W historycznej Sali BHP zaprezentowane zostały m.in.: okolicznościowe pamiątki – znaczek pocztowy, wydany przez Poczta Polska i monetę „40 rocznica powstania Solidarności”, wybitą przez Narodowy Bank Polski, a prezes Instytut Pamięci Narodowej Jarosław Szarek zaprezentował 4. tom „Encyklopedii Solidarności”.

Ponadto wicepremier Piotr Gliński wraz z minister rodziny, pracy i polityki socjalnej Marleną Maląg wręczył stypendia przyznane z Funduszu Stypendialnego NSZZ „Solidarność” w Gdańsku.

Następnie na Placu Solidarności przed pomnikiem Poległych Stoczniowców odbyły się uroczyste przemówienia przedstawicieli najwyższych władz państwowych – prezydenta RP Andrzej Duda i premiera RP Mateusz Morawiecki, a także przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudy. W hołdzie bohaterom uczestnicy obchodów złożyli wieńce wydarzeń sprzed 40 lat przed Bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej. Główne uroczystości zakończyła msza św. w bazylice p.w. św. Brygidy w Gdańsku.

- Ta Brama Stoczni Gdańskiej - wtedy im. Lenina, i to miejsce, gdzie w 1970 r. do protestujących robotników strzelano, gdzie polała się krew niewinnych ludzi, którzy chcieli po prostu godnie żyć. Na tym wyrosła „Solidarność” - na wielkim pragnieniu i żądaniu godności. Ludzie po prostu chcieli normalności, chcieli godności człowieka, przestrzegania jego praw, przestrzegania tego, co tak głęboko zakorzenione było zawsze w nas Polakach, potrzeby wolności, suwerenności i swobody - ale przede wszystkim normalności - mówił prezydent Andrzej Duda. 

W imieniu narodu podziękował wszystkim bohaterom tamtych czasów. Zaznaczył, że wśród walczących wówczas o suwerenność Polaków są wielkie nazwiska: Anna Walentynowicz, Lech Wałęsa, Andrzej i Joanna Gwiazdowe, Henryk Wujec, Tadeusz Mazowiecki, Bogdan Borusewicz, Krzysztof Wyszkowski. Były też - jak mówił prezydent - tysiące robotników w całej Polsce, którzy wtedy stali razem z nimi.

Premier Mateusz Morawiecki podczas przemówienia zaznaczył, że „Solidarność” to nie tylko lekcja historii, to także wielkie zadanie i zobowiązanie na lata i pokolenia.

- Tamta Solidarność, która wówczas wybuchła, jest dzisiaj z nami. To niedokończony, wielki projekt. „Solidarność” to nasz największy ideał, to nasza perła. W zgodzie z tymi ideałami chcemy żyć, one wyznaczają kierunek naszemu rządowi, naszemu narodowi, one jednocześnie określają sens życia i istotę polskości – dodał premier.

Wieczorem na zakończenie obchodów 40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w symbolicznym miejscu, w którym 40 lat temu narodziła się „Solidarność”, w pustym doku Stoczni Gdańskiej, usytuowanym na przedłużeniu drogi dziś zwanej Drogą do wolności, odbył się koncert „Dorosłe dzieci”, przygotowany przez Telewizję Polską.

Podczas koncertu, który z widowni obejrzeli wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński i wiceminister Jarosław Sellin, nowi wykonawcy w nowych aranżacjach i z udziałem orkiestry symfonicznej wykonali pieśni dwóch największych bardów „Solidarności” – Jacka Kaczmarskiego i Przemysława Gintrowskiego, a także Macieja Pietrzyka.

Wystąpili: Olga Szomańska, Marek Piekarczyk, Skubas, Jacek Bończyk, Gospel Rain, Marcin Januszkiewicz, Maciej Musiałowski, Ania Rusowicz, Wojciech Cugowski, Zuza Jabłońska, Mateusz Ziółko, Natalia Sikora i Janusz Radek.

Wyjątkowe widowisko przypomniało wydarzenia, które zmieniły bieg historii i doprowadziły do zwycięstwa wolności i przywrócenia demokracji nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach bloku wschodniego.