Polska stała się sercem Europy
30.04.2024
1 maja 2004 r. Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Był to przełomowy moment w naszej historii – staliśmy się częścią europejskiej rodziny. Członkostwo w UE to wiele szans i możliwości, ale szczególnie w tym trudnym momencie, także odpowiedzialność. Premier Donald Tusk podkreśla, że dalsze bezpieczeństwo naszego kontynentu zależy w dużym stopniu od Polski. A zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego będą jednymi z ważniejszych w powojennej historii Polski.
20 lat temu Polska stała się członkiem europejskiej rodziny
Wejście Polski do Unii Europejskiej to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Pomimo trudnej przeszłości, wykazaliśmy się olbrzymią determinacją, aby stać się częścią europejskiej wspólnoty.
– Zbudowaliśmy Polskę, która stała się istotną częścią całej cywilizacji – politycznej cywilizacji Zachodu. Staliśmy się Europą w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie mówię tu o geografii – mówię o polskim bezpieczeństwie, mówię o tym, że Polakom, Polkom żyje się z roku na rok coraz lepiej, mimo różnych zakrętów. Mówię o tych podstawowych wartościach, czyli o wolności, godności człowieka, o rządach prawa. To jest Europa. Polska stała się sercem Europy, a od 15 października cały świat patrzy na nas z dumą i czasami zazdrością, że w Polsce udało się potwierdzić, że Zachód jest tutaj – podkreślił w specjalnym oświadczeniu Premier Donald Tusk.
Nasza ciężka praca, w tym także mądre wybory Polaków 15 października, sprawiły, że nie musimy już z zazdrością patrzeć na Zachód.
– Geografia najlepiej opisuje ten wielki konflikt, przed jakim dzisiaj stoi świat. Tam, z drugiej strony jest Wschód, jest Rosja ze swoją wojną, biedą, pogardą dla każdego człowieka – skorumpowana i agresywna. Zawsze mieliśmy to i w refleksji historycznej, i w sercach – ten podział na Wschód, od którego chcieliśmy się wyzwolić i Zachód, do którego zmierzaliśmy – zaznaczył Donald Tusk.
Bezpieczeństwo Europy w dużym stopniu zależy od Polski
20-lecie wstąpienia Polski do UE przypada w szczególnym momencie. Cała wspólnota europejska skupia się obecnie na kwestiach bezpieczeństwa.
– Staliśmy się państwem silnym oraz silnym i mądrym narodem. Nie jest sztuką wywołać wojnę. Sztuką jest uniknąć wojny, obronić swoją ojczyznę przed wojną i przed zagrożeniem. Jesteśmy dzisiaj tak głęboko usadowieni w Europie i na Zachodzie, że nikt nie odważy się Polski zaatakować, ale musimy o to dbać – podkreślił szef rządu.
Donald Tusk podkreślił, że 20 lat obecności Polski w UE, to nie jest finał. Musimy każdego dnia dbać o nasze miejsce w Europie i o NATO.
– Chciałbym, żeby to dotarło do każdego polskiego serca i polskiego umysłu. Nigdy w historii w tak dużym stopniu od Polski nie zależało bezpieczeństwo całego kontynentu. Albo zadbamy o nasze bezpieczeństwo, o jedność Europy, o trwałość Sojuszu Północnoatlantyckiego albo to się rozpadnie. Wszystko jest w naszych rękach – mówił szef rządu.
Wybory do Parlamentu Europejskiego określą dalszy kierunek UE
Przed nami wybory do Parlamentu Europejskiego. Pomimo odległości, jaka dzieli Brukselę od Polski, będą to jedne z ważniejszych wyborów w powojennej historii naszego kraju.
– Jak mawia znane powiedzenie – “chcesz pokoju, szykuj się do wojny”. Ja dzisiaj powiedziałbym z pełnym przekonaniem – “chcesz pokoju, szykuj się do wyborów”. Ta szczególna pozycja Polski, polega na tym, że aby być bezpiecznym, aby uchronić się przed tym, co Rosja zafundowała choćby Ukrainie – my dzisiaj nie musimy iść na front. Musimy jednak uchronić Polskę i Europę przed tymi, którzy z zewnątrz albo od wewnątrz podważają Unię Europejską, podważają naszą niepodległość, podważają wartość Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wiecie, o kim mówię – poinformował Premier.
Wybory do europarlamentu zdecydują o naszym bezpieczeństwie.
– Pamiętajcie o tym, że jeśli w Europie wygrają ci, którzy są wpatrzeni w Putina i Rosję, to piękne polskie marzenie o Polsce bezpiecznej, z wartościami, z wolnością, z godnością każdego człowieka, marzenie o Polsce dobrobytu, to marzenie i coraz lepsza rzeczywistość, może się nagle skończyć. I to naprawdę zależy od nas – tłumaczył Donald Tusk.
UE to lepsza rzeczywistość Polek i Polaków
Rozwój naszego kraju po 2004 r. nabrał szybszego tempa. Członkostwo w Unii Europejskiej pozytywnie wpłynęło na codzienność Polek i Polaków m.in. za sprawą wielu inwestycji.
– Nie lubię celebry, jubileuszy, natomiast te 20 lat w UE to są konkretne liczby. Dzisiaj mamy pięć razy więcej dochodu na głowę mieszkańca niż przed przystąpieniem do UE. Nasz eksport, czyli to, co sprzedajemy tylko do państw UE, jest sześć razy większy niż wtedy, kiedy wstępowaliśmy do UE – przypomniał szef rządu.
Rząd aktywnie działa, aby do Polski wpływały kolejne pieniądze. Za sprawą przywracania praworządności, w ostatnim czasie nasz kraj otrzymał największy jednorazowy przelew w historii członkostwa w UE – 27 mld zł.
Otrzymane środki zainwestujemy m.in. w dostęp do szybkiego Internetu, zwiększenie bezpieczeństwa transportu czy nowe miejsca w żłobkach. Łącznie do naszego kraju wpłynie 137 mld euro, czyli ok. 600 mld zł.
Fundamentem Zachodu jest niezależna prokuratura
Przynależność Polski do krajów Zachodu, to przede wszystkim praworządność.
– Kiedy mówimy o Polsce, tej europejskiej, zachodniej, to mówimy też o odpowiedzialności polityków za to, co robią. Wczoraj poprosiłem na spotkanie Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości oraz Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, wyjaśniając tę oczywistą potrzebę społeczną – poinformował Premier.
Szef rządu kolejny raz zapowiedział, że wszystkie przestępstwa i nadużycia władzy poprzedniego rządu będą rozliczone.
– Prokuratura działa niezależnie od politycznych nacisków - nie będzie wypełniała życzeń nawet Premiera. Chcę zapewnić, że te sprawy się toczą. Paradoksalnie, prokuratura ma w tej chwili tyle roboty ze sprawami sprzed 15 października, że będziemy być może potrzebowali trochę więcej czasu. Ale rozliczalność polityków jest też fundamentem Zachodu – zapewnił Premier.
Szef rządu w ten sposób odniósł się do sprawy, która jest kluczowa dla bezpieczeństwa państwa. Chodzi o miliardowe straty i możliwe powiązania z Hezbollahem byłego szefa Orlenu.