Muzyczny Maraton Filmowy
14.01.2011
W piątek 14-01-2011 odbył się w naszej szkole muzycznej II Muzyczny Maraton Filmowy. Rozpoczął się chwilę po godzinie 19 skeczem grupy Mo’carta przedstawiającym opowieść o Mozarcie zaaranżowaną do piosenki Michaela Jacksona „Beat it”.
Po tym krótkim wstępie młodzież zgromadzona w sali kameralnej miała szansę obejrzeć film pt.: „Amadeusz” w reżyserii Milosa Formana.
Oto wypowiedź jednego z widzów:
film „Amadeusz” to naprawdę wspaniała biografia jednego z najsłynniejszych wirtuozów. Jest ona bardzo nietypowa, gdyż przedstawia historię Mozarta widzianą oczami innego artysty. Ta ekranizacja pokazuje nieco inną stronę kompozytora, jego wady, zalety, troski i niepokoje. Sądzę, że ten film jest naprawdę godny obejrzenia, albowiem stanowi nie tylko doskonałą lekcję muzyki, ale również historii. Oglądanie tego typu ekranizacji daje nam więcej niż wysłuchiwanie bezbarwnych referatów lub czytanie książek. Film pozwala nam na dokładne śledzenie losów głównego bohatera, a jednocześnie łatwiej przyswajamy sobie wiedzę związaną z życiorysem Mozarta. Po filmie uczniom PSM została zgotowana pyszna niespodzianka w postaci pizzy i napojów chłodzących. W międzyczasie obejrzeli oni jeszcze kilka muzycznych skeczy grupy Mo’carta, kabaretu Smile i Neo-nówka. Po konsumpcji słodyczy około godziny 23:15 zaczęła się projekcja ostatniego z filmów pt.: Mamma mia – to musical klasyczny: zrealizowany z wyczuciem, bez jakiś oszałamiających wizualnych atrakcji, koncentrujący się na emocjach, których katalizatorem są – zdecydowanie najważniejsze w filmie – piosenki Abby. Ten lekki i pogodny film osadzony w przepięknych greckich krajobrazach wzbudził w uczniach wiele radosnych emocji i entuzjazmu. Niektórzy nawet podśpiewywali piosenki bardziej znanych przebojów zespołów ABBA. Cały maraton skończył się około godziny 1:00 w nocy. Uczniowie wychodząc podkreślali, iż z utęsknieniem czekają na następne. Pozostaje nam czekać więc na następny – III Muzyczny Maraton Filmowy, który – jak wszystko dobrze pójdzie…
– odbędzie się znowu za rok.