Z „kogutem” taxi, ale bez licencji i badań
03.11.2023
Choć pojazd był oznakowany jako taksówka i stał na postoju, to kierowca i zarazem przedsiębiorca nie mógł świadczyć zarobkowego przewozu osób. Poważne naruszenia przepisów prawa stwierdził patrol wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
We wtorek (31 października), na terenie Gniezna, funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowali osobówkę oznakowaną jako pojazd taxi. Auto stało na postoju, a kierowca i zarazem przedsiębiorca oczekiwał na potencjalnych pasażerów.
Okazało się, że mężczyzna nie może świadczyć zarobowego przewozu osób - nie ma licencji taxi. W trakcie kontroli stwierdzono także, że nie ma wymaganych badań lekarskich i psychologicznych. To nie wszystkie nieprawidłowości. Taksometr zamontowany w pojeździe nie miał ważnej legalizacji.
Inspektorzy zakazali kierowcy i zarazem przedsiębiorcy wykonywania zarobkowego przewozu osób. Za stwierdzone naruszenia przepisów zostanie wszczęte postępowanie administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Podmiotowi grozi kara w łącznej wysokości 14 000 zł.
Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego prowadzą cykliczne kontrole zarobkowych przewozów osób. Wzmożone działania kontrolne, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom i wykrywanie przypadków nieuczciwej konkurencji na rynku usług taksówkarskich, są też podejmowane m.in. z Policją, Strażą Graniczną i Krajową Administracją Skarbową.