Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia w Raciborzu

Występują:

„Roześmiani uczniowie” czyli uczestnicy warsztatów

„Ta co wszystkich goni spać” czyli Ewelina Mrozek

Anna  Mucha

Mariusz Swoiński

Leśna Polana wraz z przemiłymi kucharkami

W dniach 18-20 marca odbyły się ostatnie z zaplanowanych warsztatów na ten rok szkolny. Tym razem swoje trzy dni w Leśnej Polanie miała orkiestra smyczkowa.

Na miejsce wszyscy przybyli przed czasem…chyba każdy chciał zająć lepsze łóżko. A gdy te były już wybrane przyszedł czas na próbę. W piątek odbyły się tak zwane próby sekcyjne. A po kolacji przyszedł czas na wspólne gry i zabawy. Pani Ania Mucha wspaniale zorganizowała czas. A zabawa w owoce no i przesłynny banan na długo pozostaną w pamięci.

Na sobotnim śniadaniu wszyscy byli jacyś tacy niewyspani. Czyżby jednak te łóżka okazały się niewygodne?  A może były używane zbyt krótko…W tym dniu odbyły się dwie intensywne próby. Przez utwory klasyczne, filmowe i rozrywkowe dotarliśmy do „Krasnoludków”, które okazały się hitem warsztatów. Uczniowie mieli okazję stanąć przy pulpicie dyrygenckim i pokierować orkiestrą, co okazało się dla niektórych nie lada wyzwaniem. Ale zobaczyliśmy też przyszłych dyrygentów. Poza pracą nad artykulacją, dynamiką i intonacją był też czas na zabawę. Po obiedzie wszyscy poszli na spacer. Trafiliśmy na piękną pogodę i wszyscy wspólnie szukaliśmy wiosny. Kiedy kadra po spacerze udała się na zasłużoną kawę, okazało się, że młodzież, ma jeszcze niezliczone pokłady energii. Najstarsze dziewczyny przypomniały sobie, jak to pięknie jest biegać po placu zabaw, bawić się w chowanego czy w „raz, dwa trzy Baba Jaga patrzy”. Aż miło było popatrzeć. A wieczorem po ognisku oczywiście wspólne zabawy no i owoce, Tym razem rolę zaszczytnego banana przyjął pan Mariusz Swoiński. Tak nam się te zabawy spodobały, że nikt nie zauważył, że minęła już 22.

W niedzielę, ostatniego dnia warsztatów, przyjechał nasz gość: znakomity skrzypek i pedagog pan Leszek Dzierżęga. Pokazał, jak można ułatwić sobie życie pracując w orkiestrze. Opowiadał o zasadach jakie obowiązują wśród muzyków. A także pokazał jak ułatwić sobie grę w czasie pizzicato, usprawnił nasze tryle i wiele innych.

Podsumowaniem warsztatów był występ dla rodziców, którzy tłumnie i całymi rodzinami przyjechali po swoje pociechy.

Pod koniec naszego pobytu cała obsługa ośrodka Leśna Polana na czele z paniami kucharkami zgodnie stwierdziła, że orkiestra smyczkowa miała najprzyjemniejszy repertuar…

Warsztaty okazały się strzałem w dziesiątkę: „kiedy następne warsztaty”, „szkoda, że już w tym roku kończę szkołę”.

Dziękuję wszystkim uczniom za zaangażowanie i wspaniałą atmosferę. Gorące podziękowania również dla p. Ani Mucha i p. Mariusza Swoińskiego za pomoc, opiekę i kurs tańca.