I znowu płoną nieużytki, giną ludzie
23.03.2022
Ładna pogoda, słońce i odczuwalne ocieplenie – wszyscy chyba na to czekaliśmy. Niestety, wraz ze zmianą pogody powrócił coroczny problem, czyli wypalanie traw i nieużytków. Tylko od minionego weekendu na terenie powiatu oławskiego strażacy wyjeżdżali do takich pożarów 30 razy. W dwóch przypadkach ogień zbliżał się niebezpiecznie to lasu…
W całym kraju te statystyki są jeszcze groźniejsze. Siedemnaście tysięcy pożarów, kilkadziesiąt osób poszkodowanych i aż 8 osób zginęło. Zapowiada się więc, że bieżący rok będzie niestety rekordowo tragiczny.
Już od wielu lat przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.