Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia w Raciborzu

Kolejny weekend warsztatów już za nami. Tym razem królowały instrumenty smyczkowe: skrzypce, wiolonczele i kontrabasy. W piątek po rozpakowaniu i zajęciu najlepszego miejsca do spania, odbyły się próby sekcyjne. W grupach uczniowie pracowali nad repertuarem pod czujnym okiem nauczycieli. A po przerwie na próbie całościowej zamiast grać…były zabawy w dyrygenta i nieoczekiwane zamiany głosów. Uczniowie kolejno stawali przed pulpitem i prowadzili próbę. Okazało się, że wcale nie jest łatwo odnaleźć się w gąszczu nut partytury i poprowadzić orkiestrę. A Ci co zwykle grają pierwsze skrzypce, mogli popatrzeć na dyrygenta z perspektywy drugich skrzypiec i odwrotnie. A wieczorem wspólne śpiewy, gra terenowa i zabawa do białego rana…Uff na szczęście tak nie było. W sobotę przyjechał nasz wyczekiwany gość, który miał już do końca poprowadzić warsztaty: pan Filip Huget. No i się zaczęło. Było intensywnie, pracowicie, z klasą i z efektami. Sobota to był dla wszystkich bardzo intensywny dzień. Po próbach wszyscy wychodzili zmęczeni ale z uśmiechem na twarzy. Przydały się te dwie godziny na sali gimnastycznej, żeby rozruszać kości. A wieczorem znowu wspólna zabawa, w której uczestniczył nawet nasz pan Dyrygent. Zabawa w owoce kolejny raz stała się hitem warsztatów. A ,że wyobraźnia dzieci nie zna granic, to równocześnie można było być limonką, kartoflem i nauczycielem z naszej szkoły…ale szczegóły tej zabawy pozostaną naszą słodką tajemnicą. Po krótkiej nocy związanej ze zmianą czasu przyszedł czas na ostatnie próby i przygotowanie do koncertu. I nadszedł ten moment! Skrzypce w ogniu! Dzieci naprawdę grały tak zaangażowanie, że można by powiedzieć, że iskry leciały. Ale tak naprawdę chodzi o jeden z utworów w repertuarze o takim właśnie tytule „Skrzypce w ogniu”, który po długich i intensywnych brawach można było usłyszeć również na bis. A nasz „strażak” dyrygent pięknie przeprowadził orkiestrę przez cały koncert. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w te warsztaty. Panu Filipowi, za wiele cennych wskazówek, ciekawe prowadzenie warsztatów i wspólną zabawę.

Dziękuję nauczycielom pani Danucie, pani Emilii, pani Agacie i panu Piotrowi za wspólne czuwanie i opiekę. I ogromne podziękowania dla Rady Rodziców, która pilnowała osobiście naszych zjedzonych obiadów i rozpieszczała smakołykami przez całe warsztaty. I na koniec: Moje Kochane Dzieciaki fajnie jest z Wami pracować. Dziękuję!