Peru
Stosunki dyplomatyczne między Polską a Peru zostały nawiązane w 1923 r.
Współpraca polityczna
Rys historyczny
Niestety niezbyt wiele źródeł historycznych dotyczących wzajemnych stosunków polsko-peruwiańskich zachowało się w polskich archiwach i muzeach. Relatywnie najwięcej zachowało się, jeśli chodzi o polskich inżynierów w XIX-wiecznym Peru, znajduje się w placówkach krakowskich. Znalazły się tam, zbiory Władysława Klugera, a także Konstantego Jelskiego. Jeśli chodzi o dokumentacje mówiącą o bilateralnych stosunkach polsko-peruwiańskich, zgromadzona jest ona w zasobie Archiwum Akt Nowych, przede wszystkim w zespołach akt Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w aktach placówek polskich w Waszyngtonie i Londynie oraz kilku innych. Wielkim wsparciem źródłowym okazały się materiały zebrane pod koniec roku 2012 r. w trakcie realizacji programu „Dziedzictwo narodowe i kulturowe, polskie ślady za granicą” przez pracowników Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Roberta Brzóskę oraz Instytutu Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego Krzysztofa Smolanę.
Bardzo istotną rolę w poznaniu naszego tematu pozostają publikacje, które ukazywały się już od połowy XIX wieku. W ogromnej swej większości dotyczyły one czasów prehiszpańskich, gdyż ta tematyka fascynowała wiele osób w Polsce i nie tylko. Polskie badania nad kultura Peru zasługują na znacznie szersze i pogłębione badania, w tym miejscu niestety brak na to miejsca. Dla ogólnego zorientowania warto przypomnieć, że najnowsze powstały w kręgu badaczy skupionych wokół Polskiej Misji Andyjskiej Uniwersytetu Warszawskiego i Polskiego Towarzystwa Studiów Latynoamerykanistycznych. Uczestniczyli w nich archeolodzy, antropolodzy, etnografowie, etnolodzy, geografowie. Opublikowali bardzo wiele ze swych badań w różnych miejscach Peru. Najszerzej na temat nie archeologicznych badań pisał Aleksander Posern-Zieliński, w swym cennym dziele p.t. Kraina Inkarri: szkice etnologiczne o Peru.
Na szczególną uwagę zasługują badania Jana Szemińskiego, który nie tylko opublikował wiele, ale zapisał się w historii polskich badań peruanistycznych, wśród wielu swych zasług, również jako organizator pierwszego w Polsce lektoratu języka kechua.
Polacy w Peru do końca I wojny światowej
Polacy w Peru pojawili się przynajmniej w XVIII wieku, w wieku XIX polscy inżynierowie zyskali znaczną sławę i poważanie. Jako pierwszego przybysza z ziem polskich wymienia się jezuitę Stanisława Artela (1663-1717), który w końcu wieku XVII miał dotrzeć do Peru, by prowadzić tam działalność misyjną. W wieku XVIII pojawili się tam też inni przybysze z ziem polskich, niestety niewiele o nich wiemy. Związani byli z podjętą przez dwór hiszpański w połowie lat osiemdziesiątych XVIII wieku próbą podniesienia jakości wydobywanego w Peru i Nowej Hiszpanii srebra. Zakontraktowano wówczas około trzydziestu specjalistów znających się na produkcji srebra, z różnych krajów Europy, w tym również Polski. Do Peru trafiły przynajmniej dwie osoby związane z Polską; jedną był baron Nordeflicht urodzony w Kurlandii, miał się jednak uważać za Polaka. Miał też kierować kopalniami w Krakowie, a raczej w Olkuszu i być doradcą króla polskiego. Stał na czele grupy wysłanej przez władcę Hiszpanii do Peru. Towarzyszyć mu miał ekspert od wytopu metali, również związany z podkrakowskimi kopalniami, Antoni Zachariasz Helm. W końcu 1791 roku zwracał się do władz hiszpańskich o zgodę na powrót do Polski. Można ich uznać za forpocztę polskich inżynierów, którzy przybyli kilkadziesiąt lat później.
Obecność inżynierów polskich w Peru stanowi osobną, wielką i chlubną, kartę wspólnych polsko-peruwiańskich dziejów. Przybywali oni w drugiej połowie XIX wieku, gdy w Peru podejmowano realizację programów modernizacyjnych. Lista polskich inżynierów jest dość długa, większość z nich uzyskała wykształcenie we Francji, jako polscy emigranci polityczni, dawni powstańcy. Warto podkreślić, że wielu z nich przybywało do Peru w celu wykonania bardzo konkretnych prac, pozostała tam na całe życie. Najbardziej znanym pozostaje Ernest Malinowski, w świecie znany przede wszystkim, jako budowniczy kolei transandyjskiej, a za nim Edward Habich, organizator pierwszej latynoamerykańskiej politechniki w Limie. Za nimi przyjechali zasłużeni w bardzo różnych dziedzinach gospodarczych Peru Władysław Kluger, Adam Miecznikowski, Władysław Folkierski, Aleksander Babiński, Konstanty Wakulski, Karol Marian Tarnawiecki. Byli też przyrodnicy Konstanty Jelski, Jan Sztolcman, Jan Kalinowski, architekci jak Ryszard Jaxa-Małachowski, Tomasz Stryjeński. Każdy z nich zasługuje na szerokie opisanie, ze względu na swoje osiągnięcia zawodowe, a wielu również ze względu na swoją wyjątkową osobowość. Należy też podkreślić, że za nimi, już w wieku XX przybyła do Peru kolejna fala polskich specjalistów w różnych dziedzinach.
Nie można pominąć faktu, że na terenie zaboru rosyjskiego w ostatniej ćwierci XIX wieku funkcjonował peruwiański konsulat. Niestety w polskich źródłach nie zachowały się ślady jego istnienia. Nawet nie wiemy czy był to konsulat honorowy czy też zawodowy. W latach dziewięćdziesiątych XIX wieku mieścił się przy ulicy Miodowej 15 w Warszawie. Być może zachowane w archiwach peruwiańskich dokumenty umożliwią przebadanie jego działalności. Choć z polskiego punktu widzenia konsulat ten stanowił część instytucjonalnej współpracy peruwiańsko-rosyjskiej, to jednak była to pierwsza placówka peruwiańska na ziemiach polskich.
Nawiązanie oficjalnych kontaktów międzypaństwowych
Historia sprawiła jednak, że dwa odległe geograficznie państwa, Polska i Peru mogły nawiązać wzajemne stosunki bilateralne dopiero w wieku XX. Zakończenie I wojny światowej i Odrodzenie Państwa Polskiego stworzyło formalne warunki dla nich. Polska zmuszona była toczyć wojny w obronie niepodległości i swych granic. Dopiero po zawarciu Traktatu Wersalskiego, który uznał Państwo Polskie, jako podmiot prawa międzynarodowego, podpisaniu pokoju w Rydze kończącego wojnę polsko-bolszewicką, w 1921 roku, Państwo Polskie mogło przystąpić do nawiązywania normalnych stosunków międzypaństwowych.
Oba kraje znajdowały się w bardzo odmiennych sytuacjach. Peru zarówno pod rządami prezydenta José Pardo y Barreda w latach 1915-1919 jak i Augusto B. Leguía y Salcedo od 1919 do 1930 roku przeżywało okres szybkiego rozwoju. Stabilizacja polityczna i dobra koniunktura gospodarcza temu sprzyjała. Czas I wojny światowej przyniósł swoisty boom eksportowy, szybką rozbudowę sektora górniczego, napływ kapitału zagranicznego, nie tylko tradycyjnego brytyjskiego, ale i północnoamerykańskiego.
Polska, przez ziemie której, przetaczał się raz w jedną raz w drugą stronę wschodni front tej wojny, wychodziła z wojny ogromnie zniszczona. Niestety wraz z zakończeniem wojny w listopadzie 1918 roku nie nastał czas spokoju. W miejsce trzech upadłych imperiów odradzały się podbite przez nie kiedyś kraje jak Polska, ale też i powstawały nowe, niestety odbywało się to również w walce zbrojnej. Walki z sąsiadami trwały do 1921 roku. W zdewastowanym przez wojnę kraju, którego różne części przez ponad sto lat przynależały do trzech odmiennych organizmów gospodarczych, prawnych, finansowych i pod każdym innym względem, rozpoczął się proces scalania w jeden organizm państwowy. Polska potrzebowała również uznania na arenie międzynarodowej.
Z braku badań i nierozpoznania wielu źródeł, niestety tylko możemy się domyślać, gdzie i kiedy nastąpiły pierwsze kontakty polsko-peruwiańskie. Najprawdopodobniej stało się to we Francji, a precyzyjnie w Paryżu. Tam bowiem, od 1916 roku działali aktywnie politycy polscy tworzący Komitet Narodowy Polski, który spełniał rolę polskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Jego działacze nie tylko zabiegali u władz krajów alianckich o uznanie polskich racji stanu, przede wszystkim niepodległości, ale i tworzyli widoczne dla wszystkich oznaki odradzania się Państwa Polskiego, a takimi były Armia Polska we Francji i przedstawicielstwa Komitetu w bardzo wielu krajach świata. Ściągający, do polskiej armii we Francji ochotnicy, z całego świata, organizowanie i koordynowanie akcji polskich komitetów i organizacji w różnych krajach wpływało na konieczność rozmawiania z przedstawicielami wszelkich krajów. Być może dla wielu osób sprawa polska, szczególnie po deklaracji prezydenta Woodrow Wilsona z 18 stycznia 1918 r., stała się interesującą. Autorowi niestety nie udało się natrafić na ślady takich rozmów pomiędzy polskimi i peruwiańskimi politykami, choć pozostało ich wiele w odniesieniu do innych krajów, w tym i latynoamerykańskich.
Toczące się wojny o granice i niepokoje w Niemczech utrudniały kontakty z władzami Odrodzonego Państwa Polskiego w Warszawie. Miejscem, w którym mogło dojść do takich pierwszych spotkań mogły stać się obrady konferencji pokojowej w Paryżu w okresie od 18 stycznia 1919 do 21 stycznia 1920 roku. Zachowane źródła wskazują, że pierwsze kontakty zostały już na pewno nawiązane przed 1921 rokiem. W tym, bowiem roku, z okazji stulecia wyzwolenia Peru doszło do wymiany depesz pomiędzy Naczelnikiem Państwa Polskiego, Józefem Piłsudskim i prezydentem Republiki Peruwiańskiej Augusto B. Leguią. Odpowiadając na życzenia marszałka Józefa Piłsudskiego, prezydent Peru napisał „Przyjmując z wdzięcznością życzenia pomyślności dla Peru przesłane mi z okazji stuletniej rocznicy naszego wyzwolenia przez Rząd i naród Polski spieszę zapewnić Waszą Ekscelencje o życzliwem zainteresowaniu jakiem my Peruwiańczycy przyjęliśmy pełne chwały odrodzenie Waszej Ojczyzny”
OKRES 1918 – 1939
Stosunki konsularne
Jako pierwsze zostały nawiązane między obu państwami stosunki konsularne. Niestety straty archiwów polskich w czasie II wojny światowej uniemożliwiają precyzyjne ustalenie daty powołania do życia pierwszego polskiego konsulatu honorowego w Peru. Powstał on już w 1921 roku w Trujillo, a na czele stał inżynier Stanisław Madejewski. Prawdopodobnie jeszcze w 1921 r. przeniósł on konsulat do Limy. Niestety, brak dokumentów z tego okresu, pozwala nam tylko domyślać się, że podstawowymi problemami, jakimi się konsulat zajmował, to sprawy obywatelstwa Polaków zamieszkujących w Peru oraz informowanie o sprawach polskich.
Propagowaniem sprawy polskiej i próbami nawiązania kontaktów handlowych między obu krajami zajmowali się też kolejni konsulowie honorowi – Witold Szyszłło, Karol Marian Tarnawiecki i Gerard Unger. Od początku rola konsulatu była niezwykle ważna, gdyż po I wojnie światowej Polacy, którzy przebywali również w Peru mieli możność wreszcie uzyskać dokumenty stwierdzające ich polskie pochodzenie i potwierdzające ich polskie obywatelstwo. Właśnie ci zasłużeni konsulowie podjęli pierwsze starania o nawiązanie współpracy gospodarczej i kulturalnej.
O pierwszym konsulu wiemy niestety bardzo niewiele, nieznany jest też żaden jego wizerunek. Stanisław Madejewski urodził się w miejscowości Grodowice w 1868 roku, koło Starego Sambora, jako syn przemysłowca Ksawerego. Do szkoły średniej uczęszczał we Lwowie i Przemyślu. Studia ukończył na Politechnice w Gratzu z tytułem inżyniera. Pracował, prawdopodobnie do 1905 roku, w cukrowni „Nieledew” w województwie lubelskim. W 1905r. najpewniej wyjechał do Peru, tam pracował w cukrowni w Trujillo.
Dnia 18 lutego 1922r. Naczelnik Państwa Józef Piłsudski podpisał jego list akredytacyjny na stanowisko konsula honorowego w Trujillo, Peru, z jurysdykcją na obszar całego Peru. Pozostawał na tym stanowisku prawdopodobnie do śmierci, w 1925 r., choć brak jest potwierdzenia tej informacji. W 1924 r. pomagał mu w pracach konsularnych Witold Szyszło. Wdowa po nim z dwójką dzieci miała powrócić do Polski w 1925 lub 1926r.
O jego działalności, jako konsula, niestety nie wiemy nic, poza tym, że podlegał on formalnie Poselstwu RP w Rio de Janeiro.
Witold Szyszło, znany podróżnik, przyrodnik i badacz Amazonii, został drugim z kolei konsulem honorowym polskim w Limie. Urodzony w 1881 roku w Warszawie, młodo wyruszył w świat, już w 1901 odbył swą pierwsza podróż do Północnej Afryki, na Saharę. W 1904 r. pierwszy raz wyjechał do Ameryki Łacińskiej; w 1915 r. osiadł w Peru, nie mogąc w skutek wojny wrócić do Europy. Pracował jako nauczyciel języków, angielskiego i francuskiego, w jednej ze szkół średnich w Limie. Od 1922 r. pracował również w konsulacie polskim, a od 1925 do 1932 był konsulem honorowym. Był to ważny czas, gdyż właśnie wówczas doszło do nawiązania stosunków dyplomatycznych polsko-peruwiańskich. Prowadził badania Amazonii, do końca życia pozostał w Peru; zmarł w Limie w 1963 r.
Kolejnym konsulem honorowym polskim w Limie został inżynier Karol Marian Tarnawiecki i był nim w latach 1932-1937. Inżynier górnik, który osiadł w Peru już w 1901 r., gdzie prowadził poszukiwania górniczo-naftowe.
W ostatnim okresie istnienia konsulatu honorowego obowiązki konsula honorowego pełnił inżynier Gerard Unger, wykładowca termodynamiki Wydziału Mechanicznego Narodowej Szkoły Inżynierskiej. Zajmował się sprawami konsularnymi do momentu uruchomienia Poselstwa RP w Limie, które przejęło wszystkie sprawy polskie na terenie Peru.
Konsulaty honorowe peruwiańskie w Polsce
Wiadomości o działalności konsulów i konsulatów peruwiańskich w Polsce są równie skąpe. W polskich archiwach zachowało się zbyt mało źródeł by można było napisać coś więcej. Jako pierwszy pojawia się Tomasz Oxiński, polecany już w grudniu 1923 roku. Miał on objąć stanowisko konsula honorowego w Warszawie. Niewiele o nim wiemy, poza tym, że był autorem, wydanego w 1929 r. podręcznika Krótki podręcznik do nauki języka hiszpańskiego” oraz wydanej w 1932 r., książki p.t. Peru. Po nim konsulatem honorowym Peru w Warszawie, miał, w okresie 23 luty 1934 - 1935 r. kierować bliżej nieznany Jan Rostworowski, po którym kierowanie Konsulatem Generalnym Honorowym objął Adolf Szczerba-Likiernik.
Miał funkcjonować również, przynajmniej od 16.01.1931 do 1935 roku Konsulat Honorowy w Gdyni, którym miał kierować również bliżej nie znany Józef Wierusz Kowalski. W literaturze pojawia się również informacja o istnieniu w 1931 r. Konsulatu Honorowego Republiki Peru we Lwowie. Funkcjonowanie konsulatów Peru w Polsce wymaga podjęcia poszukiwań w archiwach peruwiańskich.
Stosunki dyplomatyczne
Trudniejszą sprawą było nawiązanie faktycznych stosunków dyplomatycznych. Mimo, iż w archiwach polskich, nie zachowało się zbyt wiele informacji o tym jak przebiegał proces wzajemnego uznania de iure i nawiązania stosunków de facto, możemy stwierdzić, że Peru już 6 września 1923 roku mianowało Felipe Espantoso chargé d’affaires ad honorem w Polsce. Brak jest potwierdzenia, że przyjechał on do Polski, tym bardziej, że w grudniu 1923 roku Protokół Dyplomatyczny polskiego MSZ informował Kancelarię Prezydenta RP, że rząd Peru „zwrócił się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych z prośbą o wyjednanie agrément Pana Prezydenta Rzeczypospolitej dla p. Filipa Espantoso, którego rząd peruwiański ma zamiar mianować Posłem w Polsce. (…) Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie mając zastrzeżeń co do kandydatury p. Espantoso prosi o przedłożenie Panu Prezydentowi powyższej sprawy do decyzji.”
Na ogół przyjmuje się jednak, że w 1927 roku pomiędzy obu krajami zostały nawiązane stosunki dyplomatyczne już na poziomie poselstw. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, ponieważ jak już wspomniano wyżej, w 1923 roku władze peruwiańskie mianowały chargé d’affaires ad honorem w Polsce Felipe Espantoso, a tytuł ten przysługuje przedstawicielowi jednego państwa w drugim, ale w tym wypadku oznacza również, że był on tytularnym, a nie etatowym przedstawicielem. Istnieje ślad, iż toczyły się rozmowy mające na celu umocnienie dyplomatycznych stosunków między obu krajami. Poseł polski, Władysław Mazurkiewicz informował 22 grudnia 1923 roku, iż rząd Peru zwrócił się o udzielenie agrément dla Felipe Espantoso; na co 10 stycznia 1924 roku szef protokołu dyplomatycznego Karol Romer wysłał do Poselstwa RP w Buenos Aires telegram informujący o zgodzie prezydenta RP na udzielenie mu agrément. Niestety nie złożył prezydentowi RP listów uwierzytelniających, więc jak stwierdzał polski protokół dyplomatyczny „nie może być zatem uważany za byłego Posła Republiki Peru w Polsce”.
Polscy przedstawiciele dyplomatyczni w Peru do 1940 roku
Zanim nastąpiła wymiana przedstawicieli dyplomatycznych, w 1924 przebywał w Peru „en mision specjale” poseł polski w Brazylii, Mikołaj Jurystowski.
Pierwszym przedstawicielem dyplomatycznym Polski akredytowanym przy rządzie Republiki Peru został Władysława Mazurkiewicza, urzędujący w Buenos Aires, który przyjechał do Limy 7 sierpnia 1929 roku i już w dniu następnym, 8 sierpnia, został przyjęty przez ministra spraw zagranicznych Peru Pedro José Rada y Gamio. 14 sierpnia miało miejsce złożenie listów uwierzytelniających na ręce prezydenta Republiki Augusto B. Leguía. Wygłoszone zostały przemówienia przez prezydenta A.Leguię i posła Wł.Mazurkiewicza i obaj politycy odbyli ponad dwudziestominutową rozmowę. Poruszono w niej dwa ważne aspekty, możliwość współpracy obu krajów na terenie Ligi Narodów oraz problemy migracyjne. Nowy poseł wydał specjalny bankiet na cześć prezydenta A.Leguii w limeńskim hotelu „Bolivar” w dniu 29 sierpnia, w którym uczestniczyło ponad trzydzieści osób, w ogromnej większości członków rządu i korpusu dyplomatycznego. W.Mazurkiewicz złożył 31 sierpnia kwiaty przy pomniku Edwarda Habicha w asyście ministra gospodarki (ministro de fomento), podsekretarza stanu MSZ, ambasadora Peru w Buenos Aires, rektora Szkoły Inżynierów i rodziny Habicha.
Atmosfera tego pobytu w Limie musiała być wspaniała, skoro w swym sprawozdaniu dla ministra spraw zagranicznych w Warszawie, W.Mazurkiewicz napisał „Mam przekonanie, że Peru jest dziś państwem Łacińskoamerykańskim może najbardziej dla nas życzliwym”.
Formalnie 1 marca 1937 roku ministra Wł. Mazurkiewicza zastąpił Kazimierz Zdzisław Kurnikowski, również urzędujący w Buenos Aires. Pozostawał on na tym stanowisku w chwili wybuchu II wojny światowej, został odwołany w końcu 1940 roku, w związku z zamiarem władz polskich akredytowania przedstawiciela polskiego z siedzibą w Peru.
Peruwiańscy dyplomaci w Polsce do 1939 roku
Jako pierwszy dyplomata peruwiański, przybył do Warszawy 14 października 1928 roku poseł nadzwyczajny i minister pełnomocny Oscar C. Barrós. Ten wybitny polityk peruwiański, były minister wojny, sprawiedliwości i oświaty, a przed przyjazdem do Polski prezes Najwyższego Trybunału Narodowego w Limie, 27 października 1928 roku złożył swe listy akredytacyjne Prezydentowi RP. Pozostał na tym stanowisku do 1935 r.
Następnym, mianowanym przez władze Peru, przedstawicielem dyplomatycznym w Polsce został pisarz i uczony, Ventura García Calderóna, który był rezydującym w Brukseli posłem nadzwyczajnym i ministrem pełnomocnym Peru w Belgii. Prezydent Polski udzielił mu agrément w lipcu 1935r. Przyjechał on nawet do Warszawy, 26 sierpnia 1935 roku, spotkał się z zastępcą dyrektora Protokołu Dyplomatycznego MSZ, Aleksandrem Łubieńskim i miał być przyjętym następnego dnia przez ministra spraw zagranicznych Józefa Becka. Nie mógł się spotkać z prezydentem RP, z powodu nie nadesłania z Limy listów uwierzytelniających. Nie udało się ustalić kiedy nastąpiła ta uroczystość, a nawet czy miała miejsce.
Ventura García Calderon zawiadomił Józefa Becka w kwietniu 1939 roku, że kierownictwo Poselstwa Peru w Warszawie obejmie w randze charge d’affaires José Gambetta, pracujący jako pierwszy sekretarz poselstwa peruwiańskiego w Pradze. Objął on swoją funkcję 1 czerwca 1939 roku.
Najważniejsze wydarzenia polsko-peruwiańskie okresu międzywojennego
W okresie między wojnami światowymi najważniejszą sprawą, która wpływała na stosunki polsko-peruwiańskie, była kwestia polskiej emigracji do Peru. Już w 1924 roku powstał tzw. Polsko-Amerykański Syndykat Kolonizacyjny. Uzyskał on na mocy dekretu władz peruwiańskich z 23 kwietnia 1928 roku, koncesję na organizowanie osadnictwa na obszarze około 1 miliona hektarów. W wyniku ich działań powstała kolonia w Sepa, na terenie Montanii peruwiańskiej. Nieco wcześniej, bo dekretem z 20 maja 1927 roku uzyskał swą koncesję osadniczą Kazimierz Warchałowski, na obszarze około 350.000 hektarów nad środkowym biegiem Ukajali. Powołał on do życia spółkę kolonizacyjną „Kolonia Polska”, organizującą osadnictwo w miejscowości Cumaria. Poselstwo musiało się zająć imigrantami, którzy w okresie Wielkiego Kryzysu znaleźli się w nadzwyczaj trudnej sytuacji.
Pomocy polskim osadnikom oczywiście udzielała polska placówka, ale znajdowała się ona w Buenos Aires a nie w Limie wywoływała jednocześnie zmianę polskiego przedstawiciela w Peru. Możliwości oddziaływania na stronę peruwiańską, jakimi dysponowali konsulowi honorowi, były nadzwyczaj niewielkie.
OKRES II WOJNY ŚWIATOWEJ 1939-1945
Wybuch II wojny światowej, początkowo zresztą postrzeganej, jako konflikt wewnątrz europejski, wywołał zainteresowanie Polską, jako ofiarą inwazji. Państwo peruwiańskie, jak wszystkie kraje latynoamerykańskie ogłosiło neutralność. Postawa ta z czasem zaczęła się zmieniać.
Właśnie w czasie wojny, wobec rosnącego znaczenia Ameryki Łacińskiej dla władz polskich, urzędujących na uchodźstwie w Londynie, podjęły one decyzję o podniesieniu rangi placówki, poprzez powołanie posła polskiego z miejscem urzędowania w Limie.
Został nim Oswald Kermenić, wytrawny dyplomata, pozostający w polskiej służbie zagranicznej od 1920 roku. Nominowany na stanowisko kierownika placówki w Limie z datą 1 stycznia 1941 roku, początkowo urzędował jako chargé d’affaires, a następnie, po złożeniu lisów uwierzytelniających prezydentowi Peru 17 listopada 1944, jako poseł nadzwyczajny i minister pełnomocny. Dysponując ograniczonymi możliwościami tak finansowymi, jak i osobowymi, obok spełniania funkcji reprezentacyjnych i stricte dyplomatycznych, wiele czasu poświęcił on na akcje propagandową sprawy odzyskania przez Polskę pełnej suwerenności. Rozpoczął wydawanie w Limie biuletynu polskiej Katolickiej Agencji Prasowej, którego pierwszy numer pod tytułem „Agencia catolica polonesa de prensa” ukazał się 21 października 1944 roku. Pozostał na tym stanowisku do wycofania uznania dla Rządu RP na Wygnaniu w Londynie w lipcu 1945 roku. Podjął też decyzję o pozostaniu w Peru, gdzie pełnił funkcję nieoficjalnego przedstawiciela tego Rządu w Peru, aż do końca swego życia w 1950 roku.
Przedstawiciel Peru przy Rządzie RP na Uchodźstwie.
Zajęcie obszaru Polski przez wojska okupacyjne niemieckie i sowieckie, przeniesienie do Francji władz polskich, spowodowało, iż chargé d’affaires Peru José Gambetta nie pozostał już na swym stanowisku. Dopiero 22 marca 1943 r. rząd Peru mianował Edwina Letts Sánchez w randze chargé d’affaires en pied przy rządzie polskim, holenderskim, czechosłowackim, norweskim i jugosłowiańskim, oraz jako chargé d’affaires a.i. przy rządzie belgijskim w Londynie. W lipcu 1944 został mianowany posłem. Pozostał na tym stanowisku aż do momentu wycofania uznania dla Rządu RP na uchodźstwie w Londynie w lipcu 1945 r.
Cofniecie uznania Rządowi RP na uchodźstwie w Londynie
Stosunek Peru do Polski w tak trudnym okresie, jakim była II wojna światowa, był zależny od konstelacji międzynarodowej. Przedstawiciel Peru uczestniczący w Konferencji Ministrów Spraw Zagranicznych w Meksyku, w tzw. „Konferencji Chapultepec” w lutym-marcu 1945 roku, uczestniczył w dyskusji dotyczącej Polski, której konkluzją było uznanie, że Polska, jako państwo, musi być reprezentowana w trakcie Konferencji w San Francisco, powołującej do życia Organizację Narodów Zjednoczonych.
Jednocześnie Peru po decyzji lipcowej 1945 roku wielkich mocarstw również wycofało uznanie dla Rządu Polskiego w Londynie.W listopadzie 1945 r. Peru uznało Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej w Warszawie. Nie oznaczało to jednak nawiązania stosunków z nowymi władzami i nowym reżimem polskim.
OKRES PRL – 1945-1989
Peru wobec zmian w Europie
Nawiązanie faktycznych stosunków, handlowych, a jeszcze nie dyplomatycznych, nastąpiło dopiero dwadzieścia lat później, w 1965 r. Nawet to, nie oznaczało gwałtownego przełomu, a jedynie doprowadziło do otwarcia w 1966 r. Biura Delegata Polskiej Izby Handlu Zagranicznego w Limie. Pierwszą umowę międzypaństwową polsko-peruwiańską podpisano zaś dopiero 3 grudnia 1968 roku, a weszła ona w życie z dniem 23 kwietnia 1969 r.
Stosunki konsularne zostały przywrócone formalnie w 1967 roku, a 22 sierpnia 1967 r. został ustanowiony Konsulat Generalny RP w Limie. Przywrócenie stosunków dyplomatycznych nastąpiło 14 kwietnia 1969 roku i to od razu na szczeblu ambasad. Dnia 1 sierpnia 1969 roku Konsulat Generalny został przekształcony w Ambasadę PRL w Limie. Niestety, podobnie jak w okresie przedwojennym, pierwszy ambasador akredytowany w Peru, Witold Jurasz miał swą siedzibę w Caracas. Na miejscu przebywał charge d’affaires a.i. Marian Leśniewski. Zmiana nastąpiła dopiero w 1973 roku, gdy ambasadorem PRL urzędującym w Limie został Eugeniusz Szleper.
Podpisanie w 1971 roku porozumienia pomiędzy polskim Ministerstwem Żeglugi i Ministerstwem Rybołówstwa Republiki Peru w dziedzinie rybołówstwa, było początkiem współpracy polsko-peruwiańskiej w zakresie rybołówstwa, które przez wiele następnych lat było jednym z najważniejszych wspólnych działań w zakresie gospodarczym pomiędzy obu krajami.
Jednocześnie otworzyła swoje podwoje 14 lipca 1969 roku, Ambasada Republiki Peru w Warszawie, ale urzędował w niej Juan Garland Combe w randze chargé d’affaires a.i., a ambasadorem został Javier Pérez Cuéllar z siedzibą w Moskwie, późniejszy sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Rozwijające się stosunki gospodarcze polsko-peruwiańskie, przerwały zmiany zachodzące w Polsce, ponury czas Stanu Wojennego po 13 grudnia 1981 roku i zły czas ze względu na załamanie gospodarki i w konsekwencji osłabienie wzajemnych relacji.
Nowy czas, gdy Polska odzyskała swą niezależność, w stosunkach polsko-peruwiańskich, otworzyła wizyta prezydenta Peru Alana Garcia Perez’a w Polsce 6 września 1989 roku. Symbolicznym było spotkanie Prezydenta Peru z pierwszym niekomunistycznym premierem Polskim Tadeuszem Mazowieckim. Zapoczątkowało ono cały cykl wzajemnych wizyt i spotkań, przede wszystkim o charakterze polityczno-gospodarczym. Stały się one niezbędne dla odbudowania nadwątlonych relacji gospodarczych.
Kolejne lata przyniosły szereg spotkań, rozmów i porozumień ustalających płaszczyznę współpracy między obu krajami; 12 grudnia 1991 roku nastąpiło podpisanie porozumienia ustalającego mechanizm konsultacji pomiędzy ministerstwami spraw zagranicznych obu krajów. Następne lata to czas szeregu wzajemnych wizyt, które miały zbliżyć obie strony: w dniach 23-25 czerwca 1995 roku odbyły się w Limie polsko-peruwiańskie konsultacje polityczne. Rok później, 25-28 czerwca złożył wizytę w Polsce przewodniczący Kongresu Peru Carlos Torres y Torres Lara. Wzajemne spotkania na najwyższym szczeblu państwowym poczęły stawać się coraz częstsze, i tak od 10 do 13 września 1998 roku przebywał z oficjalną wizytą w Polsce Prezydent Alberto Fujimori; dwa miesiące później, 13-16 listopada 1998 rewizytowała Peru Marszałek Senatu RP Alicja Grześkowiak.
Bywały we współpracy polsko-peruwiańskiej i bardzo trudne momenty, jak choćby w grudniu 1996 roku, gdy chargé d’affaires Polski w Limie Wojciech Tomaszewski znalazł się wśród zakładników terrorystów MRTA (Ruch im. Tupaca Amaru) w zajętej przez nich rezydencji ambasadora Japonii w Limie.
Poprawie relacji gospodarczych służyły podpisane kierunkowe umowy i porozumienia; wymienić należy przede wszystkim trzy umowy podpisane w 2000 roku – 24 sierpnia umowy o współpracy w dziedzinie ochrony roślin oraz w dziedzinie weterynarii i 7 grudnia umowa o współpracy w dziedzinie lotnictwa. Kolejne konsultacje polityczno-gospodarcze na szczeblu wiceministrów spraw zagranicznych odbyły się w Limie 12 grudnia 2001 roku. Wizyta w Peru Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego w dniach 16-17 kwietnia 2002 roku, przyniosła podpisanie deklaracji o politycznej współpracy. Kolejne lata przyniosły szereg konsultacji polityczno-gospodarczych i tak w dniu 6 kwietnia 2005 roku odbywały się one w Warszawie, 29 marca 2006 r. również w Warszawie, a 2 maja 2007 r. w Limie. Kolejne tygodnie przyniosły, w dniach 25-26 czerwca 2007 r. wizytę ministra spraw zagranicznych Peru José Antonio Garcia Belaunde w Polsce. Do jednych z najważniejszych należało uczestnictwo premiera RP Donalda Tuska w dniach 14-19 maja 2008 roku w szczycie Unia Europejska-Ameryka Łacińska, jakie odbywało się w Limie. W trakcie tej wizyty premier Polski spotkał się z prezydentem Peru Alanem Garcia, a także prezydentami Brazylii, Meksyku i Chile. Została również podpisana polsko-peruwiańska umowa o współpracy w dziedzinie turystyki oraz o współpracy w dziedzinie obronnej. Premier Polski otrzymał najwyższe odznaczenie peruwiańskie Krzyż Wielki Orderu Słońca Peru. Ostatnio miała miejsce wizyta ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Peru w dniach 5-6 maja 2010 r.
Krzysztof Smolana
Współpraca polityczna w okresie III RP
Choć we wrześniu 2018 r. obchodzono 95-rocznicę ustanowienia stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską a Peru, to właśnie okres po 1989 roku należy uznać za jeden z najbardziej dynamicznych w relacjach politycznych i gospodarczych obu krajów. Rozwojowi współpracy towarzyszyły liczne, wzajemne wizyty i spotkania, na szczeblu prezydentów, ministrów oraz wysokich rangą urzędników państwowych. Już w 1991 r. podpisano także porozumienia ustanawiające mechanizm konsultacji dwustronnych – ostatnie spotkanie na szczeblu wiceministrów spraw zagranicznych miało miejsce w październiku 2019 r. (konsultacje odbywają się co dwa lata) i było okazją do omówienia i podsumowania współpracy politycznej, gospodarczej, obronnej, kulturalnej i naukowej pomiędzy parterami. Współpraca Polski z Peru opiera się na licznych umowach i porozumieniach, które stanowią wsparcie dla rozwoju wzajemnych relacji. Do najważniejszych aktów należy zaliczyć umowy o współpracy kulturalnej i naukowej (1977) i o współpracy w dziedzinie rybołówstwa morskiego (1988); porozumienie dot. ustanowienia mechanizmu konsultacji na szczeblu Wysokich Funkcjonariuszy MSZ (1991); umowy o współpracy w dziedzinie lotnictwa (2000) oraz o współpracy NIK ze swoim peruwiańskim odpowiednikiem (1998); deklarację współpracy między ministerstwami obrony (2006); umowę o współpracy w dziedzinie turystyki (2008) i w dziedzinie obronności (2008); umowę o przekazywaniu osób skazanych (2014) i o współpracy w sprawach traktatowych między ministerstwami ds. zagranicznych (2016). W Sejmie RP i w Senacie RP funkcjonuje również Polsko-Peruwiańska Grupa Parlamentarna. Jej odpowiednikiem jest w Peru Parlamentarna Liga Peru – Polska. Jednocześnie, duże znaczenie należy przypisać w ostatnich latach umowom Unii Europejskiej z Peru, które wpłynęły na relacje polityczne i gospodarcze Polski z tym krajem. Należą do nich przede wszystkim Umowa o handlu między UE i państwami UE a Kolumbią i Peru z 2012 r., która weszła w życie 1 marca 2013 r. oraz Umowa między Unią Europejską i Peru dotycząca zniesienia wiz krótkoterminowych z 2016 r. Nowym obszarem współpracy stała się niedawno także Rada Bezpieczeństwa ONZ – zarówno Peru, jak i Polska uzyskali mandat niestałych członków Rady, który rozpoczął się 1 stycznia 2018 r. i potrwa 2 lata. Jest to okazją dla zwiększonej współpracy obu państw na rzecz pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Dodać należy, iż od 2015 r. Polska jest także Obserwatorem bardzo ważnej dla Peru instytucji – Sojuszu Pacyfiku. Od 15 marca 2018 r. Ambasadorem RP w Peru jest prof Magdalena Kotarska-Śniadecka. Na terenie Peru funkcjonuje również konsulat honorowy RP w Arequipie. Od września 2015 r. Ambasadorem Peru w Polsce jest Alberto Salas.
Współpraca ekonomiczna
Gospodarka Peru - siódma co do wielkości w Ameryce Łacińskiej - przeszła znaczące zmiany strukturalne w ostatnich trzech dekadach. Postęp społeczno-ekonomiczny umożliwił Peru dołączenie do krajów o średnim dochodzie. Obecnie blisko 60% PKB pochodzi z sektora usług, w tym przede wszystkim w obszarze telekomunikacji i finansów (razem 40% PKB). Przemysł stanowi aktualnie ok. 35 % PKB. Popyt krajowy jest głównym motorem wzrostu – rośnie krajowa konsumpcja i inwestycje. Po stronie fiskalnej, 12-miesięczny deficyt budżetowy wyniósł w III kw. 2019 r. 1,6% PKB, znacznie poniżej 2,1% z października ubiegłego roku. Tymczasem w połowie listopada 2019 r. rząd przedstawił budżet na 2020 r., który jest ponad 5% większy niż w 2019 r. i zakłada zwiększenie inwestycji publicznych. Eksperci zewnętrzni prognozują wzrost PKB Peru w 2020 r. o 3,2 % i o 3,5% w 2021 r. Peru stoi jednak nadal przed dużymi wyzwaniami, a dalszy rozwój gospodarki, który przeniesie Peru na wyższy poziom, zwiększy wydajność pracy i będzie sprzyjał włączeniu społecznemu, wymaga przeprowadzenia dalszych, wszechstronnych reform. Kluczowa jest dywersyfikacja i spójność gospodarcza oraz formalizacja miejsc pracy. Peru jest ważnym parterem Polski w regionie, a wzrastająca współpraca gospodarcza odbywa się zarówno w wymiarze dwustronnym, jak i w kontekście członkostwa Polski w Unii Europejskiej (UE). W 2012 r. UE podpisała z Peru Umowę o Wolnym Handlu, która weszła w życie 1 marca 2013 r. Oznacza to zapewnienie przedsiębiorcom stabilnych i przewidywalnych warunków, w tym m.in. poprzez zwiększony dostęp do inwestycji, zniesienie opłat celnych i ograniczenie barier handlowych, czy też uelastycznienie procedur. Streszczenie dokumentów oraz kluczowych elementów umowy znajduje się na stronie EUR-Lex. Wymiana handlowa Polski z Peru rośnie, a od 2019 r. w Limie funkcjonuje Zagraniczne Biuro Handlowe (ZBH) Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH), gdzie polscy przedsiębiorcy mogą szukać wsparcia i pomocy. Zgodnie z danymi GUS z 2018 r. obroty handlowe między Polską a Peru wyniosły 199,5 mln USD. Wartość polskiego eksportu wyniosła 71,7 mln USD, a wartość importu z Peru 127,7 mln USD. Odnotowano ujemne saldo handlowe na poziomie: -56 mln USD. W pierwszych 6 miesiącach 2019 r. polsko-peruwiańskie obroty handlowe wyniosły 88,7 mln USD (wzrost o 9,3% w porównaniu z analogicznym okresem ubr.), w tym polski eksport wyniósł 37,4 mln USD (wzrost o 15,9%). Polska eksportuje do Peru przede wszystkim maszyny i urządzenia mechaniczne oraz sprzęt elektryczny (turbiny gazowe, przewody i rozdzielnice elektryczne, lampy i in.), jak również produkty chemiczno - kosmetyczne. Duże znaczenie ma również eksport tworzyw sztucznych oraz produktów z kamienia i z drewna. Wśród największych eksporterów są takie firmy jak: ArcelorMittal, GlaxoSmithKline, Inglot, PCC Rokita, Nowy Styl, Polindus, TELE-FONIKA Kable, AC S.A. Polska importuje z Peru przede wszystkim produkty spożywcze (m.in. winogrona, awokado, mango, orzechy, kawa, mandarynki, banany, komosa ryżowa, kakao) oraz produkty mineralne i metale nieszlachetne.
Linki
Umowa o strefie wolnego handlu pomiędzy UE a Wspólnotą Andyjską (Kolumbią i Peru)
ZBH PAIH Lima
Współpraca kulturalna
4 listopada 1977 r. została podpisana Umowa o współpracy Polski z Peru w dziedzinie kultury i nauki, która po dziś dzień obowiązuje. Umowa ta umożliwiła przez lata polskim naukowcom podpisywanie umów dwustronnych, uzyskiwanie zgód odpowiednich władz szczebla krajowego i okalnego na badania finansowane przez stronę polską. Warunki ich uzyskiwania zmieniały się, w zależności od dyscypliny. Umowa ułatwiała też wizyty artystów, w tym przede wszystkim muzyków, filmowców, ludzi teatru, jak również organizowanie wystaw, głównie przybywających z Polski do Peru. Obecnie, w procesie konsultacji znajduje się projekt Programu wymiany kulturalnej i naukowej między Rządem RP a Rządem Republiki Peru na lata 2019-2023, uwzględniający zmiany w zakresie komunikacji i wymiany dostosowane do wymogów XXI w. Jednym z najważniejszych projektów bieżącej współpracy kulturalnej pomiędzy Polską a Peru jest organizowany w Limie od 1980 r. - z inicjatywy pianistki Hildy Lawiński (założycielki Koła Miłośników F. Chopina) - Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina, skierowany początkowo tylko do młodych pianistów z Peru. Od 10 lat nadano mu jednak charakter międzynarodowy, kierując go do muzyków pochodzących z całej Ameryki Południowej. Konkurs organizowany jest co 2 lata przez Ambasadę RP w Limie, Państwowe Konserwatorium Muzyczne w Peru i Towarzystwo Filharmoniczne w Limie. Ostatnia edycja odbyła się w listopadzie 2019 r. Tradycyjnie przewodniczącym jury jest zawsze polski profesor, a koncerty finalistów oraz wręczenie nagród w limeńskim Teatro Municipal weszły na stałe do życia kulturalnego stolicy zajmując wysoką pozycję w programie kulturalnym. Nagrodą główną jest podróż do Polski „śladami Chopina” oraz udział w warsztatach muzycznych jednej z wyższych uczelni muzycznych w Polsce, jak również koncert. Zwycięzcą konkursu w 2019 r. został Alejandro Arroyo z Salwadoru. Z inicjatywy Ambasady RP od 30 lat jesteśmy także obecni na Festiwalach Kina Europejskiego oraz Wschodniego prezentując rokrocznie od 2 do 6 filmów pochodzących z najnowszych produkcji polskich, w 4 kategoriach (filmu dokumentalnego, animowanego, fabularnego oraz etiud szkolnych), zdobywając co roku nagrody. Wyrazem rozwijającego się zainteresowania polskim kinem jest wyświetlanie naszych filmów przy pełnych salach, przychylne relacje medialne czy organizacja sesji poświęconych wybranym postaciom (np. w ubiegłych latach Andrzejowi Wajdzie czy Krzysztofowi Kieślowskiemu). Polska Ambasada w Limie aktywnie wspiera również promocję polskiej kultury wśród Peruwiańczyków i Polaków zamieszkałych w Peru. Bardzo dobrym przykładem ww. zaangażowania placówki jest zakończony w listopadzie 2019 r. ponad półroczny projekt pn.: „Moja Ojczyzna” / „Język i kultura polska”, finansowany ze środków polskiego MSZ. Corocznie organizowane są również w Ambasadzie obchody świąt narodowych 3 maja i 11 listopada, we współpracy z polskimi Salezjanami i Franciszkanami, spotkania związane z polskimi świętami religijnymi, a także Dzień Dziecka, Mikołajki i tzw. Jadło Polskie (wspólnie z organizacją polonijną Dom Polski), podczas których promowane są polskie tradycje i kultura. Ambasada RP w Limie prowadzi również bibliotekę z polskimi książkami oraz okazyjnie organizuje spotkania literackie i filmowe. Od 2018 r. dołączyła się do Narodowego Dnia Czytania organizując spotkania, w których uczestniczą przedstawiciele Polonii, słuchacze kursu języka polskiego oraz pracownicy Ambasady.
Współpraca naukowa
Od 1976 r. ma miejsce regularna współpraca naukowa pomiędzy Polską a Peru w ramach szeregu umów dwustronnych. Do najważniejszych należy zaliczyć umowy z Uniwersytetem Warszawskim (UW), Polską Akademią Nauk (PAN), Uniwersytetem Jagiellońskim (UJ), Uniwersytetem Łódzkim (UŁ), AGH. Umowy te są przede wszystkim wynikiem inicjatyw członków wypraw studenckich, jakich w okresie 1968-1989 było do Peru ponad 40. Spośród nich rekrutowali się późniejsi i obecni badacze Peru oraz regionu. Najdłuższą tradycję i największe osiągnięcia mają archeolodzy z UW i UJ, którzy prowadzą w Peru badania od blisko 40 lat (przede wszystkim w rejonie Huarmey, Arequipa i Cuzco). Szczególne znaczenie należy przypisać odkryciu grobowca arystokratek cywilizacji Wari w Huarmey. Ponadto, od ponad 25 lat, realizowane są przez IE i AK UAM oraz WSMiP UŁ badania antropologiczne, a od 20 lat przez UW badania geograficzne. 4 listopada 1977 r została podpisana Umowa o współpracy Polski z Peru w dziedzinie kultury i nauki, która po dziś dzień jest przedłużana. Zaowocowała ona m.in. zainicjowaniem dwustronnej wymiany akademickiej w ramach programów Erasmus Mundus Plus, MUNDUS, Miseal i NAWA oraz programów stypendialnych Ignacego Łukasiewicza i PROM. Dochodzi tym samym do regularnej wymiany studentów, doktorantów i kadry akademickiej. Organizowane są także staże podoktorskie w ramach programu stypendialnego im. Stanisława Ulama. W ramach NAWA duże znaczenie posiada kampania Ready, Study, GO! Poland, której celem jest światowa promocja polskiego szkolnictwa wyższego.
Uznawalność wykształcenia
Nie ma umowy dwustronnej Polski z Peru w kwestii uznawalności kształcenia. Po stronie polskiej nostryfikacją dyplomów zajmuje się NAWA (Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej), a po stronie peruwiańskiej SUNEDU (Superintendencia Nacional de Educación Superior Universitaria).
Więcej informacji dot. procedury nostryfikacji dyplomów dostępnych jest na:
NAWA
SUNEDU
Instytucje polskie działające na terenie Peru
W Cuzco działa od lat - pod kierunkiem prof. Mariusza Ziółkowskiego - stacja badawcza Centrum Badań Andyjskich (CEAC) Uniwersytetu Warszawskiego (http://wh.uw.edu.pl/project/centrum-studiow-andyjskich-uniwersytetu-warszawskiego-w-cusco-peru/). Jest to pierwsza polska i czwarta europejska interdyscyplinarna placówka badawcza w regionie. Stacja rozpoczęła działalność na mocy umowy podpisanej wstępnie 1 października 2009 r. i uzupełnionej szczegółowymi aneksami 21 czerwca 2010 r., między Uniwersytetem Warszawskim a Uniwersytetem Narodowym San Antonio Abad w Cusco (UNSAAC). Działalnością polskiej bazy naukowej kieruje, od strony logistycznej, Ośrodek Badań Prekolumbijkich UW – polska instytucja prowadząca od 2003 r. badania terenowe na obszarze Ameryki Łacińskiej: archeologiczne, etnologiczne oraz z zakresu pokrewnych dyscyplin. W centrum zainteresowań ośrodka znajdują się badania z archeologii, etnohistorii, konserwacji obiektów historycznych i archeologicznych, geologii, biologii genetycznej oraz ochrony środowiska naturalnego. Oprócz rozwoju programów badawczych Centrum zajmuje się wymianą naukowców, organizuje konferencje i seminaria oraz odpowiada za publikacje. Polska stacja naukowa w Cusco promuje także Polskę, jej kulturę, historię, język i naukę.
Od ponad 25 lat w Peru prowadzili badania liczni inni wybitni naukowcy, w tym m.in. prof. zw. A. Posern-Zieliński, prof. M. Czerny oraz prof. M. Śniadecka-Kotarska. Pod ich kierunkiem pracowały w okresie 1990-2019 zmieniające się zespoły studentów, doktoratów, młodych naukowców. Reprezentowali oni takie dyscypliny jak: etnologia, antropologia, historia, historia sztuki, politologia, geografia i kulturoznawstwo oraz muzykologia. Obecni byli przede wszystkim przedstawiciele trzech polskich ośrodków akademickich: IEiA UAM, WSMiP UŁ oraz IGiSR UW.
Polacy w Peru
Jako pierwszego przybysza z ziem polskich wymienia się jezuitę Stanisława Artela (1663-1717), który w końcu wieku XVII prowadził działalność misyjną w Wicekrólestwie Peru. Jezuici w tym okresie odgrywali główną rolę w krzewieniu wiary na terenach podbitych przez Hiszpanię.
W wieku XVIII pojawili się też inni przybysze z ziem polskich, którzy związani byli z podjętą przez dwór hiszpański próbą podniesienia jakości wydobywanego srebra. Zakontraktowano wówczas około 30 specjalistów znających się na produkcji srebra, z różnych krajów Europy, w tym również z Polski. Do wicekrólestwa Peru trafiły przynajmniej dwie osoby związane z Polską. Jedną był baron Nordeflicht urodzony w Kurlandii - miał się jednak uważać za Polaka – kierował kopalniami w Olkuszu, był doradcą króla polskiego i stał na czele grupy wysłanej przez władcę Hiszpanii. Towarzyszył mu ekspert od wytopu metali, również związany z podkarpackimi kopalniami – Antoni Zachariasz Helm, który w końcu 1791 roku zwracał się do władz hiszpańskich o zgodę na powrót do Polski. Można ich uznać za forpocztę polskich inżynierów, którzy przybyli kilkadziesiąt lat później.
Po uzyskaniu niepodległości w 1821 roku, młoda Republika Peru potrzebowała pomocy specjalistów w różnych dziedzinach gospodarki na drodze rozwoju swego kraju. Rząd Peru w ramach planów modernizacji wszczął poszukiwania specjalistów głównie w Europie, a szczególnie we Francji, która była wówczas centrum emigracji politycznej Polaków po Powstaniu Listopadowym w 1830 roku i później Powstaniu Styczniowym w 1863 roku. Wielu z nich ukończyło studia z celującymi wynikami stając się pierwszorzędnymi profesjonalistami i naukowcami. Fakt ten został dostrzeżony i doceniony przez emisariuszy rządu peruwiańskiego, którzy mieli dokonać wyboru konkretnych specjalistów. Właśnie spośród absolwentów najsłynniejszej wówczas uczelni technicznej w Paryżu – École des Ponts et Chaussées – zostali zakontraktowani najpierw Ernest Malinowski w 1852 roku, później Edward Habich w 1869 roku, Franciszek Ksawery Wakulski, Władysław Folkierski, Władysław Kluger w 1873 roku, oraz znakomici absolwenci innych uczelni europejskich jak Aleksander Miecznikowski, Bolesław Majerski, Aleksander Babiński i Tadeusz Stryjeński.
Przybywali nie tylko specjaliści zakontraktowani przez rząd peruwiański, ale również przyrodnicy polscy jak Konstanty Jelski, Jan Sztolcman i Jan Kalinowski.
Na początku XX wieku przybyła do Peru kolejna fala polskich specjalistów jak Marian Karol Tarnawiecki, Ryszard Jaxa Małachowski, Bruno Paprocki, Witold Szyszło, Jan Rostworowski, Feliks Woytkowski, Gerard Unger, Zdzisław Szymoński, Piotr Ostrowski, Aleksander Ławiński.
Warto podkreślić, że wielu z nich przybywało do Peru w celu wykonania konkretnych prac, ale niektórzy pozostali na całe życie. Każdy z nich zasługuje na szerokie opisanie, ze względu na swoje osiągnięcia zawodowe, a wielu również ze względu na swoją wyjątkową osobowość.
Długa jest lista Polaków, którzy przynieśli chwałę Polsce poprzez swoją pracę na rzecz rozwoju Peru. Ta druga Ojczyzna, która ich przyjęła, złożyła im hołd w formie pomnika poświęconego Edwardowi Habichowi i jego współpracowników, którzy założyli Szkołę Inżynierów w 1876 roku - aktualnie Universidad Nacional de Ingeniería w Limie. Pomnik ten został wyrzeźbiony przez artystę włoskiego Carlo Libero Valente w białym marmurze i odsłonięty w 1935 roku w setną rocznicę urodzin Edwarda Habicha. Obecnie znajduje się w Parku Polonia w dzielnicy Jesús María w Limie i w dolnej części dodano tablicę z wykutym tekstem EN HONOR A LOS POLACOS EN EL PERU, co znaczy NA CZEŚĆ POLAKÓW W PERU.
Jest również pomnik poświęcony Ernestowi Malinowskiemu zaprojektowany i wykonany przez słynnego rzeźbiarza polskiego prof. Gustawa Zemłę, wykuty w granicie z polskich kamieniołomów, podarowany przez Polskę i odsłonięty w 1999 roku w setną rocznicę śmierci Ernesta Malinowskiego. Pomnik ten po wykonaniu w Polsce został pocięty w duże bloki, wysłany statkiem do portu Callao w Peru i przewieziony pociągiem, trasą wybudowaną przez Malinowskiego do najwyższego jej punktu na Ticlio 4818 m n.p.m. i tam zmontowany przy samej linii kolejowej.
Także w hołdzie polskim zasłużonym inżynierom nadano nazwy kilku ulicom w Limie. Jest ulica Ernesto Malinowski w centrum, Avenida Gerardo Unger w dzielnicy San Martin de Porres, Avenida Ricardo Malachowski Kulisics w dzielnicy San Borja, ulica Eduardo de Habich w dzielnicy Miraflores, Avenida Eduardo de Habich en San Martin de Porres i ulica Wakulski w centrum.
W okresie międzywojennym przybyło też wielu innych jak Rzewuski, Barycki, Korytkowski, Sierlecki, Kędzierski, Zawadzki, Chmyżowski, Krystek, Pawlikowski, Kubski, Mażulis, Kupis, Chlebowski, Krzyżanowski, Chrzanowski, Skrzypek, Rączy, którzy założyli swe rodziny i poszerzyli obecność Polaków i ich potomków w Peru.
W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku na bazie porozumienia polsko – peruwiańskiego w celu osadnictwa w dżungli miała miejsce następna fala emigracji rodzin polskich jak Berg, Bujalski, Czerwiński, Klekner, Szumny, Papiernik, Płowy, Łakomy i wiele innych. Rodziny te zostały pozostawione w dżungli bez obiecanej pomocy i musiały radzić sobie same z wszelkimi przeciwnościami losu. Wielu z nich przypłaciło życiem trudne warunki, w jakich przyszło im pozostać, inni opuścili dżunglę szukając lepszego jutra w miastach na wybrzeżu Pacyfiku.
Po II Wojnie Światowej przybyła grupa kombatantów i innych rodzin, których los rzucił w różne strony Europy i zdecydowali się nie wracać do Polski pod wpływami Związku Radzieckiego. Mianowicie płk. Jan Giełgud - Aksentowicz, major Kałusowski, dr. Marek Rakower, Mikołaj Rostworowski, Marian Kaźmierski, Stanisław Jasiński, Józefa Dunin-Borkowska, Jerzy Dunin-Borkowski, Stanisław Dunin-Borkowski, Emilia Ciapciak z córką Krystyną, Joanna Smalec, Stefan Nawrocki z żoną Haliną Nawrocką i synem Piotrem, Aleksander Stasiw, Stanisław Janiewicz, Józef Klimek, Piotr Barwiński, Aleksander Piotraszewski, Władysław Bobrek-Walica, Malena Auderska i wiele innych.
Ostatnia fala emigracji przypada na ostatnie dwie dekady istnienia PRL-u, kiedy przybyli do Peru Gerard Szkudlarski, Danuta Madej, Bogumiła Bartusiak, Teresa Studzińska, Maria Kralewska, Urszula Sztorc, Bożena Grudzińska, Jolanta Wysocka, Krzysztof Makowski, Elżbieta Gawda, Janina Duduś, Olga Słuszniak, Teresa Matuśkiewicz, Jan Zakrzewski i wielu innych głównie przez małżeństwa z Peruwiańczykami, którzy studiowali na polskich uczelniach oraz w innych krajach Europy. Właśnie na bazie tych małżeństw mieszanych zostało założone w 1983 roku Stowarzyszenie Rodzin Peruwiańsko-Polskich w Peru “Dom Polski”.
Należy również wyszczególnić udział polskiego duszpasterstwa poprzez Salezjanów, Franciszkanów Konwentualnych z Krakowa oraz księży diecezjalnych, którzy przez cały okres XX wieku pracowali i obecnie pracują w najróżniejszych zakątkach Peru, tam gdzie jest potrzeba z wielkim poświęceniem, dzięki czemu uzyskali też wielką wdzięczność społeczeństwa peruwiańskiego. Aktualnie pracuje w Peru około 50 polskich księży.
Wkład Polaków w rozwój Peru pozwolił na to, że społeczeństwo peruwiańskie jest bardzo pozytywnie ustosunkowane do Polski i jej obywateli, co jest dobrą bazą do dalszego rozwijania współpracy między Polską i Peru.
Franciszkanie - Bracia Mniejsi Konwentualni z Krakowa
Praca duszpasterska Franciszkanów Konwentualnych z Krakowa rozpoczęła się oficjalnie w roku 1989, kiedy została otwarta Parafia Nuestra Señora de La Piedad w Limie w dzielnicy San Luis i kościół, którego budowę rozpoczęto 10 lat wcześniej. Pierwszym proboszczem został ksiądz Szymon Chapiński, który od początku zajmował się tworzeniem Parafii i budową kościoła.
Równocześnie Franciszkanie Konwentualni z Krakowa podjęli się od 1988 roku organizacji nowego ośrodka misyjnego w Peru w diecezji Chimbote. Na tą misję duszpasterską zostali desygnowani młodzi Bracia: Jarosław Wysoczański, Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek, którzy rozpoczęli swą pracę w małej miejscowości andyjskiej – Pariacoto, położonej w dolinie rzeki Santa w Departamencie Ancash.
Był to trudny okres dla Peru z powodu terroryzmu w całym kraju. Teren misyjny ograniczał się do 4 parafii wiejskich w łańcuchu górskim Cordillera Negra mianowicie: Pariacoto, Yaután, Cochabamba i Pampas Grandes, które obejmowały 70 wiosek, niektóre bardzo odległe i trudno dostępne, do których docierali Bracia po wielogodzinnej podróży konno, a nawet i pieszo. W krótkim czasie zdobyli sobie wdzięczność ludności, która przyjmowała ich jak swoich. Bracia nie tylko zajmowali się głoszeniem wiary katolickiej, ale również zajmowali się polepszeniem niskiego poziomu życia poprzez porady, organizowanie kursów w celu budowy kanalizacji, aby doprowadzić wodę do domów, koordynując ze specjalistami szkolenie i nadzorowanie prac i nawet uzyskując od specjalistów projekty irygacyjne do upraw na roli. Bracia byli oddani całkowicie integrując się z lokalną ludnością poznając sposób bycia Peruwiańczyków andyjskich.
Brat Michał, którego nazywano Padre Miguel był bardzo lubiany wśród dzieci, którym przekazywał wiarę chrześcijańską i wartości moralne. Brat Zbigniew był znany, jako “doctorcito”, ponieważ przybywał gorliwie na każde wezwanie swoich parafian.
Niestety wszystkie plany zostały przerwane z powodu tragicznej śmierci Braci Michała i Zbyszka z rąk terrorystów w dniu 9 sierpnia 1991 roku. Według ideologii terroryzmu misja Braci “usypiała” świadomość rewolucyjną, religia hamuje rewolucję ogłaszając kłamliwie pokój i kto to robi zasługuje na śmierć, ponadto terroryści obwołali Braci jako imperialistów.
Bracia Michał i Zbigniew spoczywają w kościele w Pariacoto – gdzie ludność przyjęła ich tak serdecznie i pożegnała ich z wielkim żalem i bólem. Bracia Michał i Zbigniew zostali już “Sługami Bożymi” i trwa proces ich beatyfikacji. Pośmiertnie rząd peruwiański przyznał im odznaczenia “Gran Medalla Militar del Sol de Perú”, które zostały przekazane ich rodzinom w Polsce.
Pomimo tego tragicznego wydarzenia Franciszkanie Mniejsi Konwentualni z Krakowa nadal pracują w tym samym miejscu.
Salezjanie
Pierwszym polskim misjonarzem salezjańskim w Peru był Feliks Bürger, który przybył w 1911 roku i poświęcił pozostałych 66 lat swego życia edukacji młodzieży, w 1920 roku przybył ks. Jan Dzik, w 1924 roku ks. Stanisław Kwietniewski, w 1928 roku ks. Rajmund Klytta, w 1929 roku ks. Józef Kasperczak, ks Edmund Pysz i ks. Teofil Wilk, następnie w 1930 roku ks. Aleksander Michalski, w 1932 roku ks. Jan Domański i ks. Jan Skrzeżyna, w 1933 roku ks. Edmund Szeliga, w 1962 roku ks. Kazimierz Kochanek, w 1978 roku ks. Jan Pytlik i ks. Roman Olesiński, później ks. Henryk Abramek i inni.
Zgromadzenie Salezjańskie jest instytutem zakonnym na prawach papieskich poświęcającym się pracy apostolskiej i misyjnej, a głównym polem działalności jest młodzież, zwłaszcza najuboższa i opuszczona. Dla jej dobra Salezjanie są zaangażowani w pracę wychowawczą i pastoralną, jak szkoły, bursy, ośrodki młodzieżowe i domy wychowawcze oraz inne formami pomocy. W Peru Salezjanie mają wiele ośrodków działających w różnych częściach kraju, a polscy księża pracują w Limie, Arequipie, Cuzco, Piura, Huancayo i San Lorenzo.
Księża diecezjalni
Godna uwagi jest chwalebna praca, którą realizują polscy księża diecezjalni w Peru. W sierpniu 1991 roku zostali wysłani do Peru pierwsi księża z Diecezji Tarnowskiej na bazie porozumienia między biskupem z Huancavelica (Peru), który zwrócił się do biskupa tarnowskiego o pomoc w pracy misyjnej.
Pierwszymi byli ks. Piotr Sorota i ks. Edward Wal, którzy rozpoczęli pracę w Huancavelica, gdzie musieli zacząć od zera. Kiedy przyjechali następni, ks. Sorota został przeniesiony do Limy, aby objąć parafię Santa María de Nazatreth w dzielnicy Surquillo, gdzie zajął się budową kościoła, który został konsekrowany w 1992 roku. W tym samym czasie pracował w Limie ks. Czesław Haus, który podjął się budowy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w dzielnicy Santiago de Surco uwieńczonego konsekracją w 1993 roku i pozostając w nim proboszczem. W 1994 roku przybył do Limy ks. Czesław Faron, który początkowo pracował razem z ks. Sorotą, a później podjął się budowy nowego kościoła i parafii Nuestra Señora de la Evangelización zostając tam pierwszym proboszczem. Obecnie ks. Czesław Faron objął nową parafię Juan Pablo II w dzielnicy Punta Hermosa – 40 km na południe od Limy – zainaugurowaną przez biskupa Lurin w październiku 2011 roku, gdzie dzięki staraniom ks. Farona zostały przesłane z Watykanu relikwie Jana Pawła II.
W Peru są również księża wysłani z innych polskich diecezji, którzy pracują w biednej części dzielnicy Limy Huachipa i w innych miastach Peru jak Chiclayo, Huancayo, Oxapampa, San Ramón i innych.
Warto wspomnieć o dziele księdza pochodzenia polskiego z USA - Józefa Walijewskiego, który początkowo pracował w biednej strefie Limy, gdzie się osiedlały rodziny z odległych prowincji szukając schronienia przed terroryzmem, które później również ogarnęło i Limę. W tym prymitywnym osiedlu pustynnym, bez podstawowych instalacji sanitarnych ks. Walijewski był wszystkim dla tych ludzi. Po latach to osiedle się przekształciło w nową dzielnicę Limy o nazwie Villa El Salvador.
Tam właśnie zawitał Papież Jan Paweł II i spotkał ks. Walijewskiego oddanemu tym ludziom. W rozmowie z Papieżem, ks. Walijewski przedstawił mu swój projekt ośrodka dla dzieci opuszczonych, co Papieża zainteresowało i w rezultacie przekazał na ten cel fundusze. Ks, Walijewski wykupił teren w dzielnicy Lurín i rozpoczął budowę ośrodka również z pomocą finansową z Diecezji Wisconsin w USA, skąd przyjechał do Peru. Ośrodek ten nazwany Casa Hogar Juan Pablo II obecnie jest domem rodzinnym około 65 dzieci opuszczonych na ulicach. Dzieciom zapewnia się zastępczych rodziców, którzy pod nadzorem księdza mieszkają w blokach wybudowanych na terenie ośrodka w tym celu, zabezpieczając im normalne warunki życia w rodzinie, zapewniając im wyżywienie, opiekę lekarską, edukację i bezpieczeństwo, ponieważ ośrodek jest całkowicie odgrodzony. Opieka nad dziećmi trwa aż do pełnoletności, a nawet i w trakcie studiów. Po śmierci ks. Walijewskiego kontynuatorem jego dzieła został ks. Sebastian Kołodziejczyk, którego on przygotowywał i pracował z nim ostatnie lata swego życia.
Koło Muzyczne Frederyka Chopina
Zostało założone 21 kwietnia 1975r. Jego fundatorami byli hrabia Ernest Lerchenfeld - wybitny koncertmistrz niemiecki mający obywatelstwo peruwiańskie i pani Dr. Hilda Reátegui de Ławiński - absolwentka Państwowego Konserwatorium Muzyki i żona polskiego inżyniera Aleksandra Ławińskiego.
Zalążkiem tej instytucji był koncert wybranych dzieł Chopina zorganizowany w Państwowym Konserwatorium Muzycznym 3 maja 1955 roku z okazji Święta Narodowego Polski. Pięć lat później Kolegium Nauczycielskie z udziałem pani Hilda Reátegui de Ławiński zorganizowało Festiwal Chopinowski z okazji 150 rocznicy urodzin Chopina. W następnych latach odbywały się koncerty organizowane przez panią Hildę Reátegui de Ławiński i koncertmistrza hrabiego Ernesta de Lerchenfeld.
Rozpowszechnianie muzyki Chopina nie ograniczało się tylko do salonów w Limie. Również miasto Trujillo miało zaszczyt delektować się muzyką interpretowaną przez hrabiego Ernesta de Lerchenfeld.
Koło Muzyczne Frederyka Chopina zrealizowało liczne koncerty muzyki klasycznej i wieczory szopenowskie w ciągu okresu swojego istnienia osiągając założone cele. Również były nadawane programy w kilku stacjach radiowych Limy. Trzeba podkreślić, że Koło Muzyczne zawsze miało wsparcie ze strony Polskiej Ambasady w Limie. Także prezentowało się na imprezach polonijnych organizowanych przez Stowarzyszenie Rodzin Polsko-Peruwiańskich w Peru „DOM POLSKI” wzbogacając je duchem narodowym ku uciesze swoich członków.
Pani Hilda Reátegui de Ławiński zmarła 28 marca 2006 roku.
“DOM POLSKI”
Stowarzyszenie Rodzin Peruwiańsko-Polskich w Peru „DOM POLSKI” istnieje od 1 czerwca 1983 roku, kiedy to idea stworzenia organizacji polonijnej wcześniej rozważana przez Jerzego Zakrzewskiego, Juana Kędzierskiego i Jana Zakrzewskiego została zaprezentowana grupie 13 małżeństw polsko-peruwiańskich zaproszonych ze swoimi dziećmi do Hotelu Polonia, który był własnością Jerzego Zakrzewskiego z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka.
Tego dnia została przedstawiona propozycja utworzenia zgrupowania autonomicznego o charakterze apolitycznym, bez barier religijnych, socjalnych ani rasowych i nienastawionego na zysk, które zrzeszałoby wszystkich Polaków oraz osób pochodzenia polskiego wraz z współmałżonkami i ich dziećmi mieszkających na stałe w Peru. Propozycja ta została zaakceptowana jednomyślnie i od razu powołany został Komitet Organizacyjny złożony z następujących osób: Jerzy Zakrzewski, Juan Kędzierski, Jan Zakrzewski, Krystyna Suchodolska de Hurtado, Luisa Rojas de Piotraszewski, Maria Kralewska de Canchaya, Marlene Valdivia de Rdułtowski y Edwin López w celu opracowania statutu zgrupowania, rozpropagowania wśród polonii tego przedsięwzięcia i przygotowania pierwszego zebrania walnego, na którym miał być zatwierdzony opracowany statut i wybrany pierwszy Zarząd Tymczasowy.
Komitet Organizacyjny pracował z wielkim entuzjazmem i w półtora miesiąca statut był gotowy oraz propozycje logotypu i nazwy zgrupowania. Dnia 16 lipca 1983 roku w Hotelu Polonia odbyło się pierwsze Walne zebranie polonijne, na którym został przedyskutowany i zatwierdzony Statut organizacji, wybrana i zatwierdzona obecna nazwa organizacji i jej logotyp oraz wybrany Zarząd Tymczasowy, którego celem była rejestracja Stowarzyszenia w Urzędzie Rejestrowym i propagowanie działalności nowej instytucji polonijnej. Kiedy ten cel został zrealizowany zwołane następne Walne Zebranie w dniu 17 lutego 1984 roku, na którym wybrano pierwszy Zarząd Stowarzyszenia.
Następne Zarządy w dwuletnich kadencjach pracowały z wielkim poświęceniem, aby powiększać udział polonii w Stowarzyszeniu, motywując nawiązywanie przyjacielskich stosunków między członkami kultywując polskie tradycje i kulturę oraz utrzymując prestiż Polonii w społeczeństwie peruwiańskim. Po kilku latach Stowarzyszenie uzyskało ważne wsparcie w działalności polonijnej ze strony Ambasady RP oraz polskich księży w Limie. Te dwa filary mają do dziś istotny udział w życiu instytucjonalnym Stowarzyszenia.
W ciągu 30 lat istnienia Stowarzyszenie zorganizowało niepoliczalną ilość imprez polonijnych począwszy od obchodów świąt narodowych jak 3Maj i 11 Listopad, świąt religijnych jak Boże Narodzenie i Wielkanoc, ważne rocznice w historii Polski, rocznice słynnych przedstawicieli kultury polskiej, tradycje jak Ostatki, Andrzejki i Mikołajki, Dzień Dziecka, konkursy kulinarne “Polskie Jadło”, kursy języka polskiego, projekcje polskich filmów, spotkania z interesującymi Polakami aż po wyjazdy rekreacyjne w plener w celu relaksu i zacieśnienia więzi przyjacielskich między członkami.
Na 10 rocznicę Stowarzyszenia DOM POLSKI została utworzona grupa folklorystyczna z dzieci i młodzieży polonijnej i dzięki wytrwałej pracy pani Krystyny Ciapciak de Vergara, która przygotowała choreografię i nauczyła tańca krakowiak grupę dzieci i tańca polonez grupę młodzieżową. Te dwie grupy nie tylko tańczyły na spotkaniach polonijnych, ale również były zapraszane na prezentacje w szkołach oraz różnych instytucji socjalnych i nawet w programach telewizyjnych.
DOM POLSKI razem z Kołem Muzycznym Fryderyka Chopina organizował koncerty szopenowskie dla polonii peruwiańskiej. Należy wyszczególnić wkład pracy pani Krystyny Ciapciak de Vergara, która w latach 1986 -1992 promowała kulturę polską w społeczeństwie peruwiańskim prowadząc półgodzinny program radiowy p.t. Historia i Muzyka Polska w prestiżowej stacji radiowej Stereo Lima 100.
Stowarzyszenie Rodzin Peruwiańsko-Polskich w Peru DOM POLSKI skonsolidowało się, jako instytucja reprezentująca społeczność polonijną w Peru. Organizowane były również imprezy z podobnymi organizacjami społeczności węgierskiej i chorwackiej w Limie.
Stowarzyszenie zostało zaproszone i brało udział w założeniu Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej oraz na Zjeździe Polonii Świata.
Warto zaznaczyć, że dzięki wielkiemu wysiłkowi i poświęceniu wszystkich Zarządów Stowarzyszenia, które pracowały i pracują ad honorem, aby kontynuować i umacniać DOM POLSKI w Peru mogły sobie zjednać całą polonię peruwiańską, stając się jedną z nielicznych na świecie instytucji, która połączyła społeczność polską i pochodzenia polskiego z całego kraju w jedną organizację polonijną.
Na początku działalności Stowarzyszenia powiadamiało się członków o zebraniach drogą telefoniczną, później zaczęto wydawać krótkie biuletyny, w których była informacja o imprezach lub zebraniach, które się odbyły jak i zaplanowanych na najbliższy okres, które były rozprowadzane przez Zarząd na adresy członków. Kiedy wzrosła ilość członków zaczęto kolportaż drogą kurierską. Z czasem biuletyny przekształciły się w miesięcznik “Gazetka Dom Polski”, wielostronicowy, drukowany w kolorach zawierający ciekawe artykuły i oczywiście informacje z życia polonii peruwiańskiej oraz jak zwykle opis imprez minionych i zaplanowanych. Aktualnie Gazetka jest wydawana co 2 miesiące i zgodnie z duchem czasu DOM POLSKI posiada własną stronę internetową www.dompolski.pe, własną skrzynkę internetową: dompolski.peru@gmail.com i Facebook DOMPOLSKI.
Polska kultura
Styl życia i mentalność Polaków kształtowały się przez ponad tysiąc lat. Narodowa kultura rodziła się pod wpływem zarówno tradycji świata łacińskiego, jak i bizantyjskiego - w wyniku dialogu zamieszkujących Polskę narodowości. Polacy chętnie widzieli u siebie innych twórców i interesowali się osiągnięciami innych narodów. W XIX i XX wieku aktywność kulturalna zastępowała zaś wielu Polakom działalność polityczną i gospodarczą. Zapewne dlatego polska twórczość jest tak zróżnicowana i pełna niuansów.
Dialog i przenikanie się kultur widać w polskiej tradycji przez wieki. Obyczaje, zachowania, stroje kształtowały wpływy zachodnie i wschodniej. Tradycyjne stroje polskiej szlachty w XVI i XVII w. (kontusze, żupany, pasy słuckie) powstały także pod wpływem bogatego wzornictwa sztuki wschodniej, w tym islamskiej. Efektem wielu wpływów jest polska kuchnia i tradycja biesiadna.
Polskie miasta to całe spektrum europejskich stylów. Wschodnie granice państwa polskiego wyznaczały zarazem zasięg zachodnioeuropejskich wpływów architektonicznych. Historia nie obchodziła się zbyt życzliwie z zabytkami architektury na ziemiach Polski. Zachowało się jednak wiele wiekowych zabytków: zamków, kościołów i pałaców, czasem unikalnych w skali regionu czy całej Europy, czasem będących efektem wyjątkowo żmudnej restauracji (Zamek na Wawelu w Krakowie), lub wręcz odbudowy z powojennej ruiny (np. Stare Miasto i Zamek Królewski w Warszawie, Starówka w Gdańsku i Wrocławiu). Kazimierz nad Wisłą to przykład dobrze zachowanego średniowiecznego miasteczka, Kraków zaś jest jednym z najlepiej zachowanych gotycko - renesansowych zespołów miejskich w Europie. Interesujące jest polskie budownictwo sakralne. Ciekawe są również budynki powstałe w dobie socrealizmu. W ostatnich latach powstało wiele dzieł architektury współczesnej.
Pod wpływem światowych trendów kształtowały się także sztuki plastyczne w Polsce. Wielka szkoła malarstwa historycznego to dzieła Jana Matejki, którego monumentalne obrazy nawiązywały do wielkich wydarzeń w polskiej historii. Rzecznikiem realizmu w polskiej sztuce stał się Stanisław Witkiewicz, a jego głównym przedstawicielem Józef Chełmoński. Okres "Młodej Polski" to narodziny nowoczesnej sztuki polskiej, śmiało korzystającej z eksperymentów formalnych. Do najwybitniejszych twórców należą symbolista Jacek Malczewski, Stanisław Wyspiański, Józef Mehoffer, a także reprezentanci szkoły impresjonistów. XX wiek wydał wielu mistrzów awangardy. Z kubizmu wyrosła sztuka Tadeusza Makowskiego, z konstruktywizmu - Władysław Strzemiński i Henryk Stażewski. Współcześnie cenieni twórcy to Roman Opałka, Leon Tarasewicz, Jerzy Nowosielski, a spośród najmłodszych Mirosław Bałka i Katarzyna Kozyra. Znaczące są prace polskich rzeźbiarzy (Xawery Dunikowski, Katarzyna Kobro, Alina Szapocznikow, prace Magdaleny Abakanowicz). Od okresu międzywojennego silna pozycję ma w świecie polska fotografia artystyczna i dokumentalna. W latach powojennych zasłynęła polska szkoła plakatu, odnosząc od lat 60. sukcesy zagraniczne (Henryk Tomaszewski, Waldemar Świerzy).
Początki literatury w języku polskim datują się na XVI wiek: renesansowi twórcy porzucili łacinę i zaczęli pisać po polsku. Wiersze, fraszki i treny Jana Kochanowskiego stawiają go w gronie wybitnych sylwetek europejskiego renesansu. W okresie baroku i klasycyzmu literatura była spoiwem wielonarodowej Polski. Do światowej klasyki zalicza się napisaną w XVIII w. po francusku powieść Jana Potockiego "Rękopis znaleziony w Saragossie". Zrealizowany na jej podstawie film Jerzego Hasa był ulubionym dziełem Louisa Bunuela i stał się kultowy w wielu uniwersyteckich kampusach. W XIX w., po utracie państwowości, powstała wielka literatura romantyczna. Poeci Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki i Zygmunt Krasiński stali się duchowymi przywódcami narodu bez państwa, przepowiadając jego odrodzenie. Piewcą tradycji historycznej był Henryk Sienkiewicz, laureat Nagrody Nobla za powieść "Quo vadis" w 1905 r.
Wiele najlepszych dzieł literackich pierwszej połowy XX wieku powstało jako efekt dialogu wielu kultur i wynik awangardowych eksperymentów. Specyficznym zjawiskiem stała się tradycja "Kresów" - wschodnich rejonów Polski z ośrodkami w Wilnie i Lwowie. Na Kresach rozwijała się m.in. tradycja żydowska: dawne wschodnie rubieże Polski to miejsce narodzin chasydyzmu, mistycznego odłamu judaizmu. Kresy były kulturowym fenomenem, tyglem kilkunastu narodowości, miejscem narodzin wielonarodowej i wielokulturowej sztuki. Tam narodziły się dzieła Brunona Schulza, Bolesława Leśmiana, Jerzego Czechowicza. Natomiast, na południu Polski, w Zakopanem tworzył swe awangardowe dzieła Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy).
Po II wojnie światowej część twórców literatury znalazła się na obczyźnie i skupiła się min. wokół paryskiej "Kultury" prowadzonej przez Jerzego Giedroycia. Na emigracji tworzyli m.in. Witold Gombrowicz, Gustaw Herling Grudziński, Czesław Miłosz, Sławomir Mrożek. Do wybitnych poetów drugiej połowy XX wieku zalicza się Zbigniewa Herberta, Tadeusza Różewicza, Czesława Miłosza (Nobel w 1980 r.), Wisławę Szymborską (Nobel w 1996 r.). Najwybitniejsi pisarze i dramaturdzy tego okresu to Witold Gombrowicz, Stanisław Mrożek, Stanisław Lem (opowiadania fantastyczne). Na wiele języków są tłumaczone reportaże Hanny Krall (wojenne losy polskich Żydów) oraz książki Ryszarda Kapuścińskiego.
Tradycję polskiego romantyzmu i jej skutki dla polskiej literatury trudno w pełni i ze wszystkimi detalami pojąć bez pewnej znajomości polskiej historii. Zrozumiałą dla wielu kwintesencją tego romantyzmu jest muzyka Fryderyka Chopina, rozpoznawalna w całym świecie i czerpiąca min. z polskiej tradycji i folkloru. Od 1927 r. co pięć lat odbywa się w Warszawie Międzynarodowy Konkurs Chopinowski, jeden z najbardziej prestiżowych konkursów pianistycznych na świecie. Do korzeni tradycyjnej polskiej muzyki nawiązywali także, twórczo ją przekształcając, Karol Szymanowski, Mieczysław Karłowicz i Witold Lutosławski oraz tworzący także muzykę filmową, Wojciech Kilar. Wśród współczesnych kompozytorów słyną Henryk Mikołaj Górecki i Krzysztof Penderecki. Cenionymi w świecie polskimi jazzmanami są (Krzysztof Komeda, Michał Urbaniak, Adam Makowicz, Tomasz Stańko). Sukcesy odnoszą także twórcy muzyki filmowej - np. Zbigniew Preisner i Jan A.P. Kaczmarek.
Szkoła filmowa w Łodzi wykształciła wielu cenionych reżyserów. Absolwentem tej szkoły jest m.in. należący do światowej czołówki reżyserów Roman Polański ("Nóż w wodzie", "Dziecko Rosemary", "Frantic", "Pianista"). Polskie "kino moralnego niepokoju" współtworzył m.in. Krzysztof Zanussi. Filmy Andrzeja Wajdy to wnikliwa analiza tego, co w przeżyciach Polaków uniwersalne - walki o zachowanie człowieczeństwa w warunkach ekstremalnie temu niesprzyjających. Jego dzieła "Popiół i diament", "Kanał", "Człowiek z żelaza", "Ziemia obiecana" określiły tożsamość kilku pokoleń Polaków. W 2000 r. Andrzej Wajda otrzymał Oscara za całokształt twórczości. W latach 90. wielką popularność zyskały uniwersalne, przejmujące filmy Krzysztofa Kieślowskiego ("Dekalog", "Podwójne życie Weroniki", "Trzy kolory"). W Hollywood tworzą m.in. Agnieszka Holland i Jerzy Kamiński. Znany w świecie jest także czerpiący m.in. z dokonań polskiej szkoły grafiki film animowany (Jan Lenica, nagrodzony w 1983 r. Oscarem Zbigniew Rybczyński).
Światowe osiągnięcia ma na koncie awangardowy polski teatr. Eksperymentalny teatr stworzył Jerzy Grotowski. Jednym z najbardziej oryginalnych polskich twórców XX w. był Tadeusz Kantor - malarz, twórca "teatru śmierci" - jego najbardziej znany spektakl to "Umarła klasa".
Współczesna Polska oferuje różnorodność doświadczeń kulturalnych. Zainteresowani kulturą wysoką znajdą tu festiwale muzyczne o międzynarodowej renomie (Wratislavia Cantans, Warszawska Jesień Muzyczna). Polskie muzea prezentują ciekawe zbiory sztuki dawnej i współczesnej. Do światowych arcydzieł zalicza się "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci (Muzeum Czartoryskich w Krakowie), rzeźbiony w drewnie ołtarz Wita Stwosza w Kościele Mariackim w Krakowie, "Sąd ostateczny" Hansa Memlinga (Muzeum Narodowe w Gdańsku). Ciekawe zbiory mają Muzeum Plakatu w podwarszawskim Wilanowie oraz liczne muzea etnograficzne i skanseny. Panoramę kulturalną współczesnej Polski dopełniają lokalne festiwale.
Najciekawsze imprezy cykliczne w Polsce
• Misteria wielkopostne w Kalwarii Zebrzydowskiej, Wielki Tydzień.
• Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie, maj.
• Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej w soborze Świętej Trójcy w Hajnówce, ostatni tydzień maja.
• Koncerty Chopinowskie w warszawskich Łazienkach, w każdą niedzielę od maja do września.
• Międzynarodowy Festiwal Teatralny Malta w Poznaniu, czerwiec.
• Festiwal Mozartowski, Warszawa, czerwiec.
• Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej w Katedrze Oliwskiej, Gdańsk, czerwiec-sierpień.
• Festiwal Kultury Żydowskiej w Krakowie, lipiec.
• Turnieje rycerskie w Gniewie, Ogrodzieńcu i Bytowie, lipiec, sierpień.
• Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych w Krakowie, sierpień.
• Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem, sierpień.
• Międzynarodowy Festiwal "Wratislavia Cantans", Wrocław, początek września.
• Festyn archeologiczny w Biskupinie, wrzesień.
• "Jazz Jamboree", Warszawa, październik.
• Festiwal "Warszawska jesień".
Więcej informacji o kulturze polskiej i bieżących wydarzeniach kulturalnych znajduje się na stronie internetowej: https://culture.pl/en.