Pożary podczas żniw
Lipiec to czas wakacji, ale również intensywnych prac polowych dla rolników. To dla nich bardzo trudny okres. W stosunkowo krótkim okresie do wykonania jest wiele prac. Od rana do wieczora ludzie ciężko pracują aby zebrać plony. Maszyny wspomagające wysiłek ludzi pracują w ekstremalnie trudnych warunkach. Zmiana parku maszynowego w ostatnich latach, a także zmiana mentalności i świadomości zagrożeń spowodowały spadek liczby pożarów podczas żniw. Tegoroczne żniwa charakteryzuje też zmienna i dynamiczna pogoda. W lipcu tego roku odnotowano dość znaczną ilość opadów. Nie znaczy to jednak, że pożary nie powstają.
We wtorek w Olszewie (gm. Śmigiel) zapaliła się prasa oraz słoma po kombajnie. 6 zastępów straży pożarnej walczyło z ogniem. Żywioł strawił słomę po kombajnie i niestety częściowo maszynę rolniczą. Udało się uchronić przed ogniem sąsiednie pola.
W tym samym dniu w Piotrkowicach (gm. Czempiń) 9 zastępów straży pożarnej i 39 strażaków z powiatu kościańskiego i poznańskiego walczyło z pożarem zboża na pniu. Sytuacja była groźna gdyż pożar niebezpiecznie zbliżał się do zabudowań gospodarczych i mieszkalnych. Jednak wysiłki strażaków wspomaganych przez ciągnik z agregatem uprawowym i wozem asenizacyjnym przyniosły efekt i po niespełna pół godzinie sytuację opanowano. Spaleniu uległy 2 ha zboża na pniu, ale dzięki szybkiej i sprawnej interwencji strażaków ogień nie dostał się na prawie 60 ha pole, na którym na koszenie czekało inne zboże.
W każdym z wyżej opisanych przypadków strażacy ratowali pobliskie pola ze zbożem. W niektórych przypadkach ogień zagrażał także zabudowaniom.
Nad ranem w Nowym Dębcu zapalił się automat do gier zlokalizowany w wiacie. Zanim na miejsce przyjechali strażacy ogień przerzucił się na sąsiednie „maszyny” i barak oraz wiatę a jego dalszy rozwój realnie zagrażał kolejnym obiektom. Sprawne działanie ratowników szybko spowodowało lokalizację pożaru. Natomiast jego dogaszanie trwało kilkadziesiąt minut. W tym przypadku pożar miał zupełnie inny charakter od tych, które strażacy gasili na polach. Natomiast we wszystkich opisanych akcjach obecność strażaków pozwalała uratować mienie dużej wartości.
Korzystając z okazji kolejny raz apelujemy do rolników o zachowanie podstawowych środków ostrożności i odpowiednie zabezpieczenie prac żniwnych. Oprócz gaśnic stanowiących wyposażenie kombajnów i ciągników warto, by podczas prac żniwnych na polach pojawiły się beczkowozy z wodą, traktory z pługami lub agregatami uprawowymi, które mogą ograniczać pożar ratując także maszyny zanim na miejsce pożaru przybędą strażackie zastępy.
Opracowanie: st. kpt. Violetta Rybczyńska - KP PSP w Kościanie
Zdjęcia: archiwum KP PSP w Kościanie