Torf luzem pod „firanką”
07.10.2020
24 tony torfu luzem przewoził łotewski kierowca ciężarówki w naczepie z tzw. burto-firanką. Sypki ładunek wysypywał się na jezdnię. Niewłaściwy przewóz został wstrzymany przez funkcjonariuszy wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierującego ukarano mandatem.
Zestaw należący do łotewskiego przewoźnika został zatrzymany do rutynowej kontroli we wtorek (6 października) na autostradzie A2. Ustalono, że przewozi 24 tony torfu z Łotwy do Niemiec. Torf przewożono luzem naczepą z burto-firanką. Tego typu sypki ładunek przewożony jest zazwyczaj tzw. "łódką", czyli naczepą-wywrotką.
Kierowca tłumaczył inspektorom, że nie wiedział, w jakiej postaci załadowany zostanie torf. Po bokach i z tyłu naczepy poustawiał duże płyty paździerzowe, które miały zabezpieczać torf przed wydostawaniem się poza pojazd. Nic to nie pomogło. Płyty i poprzeczki zabezpieczające burty naczepy wygięły się pod naporem torfu. Część przewożonego ładunku wysypywała się na jezdnię spod plandeki.
Inspektorzy ukarali kierującego 500-złotowym mandatem i zakazali mu dalszej jazdy z miejsca kontroli drogowej.