«Current approaches to terrorist and violent extremism content among the global top 50 online content sharing services»
19.10.2020
W dobie kryzysu spowodowanego pandemią wirusa Covid 19, oprócz wielu wyzwań z którymi zderza się społeczeństwo, jednym z ważniejszych jest kwestia informacji i dezinformacji w środkach masowego przekazu, a przede wszystkim w Internecie. Można zaryzykować tezę, że w czasie pandemii aktywność większości ludzi przeniosła się w świat wirtualny.
Zakaz poruszania się spowodował, że dużo więcej czasu spędzamy czytając informacje w internecie. Jesteśmy przez to narażeni na zalew informacji, często sprzecznych, a także niebezpiecznych. Jest to więc pole do nadużyć, przede wszystkim dla organizacji przestępczych, których celem jest wprowadzenie zamętu i wywołanie zamieszania wśród społeczeństwa. Szczególnie w takim czasie, gdzie kryzys powoduje wzrost reakcji lękowych oraz większą podatność na irracjonalne zachowania, organizacje terrorystyczne szerzą informacje na temat swojej działalności oraz próbują rekrutować nowych członków.
Rozwój Internetu i technologii komunikacyjnych w fundamentalny sposób zmienił sposób komunikacji między jednostkami, dostęp oraz dzielenie się informacją. Ten fenomen z jednej strony daje wiele możliwości rozwoju, ale powoduje też wiele zagrożeń. Te zagrożenia pojawiają się wtedy, gdy Internet jest używany przez organizacje terrorystyczne do szerzenia dezinformacji, propagowania przemocy i werbowania nowych członków do swoich organizacji.
Używają oni aplikacji mediów społecznościowych oraz podobnych serwisów do koordynowania i rozpowszechniania terrorystycznych i treści pełnych przemocy (Terrorist and Violent Extremist Content TVEC). Treści te mogą być bezkarnie rozpowszechniane w internecie na szeroką skalę i bez ponoszenia kosztów.
W odpowiedzi na szerzenie TVEC największe media społecznościowe jak Facebook, Twitter i Google znalazły się pod presją społeczną, aby zapobiegać tym praktykom. Jednym z narzędzi może być wprowadzenie zasad i procedur zarządzania treścią, które pozwolą na wykrywanie i usuwanie niebezpiecznych treści z internetu.
Konieczność zwalczania rozprzestrzeniania terrorystycznych treści w internecie zostało potwierdzone w deklaracjach po spotkaniach takich organizacji jak G20 i G7.
OECD przygotowało więc raport nt. polityk i procedur dotyczących przejrzystości treści, które miały zostać wdrożone przez 50 największych mediów społecznościowych i serwisów.
Raport OECD jest odpowiedzią na zapotrzebowanie na informacje w tym obszarze. Podsumowując bieżące praktyki i procedury dotyczące TVEC w 50 najpopularniejszych serwisach społecznościowych, identyfikuje wspólne praktyki i trendy w ich podejściu. Raport stanowi raczej zbiór faktów raczej niż zestaw rekomendacji.
Zapewnia dowody mające na celu pomoc w zrozumieniu polityk i procedur tych serwisów wobec TVEC.
Bez wspólnych standardów i odpowiednich procedur dot. przejrzystości trudno jest zrozumieć w jaki sposób firmy zarządzają treścią i jak skuteczne są ich metody zapobiegania szerzeniu niebezpiecznych treści. Ponadto bez jasnych procedur firmy te mogą być posądzane o brak przestrzegania praw fundamentalnych, jak wolność wypowiedzi czy prawo dostępu do informacji.
Organizacje pozarządowe, które realizują projekty przeciwko szerzeniu treści ekstremistycznych i terroryzmu w sieci uważają, że zasady oznaczania treści TVEC powinny być transparentne i powinny stanowić część pakietu warunków świadczenia usług przez media społecznościowe. Uważają też, że standardy oraz warunki te powinny być zgodne z prawami człowieka i fundamentalnymi wartościami. Firmy te powinny publikować regularnie raporty dot. TVEC według przejrzystej metodologii, tak aby można było zmierzyć efekty ich działań.
Najważniejszy tezy raportu:
1. Tylko 5 na 50 największych serwisów społecznościowych wydaje raporty specjalne na temat TVEC.
2. Serwisy publikujące raporty nt. TVEC używają różnych definicji terroryzmu i ekstremizmu, sprawozdają różne informacje, używają różnych metodologii, a także wydają raporty z różną częstotliwością oraz według różnych harmonogramów.
3. Mała liczba raportujących firm oraz zróżnicowanie między nimi uniemożliwia dokonanie przekrojowego podsumowania nt. efektywności wprowadzonych zasad, a także jaki wpływ te standardy mają na przestrzeganie praw człowieka.
4. 13 z 50 mediów społecznościowych branych pod uwagę należą do Chińczyków i żadne z nich nie przygotowuje raportów. Chińskie prawo zabrania portalom społecznościowym publikowania treści terrorystycznych i ekstremistycznych. Rozporządzenie z 2017 r. dot. zwalczania cyberprzestępczości stanowi, aby wyświetlanie zabronionych treści było natychmiast zatrzymywane i zobowiązuje firmy do pomocy służbom bezpieczeństwa w śledztwie.
5. Brak przejrzystości powiązany z wymaganiami statutowymi zwalczania TVEC może powodować napięcia jeśli chińskie służby będą próbować prowadzić swoją działalność w krajach OECD.
Dane w raporcie mogą służyć jednak jako podstawa do dyskusji oraz konstruowania międzydyscyplinarnej odpowiedzi na wyzwania związane z szerzeniem się treści terrorystycznych i ekstremistycznych w internecie.
Więcej informacji:
OECD (2020), "Current approaches to terrorist and violent extremist content among the global top 50 online content-sharing services", OECD Digital Economy Papers, No. 296, OECD Publishing, Paris, https://doi.org/10.1787/68058b95-en
Photo: © OECD 2020