Rzecznik
Praw Pacjenta

Obecnie bierzemy udział w kilkunastu postępowaniach sądowych o zapłatę odszkodowań za skutki poważnych powikłań. Pięć spraw zakończyło się już zawarciem ugód na bardzo korzystnych dla poszkodowanych warunkach.

Produkt Aquafilling Bodyline (późniejsza nazwa: Los Deline) był przez kilka lat stosowany do „modelowania niedoskonałości ciała”, w szczególności powiększania piersi, a także pośladków, ud i łydek. Miał być małoinwazyjną alternatywą dla chirurgii plastycznej. Zabiegi z wykorzystaniem tego preparatu były oferowane przez lekarzy różnych specjalności, w tym nawet dentystów (którym prawo wprost zabrania udzielać świadczeń poza obrębem jamy ustnej i twarzoczaszki). Jak się jednak okazało, wyrób ten zawierał poliakrylamid, którego szkodliwość dla organizmu ludzkiego była znana od dawna. W 2020 roku Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych stwierdził, że produkt zagraża życiu i zdrowiu oraz nakazał jego wycofanie z obrotu. Wszczęte zostało też szeroko zakrojone śledztwo w tej sprawie.

Niestety, u setek kobiet, które poddały się zabiegom modelowania piersi z użyciem tego wypełniacza, doszło do bardzo poważnych komplikacji. Ich walka o zdrowie jest długa i ciężka. W świetle opinii konsultanta krajowego w dziedzinie chirurgii plastycznej, sporządzonej na wniosek Rzecznika, powikłania wywołane podaniem żelu obejmują stany zapalne, bolesność, stwardnienia, zwłóknienia, opuchlizny, utrata możliwości karmienia piersią, deformacje, migrację żelu po ciele. W niektórych przypadkach konieczna okazuje się mastektomia, czyli amputacja piersi.

- Skala tego problemu jest niepokojąco duża, bo zdarzenia niepożądane dotyczące Aquafilling były przez lata ukrywane. Dzięki temu kwitł biznes z tym związany, niestety kosztem pacjentów. To tylko potwierdza, jak bardzo potrzebna jest przygotowywana obecnie zmiana przepisów, która zwiększy bezpieczeństwo pacjentów oraz jakość usług medycznych – podkreśla Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.

Zespół radców prawnych z Biura Rzecznika Praw Pacjenta, z dużym doświadczeniem w tematyce błędów medycznych, przeanalizował dotąd kilkadziesiąt spraw, z którymi zwróciły się do Rzecznika poszkodowane pacjentki.

W 13 przypadkach Rzecznik wstąpił na prawach prokuratora do toczących się w całej Polsce postępowań cywilnych.

Do 5 podmiotów leczniczych, które stosowały tego typu zabiegi, skierowaliśmy przedsądowe wezwania do zapłaty zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanych. W pierwszej ze spraw wnieśliśmy powództwo do sądu o zapłatę wysokiej kwoty.

W 5 sprawach z udziałem Rzecznika doszło już do zawarcia ugód z lekarzami. Ich odpowiedzialność wiąże się nie tylko z samym zastosowaniem niebezpiecznego produktu, ale też wprowadzeniem pacjentek w błąd, co do braku ryzyka powikłań oraz nieprawidłowościami w sprawowanej nad nimi opiece.

W kolejnych kilkunastu sprawach pozostajemy w stałym kontakcie z poszkodowanymi, by móc udzielić im pomocy przed sądem w dogodnym dla nich momencie.

- Jesteśmy zdeterminowani, by zapewnić skuteczne wsparcie prawne wszystkim pacjentkom pokrzywdzonym na skutek zastosowania tej niebezpiecznej metody. Każda z poszkodowanych może liczyć na pomoc Rzecznika w dochodzeniu odszkodowania, niezbędnego w dalszych staraniach o dojście do zdrowia – zapewnia  Bartłomiej Chmielowiec.

Przypominamy, że każdy może skierować do Rzecznika Praw Pacjenta wniosek o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego i zbadanie sprawy dotyczącej naruszenia praw pacjenta (więcej informacji: https://www.gov.pl/web/rpp/wniosek-o-wszczecie-postepowania-wyjasniajacego). Poszkodowani mogą też zwrócić się do Rzecznika z prośbą o udział w już toczącym się postępowaniu cywilnym dotyczącym naruszenia praw pacjenta albo o wytoczenie na jego rzecz powództwa. W przypadku pytań prosimy o kontakt z Telefoniczną Informacją Pacjenta pod bezpłatnym numerem 800 190 590.