Sukces w Turynie
Największy sukces łódzcy strażacy odnieśli na międzynarodowych zawodach strażackich w Turynie. Zwycięstwo Łódzkiej Ochotniczej Straży Pożarnej w dniu 04.10.1928 r. porównywane było z sukcesami polskich olimpijczyków, do zwycięstw Konopackiej, jeźdźców, szermierzy, wioślarzy, wymieniane było przez każdego Polaka, gdy tylko rozmowy schodziły na tematy pożarnictwa.
Światowy kryzys gospodarczy z lat 1929 - 1933 nie ominął Łodzi, zmniejszano dni pracy w tygodniu, zwalniano część robotników, a potem zamykano całe fabryki. Bezrobocie w fabrykach uwidoczniło się w ograniczeniu liczby strażaków zawodowych. W 1929 r. w strażach fabrycznych było ich 205, a w 1931 r. już tylko 139. Preliminarz wydatków ŁSOO w tych latach zakładał duży deficyt, stąd też ograniczono je do minimum. Do chwili wydania ustawy z 13 marca 1934 r. obowiązywały w ochronie przeciwpożarowej przepisy z czasów zaborów. Były one zróżnicowane, mało precyzyjne i częściowo przestarzałe.
Ten stan rzeczy, nie sprzyjający rozwojowi ochrony przeciwpożarowej w Polsce, był głównym motywem opracowania ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Projekt ustawy wniesiono do Sejmu w drugiej połowie 1933 r. i po wprowadzeniu poprawek przez Sejm i Senat stał się ustawą z dnia 13 marca 1934 r. O ochronie przed pożarami i innymi klęskami.
Straż została uznana jako niezbędny i jedyny organ, bez którego racjonalne zapobieganie klęsce pożarów i skuteczne jej zwalczanie byłoby niemożliwe. Realizację zadań związanych z ochroną przeciwpożarową i innymi klęskami oparła na samorządach gminnych i powierzała ją przełożonym gmin, ale jako organom wykonawczym rządowych władz administracji państwowej.
Zgodnie z ustawą, w każdej gminie powinna istnieć dostateczna ilość straży pożarnych, odpowiadająca pod względem liczebności i wyposażenia potrzebom miejscowym, rozróżniając następujące ich rodzaje: ochotnicze, przymusowe, zawodowe i prywatne. Miasta liczące ponad 40 tysięcy mieszkańców obowiązane były utrzymywać zawodowe straże pożarne, ale wojewodowie mogli zwalniać miasta od tego obowiązku, jeżeli istniały tam straże odpowiadające miejscowym potrzebom.
Ponadto, zgodnie z wytycznymi Związku Straży Pożarnych RP i Komisji Zarządzającej powołany został Referat Wyszkolenia, który opracował instrukcję o organizacji wyszkolenia straży pożarnych uwzględniając warunki lokalne. W myśl ustawy i rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych, w pierwszym rzędzie przystąpił do przeszkolenia oficerów prowadzących zajęcia szkoleniowe w plutonach zawodowych i ochotniczych. Programy szkolenia strażaków zawodowych, z podziałem na okres letni i zimowy, obejmowały: wychowanie fizyczne, szkolenie ze sprzętem, wykłady i ćwiczenia praktyczne z wyszkolenia bojowego, musztrę, wykłady i ćwiczenia obrony przeciwlotniczo - gazowej, sport, śpiew oraz wykłady o służbie wewnętrznej i sprzęcie.
W 1935 r. został przyjęty statut Stowarzyszenia Ochotniczej Straży Pożarnej w Łodzi, a decyzją Wojewody Łódzkiego z dnia 16 marca 1935 r. wpisano do rejestru stowarzyszeń i związków Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego, pod nr 236 stowarzyszenie p. n. Ochotnicza Straż Pożarna w Łodzi.
Od tego momentu kontynuatorką Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej, z wszystkimi jej wzlotami i upadkami, stała się Ochotnicza Straż Pożarna w Łodzi.