Zdecydowanie za ciężkie pojazdy
07.03.2024
50 ton ryżu przewoził w dwóch kontenerach kierowca skontrolowany przez inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego z Bydgoszczy. Zestaw ważył w sumie blisko 72 tony. Pojazdy przekraczające dopuszczalne masy całkowite lub naciski osi zatrzymali też funkcjonariusze ze Szczecina, Łodzi i Poznania.
W nocy z poniedziałku na wtorek (4/5 marca) na ekspresowej „piątce” w okolicach Bydgoszczy inspektorzy kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowali ciągnik z dwiema, spiętymi na sztywno przyczepami z kontenerami. Według dokumentów przewozowych w kontenerach znajdowało się ponad 50 ton ryżu. Ważenie potwierdziło przekroczenie dopuszczalnej masy zestawu. Ciężarówka ważyła 71,7 tony. Przekroczone były również dopuszczalne naciski osi ciągnika i przyczep. Ponadto transport o masie przekraczającej 60 ton powinien być pilotowany. W tym przypadku takiego pilota nie było. Analiza czasu pracy kierowcy ujawniła naruszenia norm prowadzenia pojazdów, przerw i odpoczynków. Wobec przewoźnika drogowego zostały wszczęte postępowania celem nałożenia kar pieniężnych. Kierowca otrzymał mandaty karne za kierowanie przeładowanym pojazdem oraz przekroczenia czasu pracy. Inspektorzy zatrzymali także dowód rejestracyjny ciągnika, za niezgodność danych w nim zawartych. Pojazd zarejestrowany był jako specjalny - pomoc drogowa.
W środę (6 marca) w miejscowości Wrześnica (DK6), zachodniopomorscy inspektorzy ITD zatrzymali do kontroli dwie wywrotki przewożące ziemię. Ze względu na podejrzenie przeładowania, pojazdy skierowano na punkt kontroli masy. Po zważeniu okazało się, że rzeczywista masa pierwszej z wywrotek wyniosła 44 tony, a drugiej 40 ton, co stanowiło przekroczenie wartości dopuszczalnych o 10 i 6 ton. Ponadto przekroczone zostały naciski podwójnej osi napędowej o 8 i 5 ton. Funkcjonariusze zakazali kierowcom dalszej jazdy do momentu przeładowania nadmiaru ziemi na inny pojazd. Zatrzymano również dowód rejestracyjny jednej z wywrotek, ze względu na szereg usterek stanu technicznego. Kierowcy odmówili przyjęcia mandatów. O wysokości grzywny zdecyduje teraz sąd. Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną.
We wtorek (5 marca) inspektorzy łowickiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi prowadzili kontrole mas samochodów dostawczych. W sumie zważono 16 „busów”. Wszystkie były za ciężkie. Jeden ze skontrolowanych pojazdów ważył blisko 6 ton, zamiast dopuszczalnych 3,5 tony. Samochody dopuszczono do dalszej jazdy dopiero po ich częściowym rozładunku. Kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi.
Natomiast w poniedziałek (4 marca) inspektorzy z leszczyńskiego oddziału wielkopolskiej Inspekcji skontrolowali na DK32 w Granowie pojazd członowy, którym przewożono pustaki umieszczone na dwunastu paletach. Nacisk podwójnej osi napędowej pojazdu wynosił 20,25 tony i został przekroczony o 2,25 tony. Ponadto przy użyciu Mobilnej Jednostki Diagnostycznej inspektorzy stwierdzili, że w przyczepie ciężarowej nie działają hamulce. Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne.