SZYBCY JAK WIATR
27.11.2021
Szybcy jak wiatr, to zgrany duet człowieka z jego najlepszym przyjacielem psem, w tym przypadku z dwoma psami. Adam Kołodziej strażak z naszej komendy, który wraz ze swoim psem zostali Wicemistrzami Polski. Poniżej kilka szczegółów dotyczących zawodów i startu w poszczególnych konkurencjach, które osobiście przedstawia Adam.
W dniach 27-28 listopada 2021 na zamku Kliczków koło Bolesławca odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Wyścigach Psich Zaprzęgów. Na starcie stanęło ponad 200 zawodników m.in. z Polski, Czech, Słowacji i Litwy. Rywalizacja odbywała się w różnych klasach.
Ja startowałem w klasie DS1 czyli hulajnoga z jednym psem oraz DCM czyli tzw. canicross (bieg z psem). Jeśli chodzi o hulajnogę nie jest to taka zwykła hulajnoga na małych kółka tylko specjalny sprzęt stworzony do wyścigów przypominający rower górski bez pedałów. Trasa miała długość 5,6km, typowo crossowa, poprowadzona po duktach leśnych. Była dość szybka ale trudna z długim podjazdem zaraz po starcie, odcinkami w błocie, śliskimi liśćmi na zakrętach i zjazdem po korzeniach do mety. Średnie prędkości przejazdu u najszybszych zawodników sięgają ponad 30km/h. Ja startowałem z 2,5 rocznym Teodorem, psem w typie greyster. Jest to typ psa stworzony przez Norwegów typowo do sportu, mieszaniec wyżła niemieckiego z chartem greyhoundem. Te psy mają trzykrotnie lepszą wydolność od dobrze wytrenowanych sportowców! Są stworzone do biegania. Wspólnie z Teodorem po ostrej walce do samego końca wywalczyliśmy tytuł V-ce Mistrza Polski. Warto wspomnieć, że starty odbywały się przez dwa dni i liczyła się suma czasów uzyskanych w obu dniach.
Po starcie na hulajnodze miałem jeszcze drugi start w biegu z psem czyli canicross. Ta dyscyplina polega na tym, że pies jest przypięty do specjalnego pasa przypominającego uprząż wspinaczkową, który ma na sobie biegacz, pies biegnie przodem pomagając zawodnikowi uzyskać jak najlepszy czas. Biegamy w średnim tempie poniżej 3min/km po crossowej trasie. W canicross-ie biegłem z Megi. Jest to 7 letnia suczka wyżła weimarskiego. Tutaj ostatecznie w klasyfikacji Mistrzostw Polski zajęliśmy czwarte miejsce ze stratą tylko albo aż trzech sekund do brązowego medalu. Sukcesy motywują nas do dalszych treningów i ciężkiej pracy aby osiągać jeszcze lepsze czasy.
Tekst: ogn. Adam Kołodziej, bryg. Roman Matecki
Zdjęcia: Zuzanna Pająk Sleddogsport & Photography, Sleddog sport photography