03.12.2023
Rosja i Białoruś kontynuują szerzenie propagandy wymierzonej w RP. Oba reżimy stale fałszywie oskarżają Polskę o zbrodnie na nielegalnych migrantach i próbują poróżnić PL i UA, a ostatnio - wysyłają zwodnicze, porozumiewawcze sygn. wobec Warszawy w kontekście powyborczym.
W związku z przedłużającym się protestem przewoźników na granicy PL i UA, propagandy obu reżimów w działaniach na kierunku polskim eksploatują ten właśnie wątek, starając się wykazać, iż protest dowodzi wrogości m. Polakami i Ukraińcami.
W rosyjsko-białoruskim przekazie propagandowym obecne są – nieprzerwanie od lata 2021 r., a więc od początku operacji destabilizacji granicy RP przy użyciu presji migracyjnej – oskarżenia wobec Straży Granicznej o nieludzkie, a wręcz zbrodnicze traktowanie nielegalnych migrantów.
W ost. tygodniu propaganda Rosji odnotowała odwołanie przez większość sejmową w PL członków Komisji ds. badania wpływów ros. na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Wg Rosjan odwołanie to pierwszy krok w kierunku ocieplenia relacji z Rosją przez spodziewany nowy rząd.
Aparat propagandowy Kremla kontynuuje także narrację o rzekomych przygotowaniach Polski do zajęcia zach. Ukrainy. W ostatnim czasie wykorzystał w tym celu nieodpowiedzialne wypowiedzi polskich polityków, a także zapowiedzi kolejnych wzmocnień potencjału obronnego RP na wschodzie.
Przemówienie W. Putina podczas Światowej Rady Ludowej Rosji było przeglądem tez rosyjskiej propagandy, fałszywie rysujących obraz FR jako państwa moralnego i zagrożonego przez „zdeprawowany” Zachód. Ale było też wyrazem determinacji Kremla do realizacji imperialnych celów.
Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP