Jak zaznaczył Mateusz Morawiecki, w Polsce działają dwa laboratoria diagnostyczne, a sześć kolejnych jest uruchamianych, „chociaż nie ma dziś takiej potrzeby, żeby były czynne i na bieżąco pobierały materiał do badań”. „Na wszelki wypadek chcemy być jednak przygotowani, gdyby wirus pojawił się w Polsce i gdyby ujawnił u większej liczby osób” – wyjaśnił premier.

 

Szef rządu podkreślił, że dla wszystkich Polaków wracających z zagranicy przygotowane zostały komunikaty SMS-owe, jak należy się zachowywać, jakie objawy mogą świadczyć o wystąpieniu koronawirusa i czego należy się wystrzegać.  „Dla osób wracających samolotami mamy dodatkowe badania temperatury” – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Premier powiedział, że w sprawie koronawirusa jest w kontakcie z prezydentem Andrzejem Dudą. „Pan prezydent również przeprowadzał konsultacje ze specjalistami i jest informowany na bieżąco przeze mnie i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego” – zaznaczył szef rządu.

Koronawirus objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni oraz zmęczeniem. Główny Inspektorat Sanitarny zaleca częste mycie rąk mydłem i wodą, zakrywanie ust podczas kaszlu oraz zachowywanie bezpiecznej odległości, co najmniej jednego metra od innych ludzi. W razie niepokojących objawów należy niezwłocznie udać się do lekarza.

Główny Inspektorat Sanitarny odradza podróże do państw takich jak: Chiny, Korea Południowa, Iran, Japonia, Tajlandia, Wietnam, Singapur, Tajwan oraz północne Włochy.