Zagraniczne przewozy z naruszeniami
23.05.2019
Kierowca białoruskiej ciężarówki, którą przewożono jabłka nie miał zezwolenia na wykonywanie transportu na terenie Polski. Natomiast w pojeździe z Macedonii zainstalowany był niedozwolony wyłącznik tachografu. Naruszenia ujawnili lubelscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego.
Kontrole zarówno białoruskiego pojazdu, jak i ciężarówki z Macedonii zostały przeprowadzone tego samego dnia w Tchórzewie na drodze krajowej nr 19. Pojazdem z Białorusi przewożono jabłka. Ciężarówka była w złym stanie. W trakcie kontroli stanu technicznego naczepy stwierdzono niekompletność układu hamulcowego. W jednym z kół naczepy brakowało klocków, zacisku oraz cylindra hamulcowego. Zastrzeżenia budził również stan opon. Kierujący nie posiadał także zezwolenia uprawniającego do wykonywania transportu drogowego na terenie Polski. Do czasu wykonania niezbędnych napraw i uzyskania zezwolenia, pojazd skierowano na parking.
Tego samego dnia lubelscy inspektorzy skontrolowali też pojazd macedońskiego przewoźnika, w którym zainstalowano nielegalny wyłącznik tachografu. Kierowca fałszował normy dotyczące czasu pracy. Pojazd przed dalszą drogą musi zostać wyposażony w tachograf cyfrowy dokumentujący w sposób prawidłowy okresy aktywności kierowcy.
Zagranicznym przewoźnikom grozi po 12 tysięcy złotych kar administracyjnych.