Napadli na stacje paliw w okolicach Myślenic.
07.05.2021
W Prokuraturze Rejonowej w Myślenicach prowadzone jest postępowanie przygotowawcze przeciwko Konradowi S., Kamilowi F., Bartłomiejowi K., Damianowi P., Adrianowi A. i Damianowi A., podejrzanym o to, że w nocy z 4 na 5 maja 2021r. w Biertowicach woj. małopolskiego, działając wspólnie i w porozumieniu dokonali kradzieży pieniędzy w kwocie 900 zł oraz ok. 4 paczek papierosów, po uprzednim doprowadzeniu dwóch pracownic stacji paliw, do stanu bezbronności poprzez okazanie niebezpiecznego narzędzia w postaci noża typu maczeta oraz poprzez liczebną przewagę, posługując się przy tym nożem typu maczeta oraz przedmiotem przypominającym wyglądem broń palną - tj. przestępstwo z art. 280§2 kk
Jak dotychczas ustalono w nocy 4 maja br. około godziny 23:50, na stację paliw w Biertowicach koło Myślenic podjechał samochód osobowy, z którego wysiadło 5 mężczyzn. Wszyscy mieli zakryte twarze oraz rękawiczki na dłoniach. Na stacji benzynowej były wtedy dwie pracownice. Mężczyźni weszli do budynku i sterroryzowali kobiety posiadaną maczetą oraz przedmiotem przypominającym broń. Z kasy zabrali 900 złotych a z półek kilka paczek papierosów. Po napadzie wsiedli do auta i odjechali. Drugi samochód, w którym znajdował się szósty mężczyzna, czekał na nich w pobliskim lesie. Następnie pojazdami sprawcy odjechali z miejsca zdarzenia. Uciekając z miejsca zdarzenia sprawcy wyrzucali z samochodów niebezpieczne narzędzia oraz ubrania.
Po ustaleniu pojazdów i zatrzymaniu mężczyzn, zabezpieczono maczetę oraz zabrane pieniądze.
Sprawcami okazali się mężczyźni w wieku od 21 do 30 lat.
Przesłuchani w charakterze podejrzanych przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu i złożyli obszerne wyjaśnienia.
Po wykonaniu czynności z udziałem podejrzanych, na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Myślenicach, Wydział II Karny, zastosował tymczasowe aresztowanie w stosunku do pięciu podejrzanych oraz wobec jednego z podejrzanych prokurator zastosował środki w postaci dozoru policji i poręczenia majątkowego w kwocie 8 000 złotych, z uwagi na jego niewielki udział w zdarzeniu.
Sprawa ma charakter rozwojowy.
Za zarzucane im czyny grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.