Kopciuszek na Zamku
26.05.2013
26 maja 2013 po raz drugi uczniowie naszej szkoły z pomocą swoich nauczycieli wystawili „Kopciuszka”. Tym razem zagościł na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Całe przedstawienie było iście królewskie.
Każdy z Nas zna bajkę o sierotce – w tę rolę wcieliła się Paulina Świerczek, która mieszkała z dwoma wrednymi siostrami – Wiktoria i Marta Linek – i macochą – Weronika Krupa. Dziewczyna zajmowała się pracami domowymi i nigdy nie miała okazji do uczestniczenia w balu, jak jej rówieśniczki. Justyna Szczerowska jako wróżka chrzestna pomogła Kopciuszkowi w przygotowaniach, kiedy król ogłosił bal. Dziewczyna musiała jednak pamiętać, że o godzinie 12.00 w nocy czar pryśnie i pozostaną znów tylko łachmany i „groch w popiele”, czyli codzienny, szary świat. Na balu dziewczyna poznała księcia – w tej roli Paweł Musioł, z którym przetańczyła cały wieczór i z pewnością tańczyłaby jeszcze całą noc, gdyby nagle nie wybiła północ. Zaskoczony Kopciuszek uciekając w mrok nocy przed królewiczem zgubił po drodze swój złoty pantofelek. Na szczęście zakochany książę szybko odnalazł właścicielkę bucika. I jak to zwykle w bajkach bywa wszystko skończyło się dobrze. Królewicz poślubił Kopciuszka i żyli długo, i szczęśliwie.
Jako aktorzy na deskach sceny Zamku Piastowskiego wystąpili także: Mateusz Bedrunka jako herold, Mariusz Wycisk – ochmistrz, Mikołaj Mucha – strażnik i Barbara Skora – narrator.
Przedstawieniu towarzyszyła muzyka – oczywiście w wykonaniu uczniów naszej szkoły: ”Te Deum Prelude” i ”Przetańczyć całą noc” przygrywała orkiestra smyczkowa, big-band rozbrzmiewał w rozrywkowym repertuarze, w duecie „Gonitwę” zagrały wiolonczele, akordeony zachwyciły wspaniałym „Polonezem” z filmu „Pan Tadeusz”, saksofony „Kołysanką”, zaś fortepiany „Tańcem hiszpańskim”. Usłyszeliśmy dwa tria smyczkowe w utworach „Hopak” i „Walc sentymentalny”, a kwartet trębaczy zagrał „Trumpet voluntary”. Swoją melodią „Larghetto” zachwycił nas flet oraz harfa, która swoimi arpeggiami przeniosła nas w bajkowy, zaczarowany świat. Skład zespołów w/w utworów był taki sam, jak na Dniach Otwartych naszej szkoły.
Uczniowie zaprezentowali nie tylko grę na instrumentach, ale także talent aktorski. Klasa III cyklu sześcioletniego, zarówno dziewczynki, jak i chłopcy zatańczyli z gracją barokowego „Menueta” Carla Phillipa Emanuela Bacha, „Taniec węgierski” Johanessa Brahmsa oraz „Poloneza” Wojciecha Kilara.
Spektakl opiewała magiczna aura tańca i muzyki, pełna czarodziejskich dźwięków. Myślę, że to nie koniec bajek. Przed nami jeszcze wiele musicali i kto wie, może kolejny zobaczymy szybciej niż za ro