Premier: Dziedzictwo Sierpnia 1980 roku jest fundamentem demokracji
31.08.2024
44 lata temu w Gdańsku podpisane zostały Porozumienia Sierpniowe. Dzięki temu mógł powstać pierwszy niezależny związek zawodowy „Solidarność”, który przyczynił się do upadku komunizmu w Europie. Na pamiątkę tego wydarzenia w gdańskim Ratuszu odbyło się specjalne spotkanie z członkami Rady Ministrów. Premier Donald Tusk przypominał zgromadzonym, że każdy z ministrów musi zawsze pamiętać o dziedzictwie Sierpnia 1980 roku oraz częściej słuchać i spotykać się z Polkami i Polakami, wyjaśniając im powody swoich działań i decyzji.
Wielkie dziedzictwo Sierpnia 1980 roku
Rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych oraz powstania “Solidarności” jest ważna dla wszystkich obywateli, niezależnie od tradycji politycznej w jakiej się wychowali.
"Jesteśmy dzisiaj rządem Rzeczypospolitej właśnie dlatego, że 44 lata temu, robotnicy oraz ludzie kultury i inteligencji z całej Polski zdecydowali się na wielki zryw […]. Dla mnie jest rzeczą ważną, żebyśmy poważnie traktowali dziedzictwo tamtych strajkowych dni […]. Nic nie straciło bowiem swojej mocy, jeśli chodzi o pragnienia, żądania i działania ówczesnych komitetów strajkowych"
– podkreślił Prezes Rady Ministrów.
Szczególnie ważną kwestią Sierpnia 1980 roku były sprawy godnościowe w relacji władza-obywatele.
"Po pierwsze ludzie żądali - i tego żądają też od nas - pełnej przejrzystości, intencji, decyzji, rozmów oraz powodów, dla których podejmujemy takie, a nie inne decyzje"
– wyjaśnił szef rządu.
Strajkujący robotnicy czuli, że zaufanie pomiędzy nimi musi być zbudowane na lojalności, przejrzystości i prawdomówności. Dzięki temu byli wielką siłą, która mogła przeciwstawić się władzom komunistycznym.
"Zbudowane zostało niezwykle głębokie zaufanie pomiędzy liderami wielkiego ruchu społecznego i obywatelami, bo nie było hipokryzji i nikt nikogo nie oszukiwał […]. Ludzie byli z tego bardzo dumni […]. To, co połączyło wtedy 10 milionów osób, to przekonanie, że prawda jest po naszej stronie, że mamy rację, że nie mamy się czego wstydzić i w związku z tym, że możemy być otwarci, transparentni, i że mówienie prawdy może być bronią równie skuteczną, jak czołgi czy pałki"
– mówił Donald Tusk.
Premier podkreślił jednocześnie wagę wspólnych – rządowych i samorządowych – obchodów uroczystości Sierpnia 1980 roku oraz wybuchu II wojny światowej na Westerplatte.
Rząd jest dla obywateli
Podczas przemówienia w gdańskim Ratuszu Premier przypomniał, że zbliża się rocznica wyborów 15 października – czas ważny dla milionów ludzi, którzy poczuli, że są wobec siebie lojalni i mają wspólny cel, a mówienie prawdy jest ich wielkim atutem.
"Dlatego chciałbym, abyśmy w najbliższych miesiącach zrobili wielką rządową „spowiedź powszechną” na spotkaniach z ludźmi […]. Chodzi mi o dobrze zorganizowane spotkania ze środowiskami, które mają jakieś powody do niepokoju, albo które być może straciły trochę zaufania czy wiary w naszą determinację”
– wyjaśnił szef rządu.
Jak dodał, ministrowie muszą pamiętać, że pełnią władzę dla dobra ludzi, a nie dla swoich stanowisk.
"Każdy powinien uzmysłowić sobie, gdzie jego praca mogła nadwątlić zaufanie lub fundamenty wzajemnej lojalności. Podobnie jak wtedy, 44 lata temu, na pewno przebrniemy przez wszystkie kłopoty. Nie dlatego, że jesteśmy bezbłędni, tylko dlatego, że zdobędziemy się na odwagę i zorganizujemy spotkania z najbardziej zainteresowanymi grupami"
– obiecał Prezes Rady Ministrów.
Jako przykłady spotkań, Donald Tusk wymienił rozmowę o stanie praworządności, dyskusję o przyszłości mediów publicznych czy spotkanie w sprawie problemów branży drzewnej.
"Będę oczekiwał od ministrów bardzo rzetelnych i do bólu prawdziwych mini raportów […]. Wszyscy musicie wziąć na swoje barki odpowiedzialność za spotkania i trudne rozmowy. Prawda bywa trudna"
– zwrócił się Donald Tusk do ministrów.
Tylko otwarta i szczera komunikacja z obywatelami pozwoli budować zaufanie oraz wzmacniać więzi społeczne.
Ważna jest lojalność i poczucie jedności
Szef rządu zaapelował do ministrów, aby wyciągnęli wnioski z historycznej lekcji Sierpnia 1980 roku i aby jako skarb traktowali własną lojalność i poczucie, że są wielką drużyną.
"Ludzie chcą mieć poczucie, że cały ich wysiłek i wielkie wsparcie miało sens, bo zbudowało naszą drużynową lojalność […]. Ważne jest także poczucie jedności w dobrej sprawie […]. Musimy zdać egzamin z solidarności, w przeciwnym wypadku ktoś inny będzie nas wszystkich rozliczał z naszej władzy"
– wyjaśnił Premier.
Jak dodał, władza, która nie jest rozliczana, to jest władza, która się psuje.
"Będziemy bezwzględnie rozliczani z każdej sytuacji, w której jesteśmy nie fair wobec ludzi […]. Bez poczucia, że będziemy rozliczeni, nie powinniśmy w ogóle się pchać do władzy. Dlatego bardzo Was proszę, żebyście każdego dnia o tym pamiętali"
– powiedział szef rządu do ministrów.
Premier podsumował, że rozliczenie władzy jest esencją prawdziwego życia publicznego i istotą demokracji.
Porozumienia Sierpniowe
31 sierpnia 1980 roku w Gdańsku podpisane zostało porozumienie Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z delegacją rządową PRL. Porozumienia zawarto także w Szczecinie, Jastrzębiu-Zdroju oraz Dąbrowie Górniczej – wszystkie 4 porozumienia nazwane są Porozumieniami Sierpniowymi. Zakończyły one wydarzenia związane z sierpniowymi strajkami w 1980 roku.
W wyniku Porozumień, 17 września w Gdańsku przedstawiciele robotników z całej Polski powołali do życia Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” – po raz pierwszy doszło do złamania wszechwładzy komunistycznej w naszym kraju.