Główny Inspektorat
Transportu Drogowego

O 5,4 tony za dużo ważyła ciężarówka przewożąca koparkę gąsienicową. Pojazd był za szeroki, a kierowca poruszał się nim po drogach bez wymaganego zezwolenia. Teraz przewoźnikowi grozi spora kara finansowa.

Ciężarówkę z ładunkiem wyróżniającym się gabarytami, należącą do słowackiego przewoźnika, zauważył patrol małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Inspektorzy zatrzymali pojazd do kontroli i skierowali na najbliższy punkt, gdzie mogli rozłożyć wagi i sprawdzić jego rzeczywistą masę całkowitą oraz naciski na osie.

Ich podejrzenia okazały się jak najbardziej trafne. Rzeczywista masa całkowita zespołu pojazdów była przekroczona o 5,4 t, a pojazd był za szeroki o 0,65 m.

Podczas kontroli szofer nie okazał wymaganego zezwolenia. W związku z tym pojazd został usunięty na parking strzeżony do czasu uzyskania odpowiedniego dokumentu i wpłaty kaucji na poczet przyszłej kary.

Za stwierdzone naruszenie kierujący otrzymał 500-złotowy mandat karny. Konsekwencje czekają również przewoźnika, wobec którego toczy się postępowanie administracyjne, zagrożone karą pieniężną w wysokości 5 tysięcy złotych.