Zignorowali dopuszczalną masę pojazdu
17.05.2024
Dwa znacznie przeładowane dostawczaki skontrolowali inspektorzy warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Przed dalszą jazdą konieczny był rozładunek nadmiaru przewożonego towaru.
W środę (15 maja) na DK63, w okolicy Kociołka Szlacheckiego, inspektorzy ITD z Ełku skontrolowali samochód dostawczy, którym przewożony był sprzęt i materiały budowlane. Pojazd zamiast maksymalnie 3,5 tony, ważył ponad 5 ton, a przewożony ładunek nie był w prawidłowy sposób zabezpieczony przed ewentualnym przemieszczeniem się w trakcie jazdy. Inspektorzy ukarali kierowcę mandatem karnym i zakazali dalszej jazdy do czasu rozładowania nadmiaru ładunku i jego prawidłowego zabezpieczenia.
Dzień wcześniej, na krajowej „piętnastce” (obwodnica Nowego Miasta Lubawskiego), iławscy funkcjonariusze skontrolowali pojazd przewożący elementy instalacji fotowoltaicznych. Kontrola tonażu w tym przypadku wykazała przeładowanie o 2 tony. Bus o dmc 3,5 tony ważył 5,5 tony. Także w tym przypadku kierowca otrzymał mandat karny. Przed dalszą jazdą przeładowano część przewożonego towaru na inny pojazd.