Premier: Polska jest tam, gdzie inni tej pomocy od nas potrzebują
26.08.2021
Dzisiaj zakończy się Polska akcja ewakuacyjna z Afganistanu. Wyląduje ostatni samolot z ewakuowanymi cywilami – łącznie wykonano 44 loty. Przewieziono ponad 1100 osób, z czego 937 osób to obywatele Afganistanu, którzy współpracowali w ciągu ostatnich 20 lat z oddziałami polskimi lub z polską dyplomacją. Sprawność naszych służb została doceniona przez Unię Europejską i NATO. Premier Mateusz Morawiecki podziękował wszystkim zaangażowanym w akcje ewakuacyjną.
– Akcję rozpoczęliśmy już w czerwcu, kiedy sytuacja w Afganistanie zaczęła się pogarszać. To wtedy ściągnęliśmy do Polski pierwszych współpracowników, pierwszych tłumaczy, osoby, które współpracowały z nami przez wiele lat, a także część Polaków, która w Afganistanie pełniła służbę na rzecz międzynarodowej misji pokojowej – mówił premier podczas wspólnej konferencji z ambasadorem Afganistanu w Polsce Tahirem Quadiry.
Ponad 1000 osób ewakuowanych przez Polskę z Afganistanu
W ramach akcji ewakuacyjnej wykonano 44 loty i przewieziono ponad 1100 osób z czego 937 to obywatele Afganistanu, którzy w ciągu ostatnich 20 lat współpracowali z Polską. Te osoby wraz z rodzinami otrzymały możliwość ewakuacji. Ponadto Polska pomogła obywatelom i rządom innych krajów - Litwie, Estonii, Holandii, Czechom, Niemcom, organizacjom takim jak Międzynarodowy Komitet Olimpijski i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Do Polski przyleciały także rodziny z Niemiec i Holandii.
Cudzoziemcom zapewniamy zakwaterowanie, wyżywienie, środki higieny osobistej, pomoc medyczną, psychologiczną oraz rzeczową - ubrania, zabawki dla dzieci. Rozpoczęła się już procedura przyjmowania od ewakuowanych obywateli Afganistanu wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej. Będziemy również realizować działania ułatwiające ich integrację.
Sprawne działania polskich służb
Ministerstwo Obrony Narodowej przeprowadziło pierwsze akcje ewakuacyjne już w czerwcu 2021 r. Ewakuowanych zostało kilkanaście osób wraz z rodzinami. Powołany został też międzyresortowy zespół pod kierownictwem ministra spraw wewnętrznych i administracji, który ma się zająć dyslokacją ewakuowanych osób.
17 sierpnia br. po Radzie Ministrów Premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrami obrony narodowej, spraw zagranicznych oraz spraw wewnętrznych i administracji omówili akcje ewakuacji osób, które współpracowały z polskim kontyngentem wojskowym. Premier zobowiązał ministrów do weryfikacji dokumentacji sprzed lat – aby każdy, kto kiedykolwiek współpracował z Polską otrzymał u nas schronienie.
Polska pomoc została doceniona przez Unię Europejską i NATO
Polska została poproszona o wsparcie w transporcie i ewakuacji. Premier Mateusz Morawiecki 20 sierpnia rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Ustalono, że nasz kraj będzie odpowiedzialny za operację ewakuacji i zapewnienia bezpiecznego transportu dla 500 osób, które współpracowały w ostatnich latach z Sojuszem Północnoatlantyckim. Ewakuowani zostali przywiezieni do Polski, a następnie do innych krajów NATO.
Nasze działania doceniła dyrektor zarządzająca MFW Kristalina Georgieva, która podziękowała premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za ochronę i sprawnie przeprowadzoną akcję ewakuacyjną.
Bardzo poważnie traktujemy nasze zobowiązania sojusznicze i nie jest to nasze ostatnie słowo w kwestii udziału w operacjach Sojuszu związanych z kryzysem afgańskim.
Lotnisko w Afganistanie, a bezpieczeństwo ludzi
Ewakuacja była prowadzona sprawnie mimo wielu trudności w zarządzaniu lotniskiem w Afganistanie. Wymagała zachowania poufności, ze względów bezpieczeństwa. By szybciej i skuteczniej ewakuować ludzi stworzono swoisty most powietrzny między Kabulem a uzbeckim Nawoi. Na trasie z Uzbekistanu do Warszawy latają samoloty PLL LOT.
Ewakuacja odbywała się zgodnie ze stale aktualizowanymi listami, którą koordynowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych we współpracy z innymi instytucjami i służbami. Wojsko ewakuowało do Polski wszystkich, którzy zgłosili taką potrzebę. Były to osoby współpracujące z naszymi żołnierzami w czasie misji w Afganistanie. Żołnierze pomagający w Kabulu nie po raz kolejny udowodnili, że są w stanie sprawnie i szybko działać w sytuacjach kryzysowych.