Silna, bezpieczna i przewidywalna Europa
28.06.2024
27 czerwca w Brukseli podczas szczytu Rady Europejskiej liderzy państw zdecydowali, kto obejmie najważniejsze stanowiska we Wspólnocie. Szefową Komisji Europejskiej pozostanie Ursula von der Leyen. Za unijną dyplomację będzie odpowiadała Kaja Kallas, premier Estonii, a pracami Rady Europejskiej pokieruje Antonio Costa, były premier Portugalii. Wybór jest owocem negocjacji, które prowadził od kilku tygodni m.in. Premier Donald Tusk. Na szczycie Polska osiągnęła swoje kluczowe cele dotyczące obronności i przekonała partnerów do wsparcia polskich inicjatyw – wspólnej obrony europejskiego nieba i wschodniej granicy Unii Europejskiej, czyli Tarczy “Wschód”.
Premier w oświadczeniu wydanym tuż po osiągnięciu konsensusu stwierdził, że jest usatysfakcjonowany, że europejscy liderzy wybrali odpowiednich ludzi na kluczowe stanowiska. To dobre kandydatury z punktu widzenia polskich interesów.
"Kaja Kallas, nasza kandydatka z regionu, będzie ministrem spraw zagranicznych Unii Europejskiej. Dla mnie to było bardzo ważne, żeby Kaja Kallas otrzymała tę nominację. Jej poglądy w sprawach nas interesujących, czyli Rosji, Białorusi, Ukrainy, a także rozszerzenia Unii Europejskiej, to praktycznie jeden do jednego polskie stanowisko"
– powiedział Donald Tusk.
Obsada stanowisk kończy ważny etap dotyczący organizacji przywództwa w UE. Premierowi zależało na tym, aby kwestie personalne zakończyć jak najszybciej. Przed Europą stoją bowiem bardzo duże wyzwania – wzmacnianie potencjału obronnego w obliczu zagrożeń.
Polskie postulaty obronne w agendzie strategicznej Unii na następne 5 lat
Premier Tusk wraz z Premierem Grecji Kyriakosem Mitsotakisem apelowali w maju o stworzenie europejskiej tarczy obrony przeciwlotniczej. Teraz ta inicjatywa staje się inicjatywą całej Zjednoczonej Europy.
Dzięki aktywnej postawie Polski Unia Europejska zrozumiała, że zagrożenie ze strony Rosji nie dotyczy tylko państw z nią graniczących. Ochrona nieba to sprawa całej Wspólnoty.
"Przez długie lata byliśmy osamotnieni w Brukseli, jeśli chodzi o sprawy obronności, Ukrainy, patrzenia na Rosję. Polska była w awangardzie. To trudna rola być awangardą między dwudziestoma siedmioma krajami. Dzisiaj jesteśmy liderami zdecydowanej większości"
– zaznaczył Premier polskiego rządu.
Premier D. Tusk przekonał wszystkie kraje – na czele ze sceptycznymi początkowo Niemcami i Francją – do tego, żeby to cała Europa wzięła na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo nieba nad kontynentem. To nie będzie wysiłek pojedynczych państw – nieskoordynowany czy fragmentaryczny. To będzie wysiłek wspólny. Unia Europejska będzie współfinansowała te inicjatywy, a także mobilizowała środki publiczne i prywatne na rzecz obrony i bezpieczeństwa.
"Polskie postulaty dotyczące obronności weszły do unijnej strategii. I to nie tylko w konkluzjach Rady Europejskiej, ale też w agendzie strategicznej, jaką przyjęliśmy na następne 5 lat"
– podkreślił Premier D. Tusk.
To samo dotyczy ochrony granicy z Rosją i Białorusią.
"Połączyliśmy polski projekt Tarczy “Wschód” z inicjatywą państw bałtyckich, które umówiły się na budowę tzw. bałtyckiej linii obrony i przedstawiliśmy to jako wspólne przedsięwzięcie. Tu również był podobny spór wśród państw członkowskich, ale udało się przeforsować tę inicjatywę"
– wyjawił szef polskiego rządu.
Premier podkreślił, że przygniatająca większość liderów w Brukseli orientuje się na polskie stanowisko, które jest dla nich ważnym punktem odniesienia w kwestii bezpieczeństwa granicy.
Umowa z Ukrainą
Po wybuchu pełnoskalowej wojny w lutym 2021 roku sprawy ukraińskie obecne są niemal na każdym szczycie Rady Europejskiej. Podczas spotkania Premiera D. Tuska z Prezydentem Wołodimirem Zełenskim liderzy poruszali kwestię dwustronnej umowy o bezpieczeństwie pomiędzy naszymi krajami.
"Na 99 proc. mogę powiedzieć, że w Warszawie, jeszcze przed szczytem NATO, podpiszemy wspólnie z Prezydentem Zełenskim tę umowę"
– powiedział Premier.
Bezpieczeństwo Ukrainy jest równocześnie bezpieczeństwem Polski. Ale w żaden sposób rząd nie pozwoli na to, aby udzielane wsparcie osłabiło nasze zdolności obronne.
Unia Europejska również zawarła umowę o bezpieczeństwie z Ukrainą. Unia zobowiązuje się w niej do zapewniania Ukrainie i jej narodowi niezbędnego wsparcia politycznego, finansowego, gospodarczego, humanitarnego, wojskowego i dyplomatycznego tak długo i tak intensywnie, jak to konieczne.
Wydatki na obronność
Polska jest liderem, jeśli chodzi o wysokość wydatków na zbrojenia w stosunku do PKB. Premier w Brukseli poruszał kwestię procedury nadmiernego deficytu, którym Polska została objęta przez Komisję Europejską.
"Procedura nadmiernego deficytu to jest konsekwencja tego, że Polska bierze na siebie ciężar finansowy obrony nie tylko naszego kraju, ale i całej Unii Europejskiej"
– podkreślił Donald Tusk.
Dlatego też polski Premier wyraził nadzieję, że Komisja Europejska, przygotowując rekomendacje związane z procedurą nadmiernego deficytu, weźmie pod uwagę fakt, że ze względu na zagrożenie ze strony Rosji Polska musi wydawać znaczne środki na obronność.
***
Nowa obsada unijnych stanowisk wiąże się bezpośrednio z czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Najwięcej mandatów zdobyła wówczas Europejska Partia Ludowa (EPP), zdobywając ponad 26 proc. głosów. Premier Donald Tusk był jedną z kluczowych osób w negocjacjach dotyczących decyzji personalnych. Wśród negocjatorów znaleźli się również Prezydent Francji, Premierzy Hiszpanii, Grecji, Holandii, a także Kanclerz Niemiec. Po decyzji Rady Europejskiej kandydaturę Przewodniczącej KE musi poprzeć Parlament Europejski.