Zignorowali dopuszczalną ładowność pojazdu
18.10.2024
Jeden z dostawczaków skontrolowanych przez inspektorów zachodniopomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego, ważył o ponad 4 tony za dużo, inny o ponad 3,5 tony. O 15 ton za ciężki był też zestaw, który zatrzymali lubelscy inspektorzy. Znaczne przekroczenia dopuszczalnej wagi ujawniły również kontrole na Opolszczyźnie. Na Mazowszu oprócz przekroczonego tonażu ujawniono szereg innych nieprawidłowości.
We wtorek (15 października) inspektorzy zachodniopomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego kontrolowali głównie samochody dostawcze o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony. Jeden z busów, którym przewożono artykuły spożywcze, ważył ponad 7 ton, mimo że jego ładowność wynosiła zaledwie 705 kg. Natomiast samochód, którym przewożono złom, był przeładowany o ponad 4 tony. W obu przypadkach ukarano kierowców mandatami karnymi i zakazano dalszej jazdy do czasu przeładowania nadmiaru towaru na inne pojazdy.
O 15 ton za dużo ważył zestaw przewożący ładowarkę teleskopową, zatrzymany także we wtorek na S19 przez inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie. Zespół pojazdów o dmc 40 ton ważył ponad 55 ton. Dodatkowo, umieszczenie ładunku na nieodpowiedniej naczepie spowodowało przekroczenie nacisku potrójnej osi naczepy o 13 ton. Wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne, które może skutkować cofnięciem uprawnień licencyjnych.
Tego samego dnia, na S7 w pobliżu Szydłowca, funkcjonariusze z Mazowsza zatrzymali ciężarówkę, którą był wykonywany krajowy przewóz na potrzeby własne desek budowlanych z okolicy Kielc do Pruszkowa. Solówka z ładunkiem ważyła ponad 28 ton zamiast dopuszczalnych 26 ton. Za duża masa przewożonych desek spowodowała też przekroczenie o ponad 3 tony nacisku grupy dwóch osi. W trakcie dalszych czynności, inspektorzy stwierdzili, że kierujący nie ma ważnego prawa jazdy kategorii C. Jego uprawnienia wygasły wskutek braku ważnych badań lekarskich i psychologicznych. Nieprawidłowości wykazała również kontrola tachografu zainstalowanego w ciężarówce. Termin ostatniej legalizacji urządzenia upłynął pod koniec maja, a termin odczytu danych był przekroczony o 49 dni. Inspektorzy zakazali kierowcy dalszej jazdy. Wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem wszczęto postępowania administracyjne. Kierowcę przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom Policji za jazdę bez ważnego prawa jazdy odpowiedniej kategorii.
W środę (16 października) inspektorzy opolskiej ITD skontrolowali trzy znacznie przeładowane pojazdy załadowane drewnem. Ich dopuszczalna masa całkowita (40 ton) przekroczona była o blisko 15, 12 i 9 ton. Dodatkowo, zatrzymano dwa dowody rejestracyjne za zły stan techniczny pojazdów. Kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi, a wobec przedsiębiorców wszczęto postępowania administracyjne.
Poruszanie się po drogach przeładowanych pojazdów ma duży wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu powoduje przede wszystkim znaczne wydłużenie drogi hamowania oraz zwiększa ryzyko utraty stateczności pojazdu w trakcie wykonywania manewrów zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu. Ma także bardzo istotny wpływ na prawidłowe działanie układu kierowniczego, zawieszenia i ogumienia. To również przejaw nieuczciwej konkurencji wobec innych przewoźników.