W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Koncert charytatywny - "Bo niemożliwe nie istnieje"

Koncert charytatywny - "Bo niemożliwe nie istnieje"
2023-02-05 17:00
 

Państwowa Bursa Szkół Artystycznych we Wrocławiu, Wrocław ul. Trzemeska 2 
  • KIEDY

    05 lutego 2023 (niedziela)

    godz 17:00

    DODAJ DO KALENDARZA
  • GDZIE

    Państwowa Bursa Szkół Artystycznych we Wrocławiu

    Wrocław ul. Trzemeska 2

Plakat na tle białym, boki drewniane w środku treść zapraszająca na koncert charytatywny Bo niemożliwe nie istnieje

Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka
gdyby wszyscy byli silni jak konie
gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości
gdyby każdy miał to samo
nikt nikomu nie byłby potrzebny
             ksiądz Jan Twardowski „Sprawiedliwość”

 

          W niedzielny wieczór, 5 lutego, w auli Państwowej Bursy Szkół Artystycznych we Wrocławiu odbył się niezwykły, charytatywny koncert pt. „Bo niemożliwe nie istnieje” – Muzykowanie rodzinne. Pomysł jego organizacji narodził się w odruchu niesienia pomocy człowiekowi w potrzebie, z rozmów mieszkańców bursy w jej korytarzach, stołówce i pokojach. Wychowankowie i cała społeczność, bez wahania zaoferowali się z pomysłem zorganizowania koncertu i pomocy dla pana Adama Pszon - wieloletniego nauczyciela i wychowawcy, który zachorował na nowotwór i potrzebuje wsparcia oraz specjalistycznego i kosztownego leczenia. Swoją formą koncert wpisał się w klasyczne, znane z ekranu, wielkie wydarzenia charytatywne, a artyści potwierdzili swoją klasą jego rangę. Sala ledwo pomieściła przyjaciół bursy, którzy głodni sztuki zjawili się na zaproszenie Pani Dyrektor - Krystyny Łukaszewskiej. Nie przyszli z pustymi rękami: dobrany repertuar, różnorodne instrumenty muzyczne, wybór ciast i smakołyków, od których uginał się stół w bibliotecznej kawiarence. Są już artyści, trzeba zająć miejsca.
Zapada cisza. Zaczynamy. Profesjonalną konferansjerkę prowadzą nasi, jeszcze bardzo młodzi wychowankowie - Natalia Urbańska i Duszan Chrzan. Rzucają czar na uczestników. Jest magicznie.
 
          Koncertowanie rodzinne? Nie jest tajemnicą, że jeden artysta w rodzinie to rzadkość. Zwykle muzykują całe rodziny. rodziny i tak też zadziało się w naszej bursie. Grała mama z dwójką małych synów, ojciec z synem, brat akompaniował siostrze, mama z córką w duecie grały na skrzypcach...- wszyscy razem. W auli, wypełnionej po brzegi, widać i słychać było wzruszenie. Mieliśmy okazję sprawdzić jak to działa. A zadziałało i wyszło ... znakomicie!

          Na początek, najmłodsi uczestnicy zaskoczyli nas umiejętnościami. Pierwszo i trzecioklasista - Jonasz i Jeremi, saksofon i trąbka, oraz ich mama – pani Anna Regulska, akompaniująca na fortepianie. Po instrumentach dętych przyszła kolej na smyczki. Hanna Humelt i jej mama - pani Marta, przy akompaniamencie fortepianowym Duszana Chrzana, zagrały „Ave Maria” i „Rondo” z „Małego duetu”. Rodzeństwo - Marta i Jakub Moneta, których często można usłyszeć na żywo
w Świdnickim Kościele Pokoju, tym razem przerzucali się nutami Kantaty Bacha na dwa fortepiany, nad głowami zachwyconych słuchaczy. Minikoncert na klarnety, za którym stali Jakub Huk i jego tato - pan Tomasz, pokazał nam uniwersalność tego instrumentu. Przeprowadził nas od klasyki, przez marsz, aż do ragtime’u. Następni artyści zaskoczyli nas podwójnie. Magda Rojek, na co dzień ucząca się gry na skrzypcach, zaśpiewała w oryginalnej interpretacji, przy akompaniamencie organowym swojego taty, dr hab. Piotra Rojka, utwór niewątpliwie rockowej grupy Aerosmith. Po oklaskach, goście zamarli zasłuchani w Toccatę i fugę d-moll Jana Sebastiana Bacha, którą pan Piotr Rojek częściowo musiał wykonać dwa razy, gdy bezpieczniki w naszej bursie nie wytrzymały napięcia i organowej mocy.
Nasza wychowanka - Julia Pszon, której tacie pomagamy, wraz z Aliną Chubar zagrały „Bolero” Jose Ferrera, a chwilę później Julia akompaniowała na gitarze Alicji Gregorczyk, gdy ta zaśpiewała „Nie żałuję” z repertuaru Edyty Geppert. Gdy wybrzmiały oklaski, do Alicji dołączył Jakub Moneta i razem wykonali „Wciąż pytasz czemu” z filmu „Nędzarz i madame”. Koncert zakończyła piosenka z repertuaru Michała Bajora „Panie, który jesteś”, którą przy akompaniamencie brata, perfekcyjnie zaśpiewała pani Marta Moneta.

          Koncert mógłby dalej trwać i nigdy się nie kończyć, jednak i pięknie chwile mają swój kres. Wszyscy byli oczarowani. Długo jeszcze trwały rozmowy i dyskusje w kuluarach, przy herbacie i domowych ciastach. Dodatkowym walorem wydarzenia było międzypokoleniowe spotkanie i wzajemne uczenie się wartości. Goście przechadzając się po sali koncertowej podziwiali dodatkowy „deser” w postaci wielkoformatowych, artystycznych fotografii pociągów i lokomotyw, wystawionych
w auli, w formie mini galerii. Autorem prac był nasz wychowanek – Franciszek Mroczko, który chętnie podzielił się z nami jedną ze swoich pasji.   

          To był wieczór pełen emocji i niezapomnianych wrażeń, które na długo pozostaną w naszej pamięci. Panu Adamowi, tacie Julci - naszej gitarzystki, życzymy wiary, nadziei i szybkiego powrotu do zdrowia. A Muzykowanie rodzinne na stałe już zostaje wpisane do tradycji naszej bursy, do Kalendarza uroczystości PBSA.      
 

Muzykowanie Rodzinne - aula PBSA

{"register":{"columns":[]}}