Z Niemiec do Polski bez uprawnień i rejestrowania aktywności
10.03.2022
Jechał ciężarówką bez zalogowanej w tachografie karty kierowcy, badań lekarskich, psychologicznych, kursu dla kierowcy i… uprawnień do kierowania. Sporo naruszeń przepisów normujących jazdę ciężarowym samochodem stwierdzili inspektorzy zachodniopomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
We wtorek (8 marca) inspektorzy zachodniopomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego na autostradzie A6 w okolicach Kołbaskowa zatrzymali ciągnik siodłowy z naczepą. Zestaw należał do niemieckiego rolnika. Z Niemiec do Polski mężczyzna jechał bez zalogowanej w tachografie karty kierowcy. Okazało się także, że nie tylko nie rejestrował swoich aktywności za kierownicą ciężarowego samochodu, ale jechał niemal o godzinę za długo bez wymaganej przerwy. Niedopełnienie obowiązku rejestrowania prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi oznacza utratę prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Mężczyzna mógł tego uniknąć, bo nie miał prawa w ogóle prowadzić ciężarówki. W trakcie kontroli okazało się, że niemiecki kierowca nie posiada uprawnień do jej kierowania (C+E). Inspektorzy ITD wezwali więc policyjny patrol w celu przeprowadzenia dalszych czynności związanych ze skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie. Oprócz tego mężczyzna nie zrealizował szkolenia dla kierowcy samochodu ciężarowego oraz nie wykonał koniecznych badań lekarskich i psychologicznych. Na dodatek zespół pojazdów, którym jechał, nie miał ważnych badań technicznych, a na jaw wyszedł także brak wymaganej kontroli okresowej tachografu.
Mężczyzna uiścił kaucję na poczet przyszłej kary administracyjnej, a za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu ukarany został mandatem karnym.