca trafił do aresztu, a on zapłaci wysoką karę pieniężną. Modyfikację urządzenia wykryli inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Lublina.
Piątkowa (26 listopada) kontrola ciężarówki słowackiego przewoźnika zakończyła się dla kierowcy w areszcie. Inspektorzy ITD z Lublina po zatrzymaniu samochodu na drodze krajowej nr 2 w powiecie bielskim, już po wstępnej kontroli tachografu stwierdzili, że urządzenie nie działa prawidłowo. Ciężarówkę skierowano do najbliższego serwisu tachografów. Tam potwierdzono, że zmienione zostało oprogramowanie. Kierowca wciskając odpowiednią kombinacje klawiszy blokował pracę urządzenia rejestrując odpoczynek w czasie, gdy pojazd był w ruchu. Kierowca jechał tak ze Słowacji do Rosji. Mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom Policji. Za ingerencję w pracę drogomierza pojazdu, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie zagrożone karą 12 tys. zł.