Z nadmiarem ładunku i usterkami technicznymi
29.03.2021
Dziewięć samochodów dostawczych skontrolowanych przez funkcjonariuszy dolnośląskiej i pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego ważyło znacznie więcej niż zezwalają przepisy. Niechlubny rekord padł na wagach inspektorów z Gdańska. Bus z ładunkiem ważył 7,25 tony zamiast dopuszczalnych 3,5 ton. W trzech skontrolowanych pojazdach ujawniono również usterki techniczne.
W czwartek (25 marca) na ekspresowej "trójce" koło Legnicy funkcjonariusze ITD zatrzymali trzy samochody dostawcze o DMC do 3,5 tony. Wszystkie były przeładowane. Ważyły od nieco ponad 4 ton do 7 ton. Pojazd ważący 7 ton miał zaledwie 220 kilogramów ładowności. Przewoził towar o wadze blisko 3,8 tony. W tej sytuacji dopuszczalna ładowność była przekroczona aż szesnastokrotnie. Niewłaściwy tonaż samochodu nie był jedyną nieprawidłowością. Miał pękniętą przednią szybę i rozbite lewe lusterko.
Z kolei w środę (24 marca) na ulicach Gdańska i jego obwodnicy zatrzymano do kontroli sześć busów o DMC do 3,5 tony. Wszystkie były za ciężkie. Niechlubny rekordzista ważył 7,25 tony. W dwóch z sześciu skontrolowanych samochodów inspektorzy pomorskiej ITD ujawnili usterki techniczne.
Za ciężkie dostawczaki wycofano z ruchu do momentu rozładowania nadwyżki przewożonych towarów na inne pojazdy. Kierowców ukarano mandatami. Za stwierdzone usterki funkcjonariusze ITD zatrzymali dowody rejestracyjne trzech pojazdów.